PKS Polbus obsłuży kursy na wrocławskie lotnisko

zdzierstwo nie korzystajcie z tego

Błędne informacje w artykule. Ten autobus będzie jeździł z Dworca Autobusowego (zobacz link z któregoś z peronów na poziomie -2 a nie z dworca Wrocław Główny (kolejowy).

banan86: We Wrocławiu było dość identycznie. Z tym, że tutaj wcześniej autobus na lotnisko jeździł jako linia 406 (przyspieszony), ale- zdaje się- w kwietniu ubiegłego roku został zmieniony na 106, czyli normalny.

banan86: niezupełnie masz racje. W okresie gdy tworzono w Poznaniu linie lotniskowa to jej atutem oprócz (prawie) braku przystanków była tez możliwość przewozu bagazu bez dodatkowej opłaty. Bilety były droższe niż standardowe opłaty, ale wtedy MPK życzyło sobie jeszcze dodatkowej opłaty za walizki. Inna sprawa, ze trudno by linia kursująca co 30-60 minut cieszyła się powodzeniem, jeśli rozkłady jazdy nie były w żaden sposób zsynchronizowane z rozkładami lotów. Ostatecznie połączono L i 59 w jedna linie jeżdżąca co kwadrans. Minus jest taki, ze ponieważ jest to linia dość obciążona, to pasażerowie z walizkami sa w niej raczej niemile widziani, bo blokują przejścia. A od czasu wyznaczenia buspasow na Bukowskiej problem korków bardzo się zmniejszył. Tyle, ze właśnie wtedy gdy te buspasy wytyczona zlikwidowano linie L...

W Poznaniu zlikwidowano "ekspresowy" autobus na lotnisko bo i tak stał w korkach i wcale nie był ekspresowy. Zainteresowanie nim było umiarkowane, pomimo faktu, że można było nim podróżować na standardowych biletach.

Bez wydzielonych pasów utknie w korkach i będzie jechał nawet dłużej niż jedna linia na lotnisko. Wykonanie do bani, chociaż pomysł jest dobry.

pablakiss: Ale koszty budowy linii tramwajowej na lotnisko byłyby pewnie spore: mimo planowanej budowy linii na Nowy Dwór wciąż trzeba kilka kilometrów dobudować w kierunku lotniska, a droga tam nie jest dostosowana do budowy torowiska między jezdniami więc trzeba byłoby kombinować. Jednak uważam, że budowa linii kolejowej ma większy sens.

Tramwaj mial byc ....

swietna informacja,zycze im jak najlepiej i zeby rozwijal te polaczenia polbus na dalsze odleglosci w kierunku np. lubina opola.korzystam z takiej komunikacji w oslo i tu jest kilka lini dojezdzajacych do glownego lotniska w gardermoen,moze na poczatek jakies mniejsze autobusy by rozkrecic polaczenia.

Jakby nie bylo nie trzeba bedzie sie obijac o walizki, gdyz te pojda do bagaznika autobusu. Dobre posuniecie.

Co z tego, że krócej od MPK będą jechać skoro w godzinach szczytu i tak pewnie utkną w korkach. Dlatego mam nadzieję, że zostanie wreszcie podjęta decyzja o doprowadzeniu torów od okolic stacji Żerniki do lotniska. Pociągi jeździłyby wtedy ok. 15-16 minut, ale bez ryzyka długiego opóźnienia.

Nareszcie. Dojazd na lotnisko we Wrocławiu komunikacja miejska to dramat. Natomiast Pyrzowice maja juz od jakiegoś czasu przyzwoite połączenie miejskie do centrum Katowic, ale niestety tylko do Katowic.

DOBRA LEKCJA DLA INNYCH PORTÓW, SZCZEGÓLNIE W PYRZOWICACH