Analiza: Problem Ryanaira będzie się ciągnął
Ryanair ogłosił, że w ciągu sześciu tygodni do końca października odwoła 2,1 tys. lotów. Oficjalnie to efekt tego, że piloci przewoźnika odbierają urlopy po napiętym grafiku pracy latem. Ponieważ Ryanairowi w obecnej sytuacji brakuje załóg do regularnej obsługi wszystkich rejsów, woli z wyprzedzeniem anulować niewielką część rejsów i móc odpowiednio wcześnie zareagować...
<>
gość_ef0f2
usuniety
2017-09-22 10:35
@gość_29954
Ryanair ma kasę właśnie dlatego, że:
* oszczędza na załogach (nie tylko pilotach)
* dostaje pieniądze za "promocję" regionów, do których lata
* potrafi wymusić na małych lotniskach, którym zależy na ruchu bardzo niskie opłaty za obsługę swoich samolotów
* za każdą dodatkową usługę trzeba w Ryanairze płacić
* i pewnie parę dodatkowych punktów
Jest to niewątpliwie sprawnie zarządzana firma. Ale przyjęła pewien model biznesowy i nie zamierza z niego rezygnować. Jeśli ustąpią pilotom, o kasę upomni się personel pokładowy, po nich przyjdzie czas na lotniska, które z małych stały się średnie i mają mocniejszą pozycją negocjacyjną itd. Po jakimś czasie może okazać się, że dynamika przychodów spada a zyski są znacznie mniejsze i np. ciągła ekspansja jest bardzo problematyczna (linia ma zamówionych prawie 200 samolotów!).
Ryanair ma kasę właśnie dlatego, że:
* oszczędza na załogach (nie tylko pilotach)
* dostaje pieniądze za "promocję" regionów, do których lata
* potrafi wymusić na małych lotniskach, którym zależy na ruchu bardzo niskie opłaty za obsługę swoich samolotów
* za każdą dodatkową usługę trzeba w Ryanairze płacić
* i pewnie parę dodatkowych punktów
Jest to niewątpliwie sprawnie zarządzana firma. Ale przyjęła pewien model biznesowy i nie zamierza z niego rezygnować. Jeśli ustąpią pilotom, o kasę upomni się personel pokładowy, po nich przyjdzie czas na lotniska, które z małych stały się średnie i mają mocniejszą pozycją negocjacyjną itd. Po jakimś czasie może okazać się, że dynamika przychodów spada a zyski są znacznie mniejsze i np. ciągła ekspansja jest bardzo problematyczna (linia ma zamówionych prawie 200 samolotów!).
gość_29954
2017-09-22 08:40
Może wyraziłem się nieprecyzyjnie. Prestiż zawodu pilota znacznie spadł.
Umiejętności pilota (i odpowiedzialność) są więcej warte dlatego zarabia 50 tys. zł a kierowca 5 tys.
Za miesiąc wchodzi zimowy rozkład lotów który uspokoi sytację a Ryanair będzie miał trochę czasu żeby zarządzić kryzysem. Mają kasę więc jest to tylko kwestia korekty pewnych procesów i zapewne dorzucenia kasy.
Piloci Lufthansy też strajkowali żeby wywalczyć podwyżki więc dlaczego ci z Ryanaira nie mogą walczyć o swoje.
Ci z Alitalii mieli mniej szczęścia.
Umiejętności pilota (i odpowiedzialność) są więcej warte dlatego zarabia 50 tys. zł a kierowca 5 tys.
Za miesiąc wchodzi zimowy rozkład lotów który uspokoi sytację a Ryanair będzie miał trochę czasu żeby zarządzić kryzysem. Mają kasę więc jest to tylko kwestia korekty pewnych procesów i zapewne dorzucenia kasy.
Piloci Lufthansy też strajkowali żeby wywalczyć podwyżki więc dlaczego ci z Ryanaira nie mogą walczyć o swoje.
