LOT poleci do Berlina

No proszę, a ja kupiłem właśnie bilet na grudzień wylot w poniedziałek, powrót w sobotę, za niecałe 400 zł. Zreszta nie bardzo rozumiem jaka cena by was zadowoliła, skoro pociąg w 1 klasie najtaniej z Warszawy kosztuje ok. 170 zł w jedna stronę. Jak ktoś chce za darmo, zawsze moze jechac auto stopem.

@shorty

LOT ma politykę sprzedawania bardzo drogo biletów w jedną stronę i krótkich podróży, bo według nich tak podróżuje bogaty biznes i jeszcze bogatsza administracja. W ten sposób zrażają wielu indywidualnych i mały biznes.

Spróbuj kupić bilet powrotny z pobytem w trakcie weekendu, w wie strony to około 375 PLN.

Bilety na grudzień ponad 700 :(

gość_b82eb: racja, Lot powinie zaczac wspołprace z liniami z którymi coś zyska. Lufa drenuje tylko rynek i podkłada nogi Lotowi. AirFrance-KLM to chyba najlepszy wybór, nie są za mocni w CEE i mógłby byc to sojusz który każdemu coś da.

@adam7691: Bardzo puczające połajanki językowe. Szczerze doceniam. W tym samym temcie chciałbym dodać, że dużą literę tworzy się przez zmianę wartości "fontu". W języku polskim różnica między literą "a" oraz literą "A" opisuje się jako zmianę z litery małej na wielką. Nie każdy duży jest wielki. Pozdrawiam.

Lufthansa śpi? Koń by się uśmiał. Działa strategicznie. Wszystko na około Niemiec już ogarnęła. Austrian, Swiss, Brussel, teraz weźmie AB. Będą w zasadzie mieć monopol. Gdzieniegdzie jakieś ochłapy dla low costow i małych linii typu LOT. LOT powinien zmienić alians bo w tym niczego nie zdziała.

gość_d2d3d Gran Canaria, serio? Tak długa rotacja w wakacyjnym kierunku, gdzie jest mnóstwo czarterów i low-costów, więc LOT musiałby dawać dumpingowe ceny, żeby wypełnić samolot. Nie wspominając o tym, że jest to kierunek z zerowym ruchem biznesowym i przylotowym (sami turyści z PL jadący na urlop, czyli mocno zaciskający pasa).
Do Lizbony można latać TAPem, LOT ma codeshare z Warszawy.

Hamburg, Stuttgart, Berlin, kto następny? Lufthansa tradycyjnie śpi i oddaje niemieckie porty regionalne zagranicznym konkurentom. Zamiast rozwijać swoje huby powinna rozwijać bezpośrednie połączenia ze wszystkich niemieckich portów! Buahaha.

Czekamy na Oslo, Dublin, i koniecznie na lato Lisbona Ateny i moze w koncu Gran Canaria 2/3 razy w tygodniu...

Czy z podobnych względów - remont torów oraz budowę S17 - WAW moze liczyć na LUZ?

Pisałem już kiedyś o tym, ale jak widzę redaktor jest niereformowalny.
Panie Sipiński naucz się Pan języka polskiego a nie stosuj do kretyńskich zapożyczeń z innych języków.
W języku polskim nazwę producenta samolotów piszemy dużą literą, nazwa Embraer 170 jest nazwą własną. Małą literą możemy napisać (ewentualnie), gdybyśmy pisali ogólnie o samolotach embraer, aczkolwiek uważam, że również w tym przypadku lepiej było by napisać "samoloty firmy Embraer".
Chyba że chce Pan, abym od dzisiaj pisał sipiński z małej litery, bo przecież podaję nazwisko całej rodziny.

gość_b09e4: Proszę cię mój prześmiewczy post dotyczył megalomańskich komentarzy dotyczących okazji na przejęcie ruchu w Berlinie :) odpalenie podwójnej rotacji, sam zresztą napisałeś w słabych godzinach, nic nie zmienia. Jest to oczywiście dobry ruch na przejęcie pasażerów p2p, ale nic więcej.

jesli AB padnie, to na TXL bedzie troche luzniej... moze to pozwoli LO latac z lepszych terminali niz C i E

Nie za bardzo wierze w tych pasażerów tranzytowych. Gdyby Berlin miał taki potencjał na przesiadki w Warszawie to Lot latalby cały czas, bo w czym miałby mu AB przeszkadzać? Według szacunków, dotacja która AB dostało wystarczy prawdopodobnie do końca listopada, moze trochę dłużej jeśli przyoszczędza teraz na obcięciu lotów długodystansowych od października. Osobiście uważam, ze Lot liczy na przejęcie drobnicy latającej p2p, oferując moze nieco korzystniejsze godziny dla odwiedzających Berlin na jeden dzień. Ciekawe czy znowu wylądują w tzw. terminalu E, czyli tam gdzie wrony juz zawracają...

