gość_214f0
2017-12-12 16:52
SAS ostatnio zredukował połączenie do CPH wiec nie będzie zainteresowany zwiększeniem częstotliwościowi.
A Norwegian to historia we Wrocławiu i nie liczyłbym na powrót w najbliższych kilku latach
gość_e248f
2017-12-11 16:16
SAS może latać do ARN i częściej do CPH albo Norwegian do OSL lub ARN.
@gość_209ad: a moim zdaniem wręcz odwrotnie. Bez hurra optymizmu, ale krok po kroku do przodu. WRO staje się dobrym przykładem tego czym powinien być regionalny port lotniczy.
Po pierwsze liczba pasażerów gwarantująca rentowność i stabilność dalszego inwestowania. Prawie 3 mln w 2017 roku i pewnie ponad 3 mln w przyszłym to potwierdza.
Po drugie - połączenia przynajmniej dwa-trzy razy dzienne do kilku hubów, a mamy tutaj WAW, FRA i MUC, do tego rzadziej CPH, DUS i tegoroczny ZRH.
Po trzecie co najmniej dwie tanie linie rywalizujące o pasażerów, a są Ryanair i Wizz Air.
I po czwarte: kilka linii czarterowych obsługujących ruch typowo wakacyjny.
Po co określać to co WRO powinien dalej robić? Wystarczy jak będą rosnąć dalej tak jak rynek lotniczy w Polsce. Im lepiej tym więcej braw. A jeśli będą znacząco poniżej rynku to pewnie ktoś wymieni zmęczony zarząd na kogoś z pomysłami nadążającymi za rynkiem.
Dzisiaj WRO po prostu robi swoje. I oby tak dalej.
gość_19b18
2017-12-10 16:29
Cieńko? Raczycie Państwo żartować. Likwidacja Warszawy Rayanaira to przeszło 30 000 foteli miesięcznie mniej - i mimo to wrocław osiąnął 7,5% wzrostu. Pewnie, że nie wygląda to tak imponująco, jak przez ostatnie kilka miesięcy, ale naprawdę nie ma na co narzekać. Chude lata? Śmiem wątpić. Ryanair otworzył właśnie 8 nowych połączeń, Wizzair od lata dodaje drugi samolot do bazy i zwiększa oferowanie o 50%. Już według tego, co wiemy na dziś, mamy gwarancję wzrostów do końca przyszłej zimy; co bedzie później - czas pokaże, ale ja licze na to, że to jeszcze nie koniec nowości na przyszły rok.
gość_9f00f
2017-12-10 10:30
gość_e248f Swiss pewnie od przyszłego roku zwiększy częstotliwość i na KLM WRO będzie musiało poczekać.
gość_209ad
2017-12-09 18:20
Nie spodziewałbym się nowych połączeń sieciowych w 2018 roku. A KLM to na bank do 2022 roku nie bedzie
gość_209ad
2017-12-09 18:17
Coś cienko. I będzie jeszcze ciężej. Zdaje się, że przychodzą chude lata dla WRO. Widać wycofanie sie FR z kierunku do Warszawy
gość_3d86f
2017-12-09 13:25
gość_e248f: Na KLM zapewne jeszcze trochę poczekamy, UIA możliwe że wejdzie niebawem, gdyż dostali pozwolenia na loty do KRK, GDN, POZ i WRO
gość_e248f
2017-12-09 07:16
gość_f22d9 Swiss lata tylko 3 razy w tygodniu. Potrzebne są codzienne loty KLM albo UIA.
gość_6a872
2017-12-08 18:11
No tak, "tylko" 7% bo odpadł Ryanair do Warszawy 3 razy dziennie.
gość_e248f
2017-12-08 17:49
Kiedy nowe linie we Wrocławiu? Jak nie będzie nowych linii i połączeń to koniec wzrostów.