Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
gość_42cd0
2017-09-26 08:25
"Gdzie jesteśmy my, pasażerowie". Dobre. Ty naprawdę wierzysz, ze linie lotnicze to dla wygody pasażerów istnieją i tylko o nich myślą?
gość_87e03
2017-09-25 22:04
kwoty, procenty zyski, a gdzie jesteśmy My - pasażerowie? Pan dyrektor Mariusz Szpikowski, nie jest zainteresowany lotami Ryanaira, to niech zapewni innego przewoźnika.
Ciekaw jestem, czy FR pokusi się o dodanie jakiegoś lotu KRK-GDN. Na tej trasie ceny są bardzo wysokie i z reguły wyższe niż w LOT...
gość_34835
2017-09-20 09:47
część wpisów jest głosami rozsądku tak jak wpis spottera10. Artykuł będący zebraniem części skromnych danych i ocen sytuacji jest pisany z punktu widzenia Warszawy i bez wiedzy z lotnisk regionalnych.
Mnie uczono, że spadek wpływów o 5% w jakiejkolwiek firmie jest bardzo istotny i nie można go bagatelizować. Przy ostatnich ruchach czyli odejście FR z częścią krajówek, cisza nocna i ograniczenie oferowania W6 (być może po jednej rotacji każdego samolotu mniej) oraz ograniczenie ruchu czarterowego powiedział bym, że to bezmyślne działanie na szkodę firmy ponieważ straty łącznie to już zdecydowanie więcej niż 5% wpływów.
gość_9842d
2017-09-18 23:18
gość_fd3a9; Jak na ironię losu wydawało się wtedy, że LOT utonie i zostanie pożarty przez Ryanaira, a tutaj scenariusz sie odwraca. Jeszcze kilka miesięcy temu sam MOL był zaskoczony dobrymi wynikami finansowymi LOT-u. Teraz wygląda na to, że przejmie jego pasażerów z Warszawy.
gość_66551
2017-09-18 22:01
Ciekawe, na którym uniwersytecie Pana Redaktora nauczono, ze opis kilku faktów i trochę gdybania nazywa się analiza? Moze wszechwiedzący domos by wyjaśnił, bo jak na razie to cały ten tekst z analiza ma tyle wspólnego, co mieści się brudu za paznokciem, jak juz spotter zauważył...
gość_c3df9
2017-09-18 19:41
gość_fd3a9: dobre, jestem za! :-)
gość_fd3a9
2017-09-18 17:55
Kiedyś jeden z B738 Ryanair nosił na kadłubie napis "żegnamy PLL LOT". Pora aby na jednym z samolotów PLL LOT pojawił sie napis "Żegnamy Ryanair".
spotter10
2017-09-18 15:03
Wiele argumentów czy danych przetoczonych w powyższym tekście można sobie samemu znaleźć i przeanalizować. Więc faktycznie wasz artykuł ma niewiele wspólnego z Analizą.
Poza tym nie zgodzę się do tego, że w GDN czy WRO ubędzie tylu pasażerów jak napisaliście. Bo to NIE SĄ POŁĄCZENIA z WAW do GDN/WRO, tylko to na odwrót - to SĄ połączenia do WAW. Wprawdzie wspomnieliście że maszyny wylatują z regionalnych portów, więc coś tam wiecie.
Nie zgodzę się z twierdzeniem że skoro połączenia do WAW były krótkie, to Ryanair doda max 1 ekstra połączenie aby móc co robić z maszynami, przez co utrata pax krajowych będzie słabo zrekompensowana. Likwidacja tych połączeń powoduje łącznie 3x po 2,5h luki w rozkładach FR'ancy. Gdyby chcieli dodać tylko jedno dalsze połączenie, to niezbędna jest kompletna przebudowa swoich siatek połączeń nie tylko z tych portów, ale również z innych (działa efekt domina). To jest bardzo kosztowne. Dlatego moim zdaniem (chociaż nie jestem takim super analitykiem jak P.com), Ryanair dokona drobnych poprawek w swoich rozkładach i uruchomi minimum dwa dodatkowe połączenia dziennie, może nawet pokusi się o 3. Bo spokojnie i z GDN i z WRO można uruchomić krótkie połączenia. Chociażby do SXF (nie mówię że akurat takie ma być).
Kolejna kwestia jest taka, że część pax korzystających z tychże połączeń (niewielka, ale obstawiam 10-15%) przerzuci się na połączenia LOT'u.
Także spokojnie można stwierdzić że nie będzie aż tak drastycznego spadku liczby obsługiwanych pax przez lotniska w Gdańsku i we Wrocławiu jak to przedstawiliście. Obstawiam że zamknie się to max w 20-25% spadku liczby pax obsłużonych przez FR'ancę. Czyli mniej niż 100 tys. w skali roku. Dla GDN stanowi to spadek na poziomie 2%.
gość_fa213
2017-09-18 13:38
Przecież od samego początku było wiadomo, że te trasy nie są po to, żeby zarabiać - tylko są zagrywką propagandową, żeby przypodobać się paxom w Polsce - ludzie drodzy, tu nie ma naprawdę nic odkrywczego...!
gość_87f56
2017-09-18 13:28
@gość_213da dokładnie, większego bełkotu dawno nie czytałem. I to roztrząsanie wielkości procentowych... 300 tys. pasażerów to 300 tys. pasażerów, nie ma znaczenia czy tu czy tam. Kasa ucieka również w WAWie. Leasing? Bzdura. Amortyzacja? Bzdura. Opłaty nawigacyjne przy krajówkach? Bzdura. Brawo pan redaktor.
gość_20700
2017-09-18 13:06
zapomniano o jeszcze jednym czynniku wpływającym na decyzję o zawieszeniu lotów. To kwestia sprzedaży na pokładzie. Dla Ryanaira ten czynnik jest istotny bo pozwala obniżac ceny biletow. Na lotach Warszawskich sprzedaz pokladowa wynosila niemal zero. Wiec czesciowo to pasazerowie polujacy na tanie bilety i na dodatek zylujacy na zakupach pokladowych chocby samej kawy czy glupiego wafelka, sie dolozyli do tej rezygnacji
To ciekawe, że paliwo tylko 20 zł na pasażera, a koszty lotniskowe 80 zł.
Poza tym cały ten Ryan ściemnia ze swoimi argumentami, że ich daleko stawiają - czyżby samoloty Szczecin Warszawa stawały bliżej i dlatego tej trasy nie trzeba likwidować?
gość_213da
2017-09-18 11:28
"(...) a te wyliczenia nie obejmują m.in. opłat nawigacyjnych, za obsługę naziemną, amortyzacji kosztów leasingu samolotu i pracy załóg." Leasing samolotów?! RLY? W przypadku Ryanair'a? :-) To ma być profesjonalny portal?
gość_c7716
2017-09-18 10:33
A czy Ryanairowi nie kończą się przypadkiem jakieś zniżki w opłatach? Akurat w marcu mija bodajże dwa lata odkąd lata z Wrocławia i Gdańska na Okęcie. Zapewne każdy z tych powodów samodzielnie nie przesądziłby o likwidacji połączeń, ale zebrane do kupy w Excelu pokazało sens istnienia krajówek w wydaniu Francy.
gość_d593e
2017-09-18 10:10
rezerwy paliwa nie spala :P
gość_b00a1
2017-09-18 09:23
Ryanair skasował loty bo nie ma pilotów a tłumaczenia to zasłona dymna