Ci z Alitalii mieli mniej szczęścia.
gość_c518b
2017-09-22 01:09
Z jedną tezą w tym artykule muszę się niestety zgodzić. Istnieje duże grono ludzi mi znajomych osobiście, którzy zdobywają licencje pilotów bez żadnego zamiaru podjęcia tego typu pracy zawodowo. Sam zdobyłem licencję na mały samolot lata temu, potem już kolejne licencje na większe maszyny. Jednak nigdy nie miałem zmiaru latać zarobkowo. Zresztą teraz wiek mi na to już nie pozwala. Znam sporo ludzi takich jak ja, większość z nas traktowło to jako hobby i rozrywkę. Z wiekiem nikt nie chce być poza domem kilka lub kilkanaście dni. Przyznam są wyjątki w tej mierze, ale to są wyjątki. Serecznie pozdrwiam wszystkich obecnych oraz przyszłych pilotów oraz ich rodziny. Tyle samo startów, co lądowań!
gość_c8a43
2017-09-21 21:20
Blazej UK; Który pilot by tak powiedział? Akurat Ryanair od początku funkcjonowania nie miał żadnego wypadku śmiertelnego. Ma najnowszą flotę w Europie i ponad 1 miliard euro zysku na czysto. Życzę im aby szybko odzyskali równowagę. Gdyby nie oni wielu Polaków nie miałoby szans polecieć na wakacje.
Blazej UK
2017-09-21 21:06
Blazej UK
P.S. Swoją droga za każdym razem około 180 osób w samolocie FR powierza zycie pilotowi który udzielając wywiadu mówi iż ma umiejętności kasjera z biedronki. Strach z nimi latać skoro za sterami tacy ludzie.
Blazej UK
2017-09-21 21:00
Gość 910b4. To widać dupa z niego nie pilot. Operator przycisków i tyle skoro twierdzi ze jego praca jest na równi z kasjerem. W sumie obydwoje naciskają guziki.
Ja jeżdżę tzw „tirami” a jakoś samolotu pilotować nie potrafię. Za to mój sąsiad który jest pilotem gdy widzę ile się uczy i zdaje co chwile egzaminy to jestem dla niego pełen szacunku za wiedzę i umiejętności. No ale widać skoro są „niedzielni kierowcy” to i w fr są „niedzielni piloci”
Ja jeżdżę tzw „tirami” a jakoś samolotu pilotować nie potrafię. Za to mój sąsiad który jest pilotem gdy widzę ile się uczy i zdaje co chwile egzaminy to jestem dla niego pełen szacunku za wiedzę i umiejętności. No ale widać skoro są „niedzielni kierowcy” to i w fr są „niedzielni piloci”
gość_910b4
2017-09-21 19:49
Blazej chyba zatrzymałeś się w latach 70tych. Właśnie czytałem wypowiedz byłego pilota Ryanaira ktory mówi ze zawód pilota nie różni się od kierowcy tira czy kasjerki w Biedronce. Jedyna różnica to wysokość pensji. Poczytaj sobie o pracy pilotów linii krajowych w USA. Nędzna płaca i marne szanse na większe a szkolenie kosztuje majątek.
Iluś pilotów odeszło ale Ryanair zwiększył ich liczbę netto o 700-800 w ostatnim roku :-) Rosną tak szybki że nie nadążają z zatrudnianiem.
Ale tak jak wspomniałem stać ich na poprawę warunków w przeciwieństwie do większości linii które negocjują obcięcie przywilejów żeby nie upaść.
Iluś pilotów odeszło ale Ryanair zwiększył ich liczbę netto o 700-800 w ostatnim roku :-) Rosną tak szybki że nie nadążają z zatrudnianiem.
Ale tak jak wspomniałem stać ich na poprawę warunków w przeciwieństwie do większości linii które negocjują obcięcie przywilejów żeby nie upaść.
