gość_7ff67
2017-11-15 21:24
No niestety, polski klient jest cały czas klientem drugiej kategorii. Kilka lat temu byłem na Fuerteventurze, jedna z moich koleżanek tez była. Ona leciała z Warszawy polskim TUI, ja leciałem z Dusseldorfu niemieckim TUI. Ja dostałem ciepły posiłek plus napoje do woli, ona mogła kupić na pokładzie coś do picia i kanapkę, w cenie nie dostała niczego. Przy czym lot z Warszawy trwa odpowiednio dłużej. Ja za swój przelot plus dolot Lotem do DUS zapłaciłem taniej niż ona za przelot bezpośredni. Life...
gość_5ccca
2017-11-15 17:00
A później "stare graty" B 767-300 będą obsługiwały pewnie Klientów polskiego oddziału TUI (tak jak ma to miejsce w przypadku TUI NETHERLANDS - ARKE FLY) :(:(