BRAWO! W jednym roku przywrócone dwa kierunki niemieckie: STR, TXL. Ciekawe czy w przyszłym roku wrócą do HAJ i może skusza ich kolejne niemieckie lotniska regionalne jak NUE i BRE. Wątpię, aby najpierw ruszyli do byłego NRD: LEJ, DRS, ERF zanim dołożą mniejsze centra biznesowe w zachodnich landach.

@b82eb i e5836: oczywiscie pamietam wypowiedz Mikosza. Rzecz chyba w tym ze za jego czasow LO latal do FCO w godzinach zblizonych do tych jakie oferowaly W6 i AZ, w srodku dnia. Znaczy to, wg mnie, ze nawet wtedy ruch sluzbowy miedzy WAW a ROM nie byl obslugiwany przez te trzy linie, bo zaden z tych rozkladow nie byl odpowiedni dla businessu. Trudno chyba udowodnic ze miedzy WAW a DUB, ROM, HEL, OSL czy ATH, siedzibami rzadow i firm, jest mniej potencjalnego ruchu sluzbowego niz np. miedzy WAW a STR, LUX czy LWO. Uwazam ze rzecz lezy w odpowiednim rozkladzie. Jakby do ROM ustawic conajmniej dwie, lub trzy, pary dziennie pozwalajace na podroze w ciagu dnia w obie strony okazaloby sie Ci do obecnie z koniecznosci musza leciec do/z ROM przez FRA, MUC, VIE, ZRH czy MXP, bez watpienia wybiora bezposrednie loty odpowiednio ustawione czasowo. A przy okazji na pewno znajda sie tez chetni na tranzyty przez WAW na kraje baltyckie, na wschod lub nawet na Azje. Podobnie jest z pozostalymi wymienionymi miastami, jak tez z MAN czy EDI. Czy rynek LO do GOT jest silniejszy niz do OSL. Oba miasta podobnej wielkosci, poziom zycia podobny, OSL jest stolica a GOT nie, do obu miast jest konkurencja LCC. Ale operacje z/do GOT sa ustawione dla businessu z GOT do WAW i dalej na cala siatke wschodnia i poludniowa LO. Czyli, jak wspomina e5836 problem jest raczej w niewystarczajacej liczbie sprzetu a nie w rzekomym braku potencjalu przewozowego. Ten ostatni da sie wykreowac i inni to robia czego najlepszym przykladem jest Finnair, ktory przy wlasnym narodowym potencjale 5 milionow, i co prawda wyzszym poziomie zycia niz Polska ale nie za bardzo juz roznym jak kiedys, wozi wiecej niz LO i ciagle sie rozpycha. Po prostu szuka potencjalu a nie czeka jak mu taki spadnie jak manna z nieba. LO robi to ostatnio coraz lepiej ale nadal ma szanse na wiecej.

No to chyba DUB jako ścisły TOP biznesu w EU powinien być chyba przez LO obsługiwany? Prawdziwa przyczyna jest inna. LO nie ma wolnych samolotów żeby polecieć do DUB, a także do FCO czy ATH, bo jedną maszynę która mogła to zrobić puścili do Astany i Tel Aviwu z pobudek napewno nie biznesowych...

Mikosz to już wyjaśnił. Tam gdzie nie ma ruchu biznesowego LOTowi nie opłaca się latać bo low costy mają dużo niższe ceny. Wiec Oslo czy Ateny raczej nie wypalą.
Pytanie czy LOT będzie dowoził pasażerów tranzytowych z Berlina czy ... do Berlina :-)

@cani and Co.: sluszne obserwacje - spoznienia moga wywrocic wszelskie potencjalne tranzyty i spaprac LOTowi reputacje. Zwroccie tez uwage ze podane czasy lotow LO do/z BER sa o piec minut dluzsze od tych obecnie obslugiwanych przez Ab na tych samych (Q400) lub potencjalnie szybszych (E70/75) maszynach. To chyba by ukryc potencjalne opoznienia i ciagle dac szanse tranzytom. Ponadto z uwagi na potencjal BER, nie tylko trzy, jak zapowiadane na lato 18, ale nawet cztery dzienne rotacje bylyby przydatne.
A swoja droga to moze czas dla LO wrocic do innych europejskich stolic: OSL, DUB, FCO, HEL, ATH? Owszem lataja juz tam inni, zwlaszcza LCC ale jest sporo ruch PtP i szansa na tranzyty tez. Wezel WAW potrzebuje dalszych wzmocnien.

Szkoda AirBerlinka ....