Blazej UK
2017-09-21 18:55
Gosc910b4. No to się nie popisałeś. Sorry ale żeby zostać pilotem trzeba umieć „trochę” więcej niż na kasjera w biedronce. Mol sobie może kupić co najwyżej kawę na stacji. Piloci to nie chamburgery ze można ich kopiować. Trzeba stworzyć odpowiednie warunki pracy płace i wiele innych czynników żeby kość do tego oszołoma (bo dla mnie to walniety człowiek) chciał przyjść pracować. Pozdrawiam.
gość_910b4
2017-09-21 15:22
Ech fachowcy. Najbardziej dochodowa linia w Europie spokojnie może kupić sobie pilotów z innych firm typu LOT, eurowings czy transavia. Stać ich na to. To taka historia jak z Biedronką. Kiedyś wykorzystywali pracowników budując udział w rynku. Teraz są graczem numer 1 i mogą podnosić pensje wykańczając konkurencję typu Real, Tesco czy Carrefour.
gość_39c5b
2017-09-21 15:00
a jakby odwrócić sytuację? czy ktoś tych pilotów zmuszał do pracy w RYR? mam nadzieję, że prawnicy RYR dopilnują by okresy wypowiedzeń, itp. zostały zachowane, a jeśli nie to pociągną "samozatrudnionych" przed sąd domagając się odszkodować. nikt nikogo nie zmuszał do pracy, a medal ma dwie strony...
gość_78416
2017-09-21 14:56
Kończą się promocyjne opłaty - kończą się promocyjne loty. Nie ma półdarmowych wyrobników do pracy- ogranicza się loty. To właśnie do czego doprowadzi polityka, braku umów o pracę, omijania przepisów, wykorzystywania dopłat...itp Każdy jest winny tylko nie FR, port, obsługa, pogoda itp....
ortler
2017-09-21 12:05
ortler
Trudno się nie zgodzić z opinią, jaka przedstawił gość_70411. W świetle informacji o poważnych problemach personalnych Ryanaira (spowodowanych zresztą przez politykę samej firmy, a zwłaszcza jej prezesa w stosunku do pracowników) staje się jasny rzeczywisty motyw wstrzymania lotów krajowych na trasach z Gdańska i Wrocławia na Okęcie z końcem marca 2018. Ceny na przeloty były w dużej mierze dumpingowe i nie przynosiły zysków, a ponadto w sezonie wiosenno-letnim zabraknie w firmie pilotów do ich obsługi. Generalnie jednak MOL będzie musiał radykalnie przemyśleć i zmodyfikować swoją dotychczasową politykę businessową, inaczej firmie wcześniej czy później grozić będzie po prostu implozja.
gość_70411
2017-09-21 11:28
Tak prędzej, czy później w gospodarce wolnorynkowej kończą firmy "mało przyjaźnie" traktujące swoich pracowników. Kiedy trzeba, ludzie zacisną zęby i będą w takiej firmie pracować, ale tylko do momentu kiedy pojawi się sensowna alternatywa. "Buracki" styl zarządzania personelem sprawdza się na krótką lub średnią, ale rzadko kiedy na dłuższą metę. To chyba dopiero początek problemów tej linii - o ile nie zmieni diametralnie podejścia do swoich pracowników.
gość_fa213
2017-09-21 10:08
"głębszego problemu linii i całej branży"?!? Linii owszem, ale problemu dla całej branży nie widzę - na czym on polega?
gość_7fcab
2017-09-21 08:47
Faktem jest, ze na konferencji prasowej był wyraźnie zirytowany i widać było, ze pali mu się trochę pod tyłkiem, nie do takich konferencji był przyzwyczajony....
gość_d0072
2017-09-21 08:37
No i MOL się skichał, teraz obiecuje dodatkową premie 10k EUR dla pilota. Teraz, jak się obudził z ręką w nocniku. Skończyła się jego "bufoniada"
Kup bilet
Więcej
Ostatnie komentarze
Więcej
spotter10
Praga: W marcu ponad 1,1 mln pasażerów
kidloco
kidloco
Że Ryanair przestał latać do PRG z Modlina, to przechodzi ludzkie pojęcie...
23 godziny, 23 minuty temu
kobek