marqoos: niby prawda co piszesz tylko że media często donosiły że polscy eurodeputowani mają w zwyczaju odfajkowanie się na liście obecności (żeby dostać dniówkę za obecność na obradach) i najbliższym samolotem wiuuu do kraju :)
rafciooo77
2009-06-11 21:43
Sam nie wiem czy lepiej mieć wiecznie zmęczonego glównego prezia czy lepiej jakby był taki wyluzowany jak pan Berluskoni i urzędował na Helu z młodymi roznegliżowanymi damami :)
marqoosie: My już niedługo odciążymy Prezia z tego jego odium, jakie mu najwyraźniej ciąży, gremialnie mówiąc mu: "Spieprzaj Dziadu!" (to oczywiście cycata z Prezia). Felieton polityczny, to i komentarz polityczny. :o)
marqoos_pl
2009-06-11 21:31
Każdy z nas by takie mile zbierał mając taką możliwość, zupełnie się nie dziwię. /// Każdy kraj w UE ma dokładnie taką samą politykę, że oprócz mieszkań (lub hoteli) w Brukseli, kupowane są spore ilości biletów lotniczych. I normalną sprawą jest, że za to się płaci. Tak to ma działać. /// Wracając do kart FF , to chyba w Niemczech parlamentarzyści na lotach służbowych nie mogą zbierać mil na prywatne karty, a jedynie na "firmowe" konto, z którego potem są kolejne bilety kupowane. A co do słów pre...zydenta, to ma rację - przecież to takie ryzykowne i męczące - ciągle latać. Już się kiedyś wypowiadał, że bycie prezydentem też jest takie - ciągle się gdzieś lata. Masakra... Wręcz katorga... To na Hel, to do Krakowa, nie daj Boże do Mongolii czy Japonii, bo to już wtedy wszystkie złe duchy są przeciwko... Jednak chyba europarlamentarzyści mają lepiej - będą latać "zwykłymi" rejsowymi samolotami (zazwyczaj), więc nic aż tak strasznego im się nie stanie...
mrader:czyżby?....o tak zapomnialem...:)
stenus: ty dobrze wiesz co oznacza ten termin...;/hehe.4tech:dzięki tobie są dwa słowa więcej...;D
stenusie: tylko ze w tym konkretnym felietonie o "lotnictwie" badz "lataniu" jest jedno zdanie....
Eurodeputowani to na "dzień dobry" otrzymują od linii złote i platynowe karty odpowiednich programów lojalnościowych, więc nawet nie muszą zbierać za bardzo mil. Ale oczywiście zbierają. :o) A tak poza tym, co co oznacza termin "latać za darmo"?
jjemiolo
2009-06-11 20:20
Jaki byl cel tego "felietonu"? Czyzby autor zazdroscil wybranym latania za darmo? Inni maja to i jest dobrze. To nie znaczy ze musimy popierac osobiscie kazdego z wybranych ostatnio.Ale na tym polega demokracja ze powinnismy tolerowac innych wybor. Nieprawdaz?
A po cholerę tak latają ? Mają służbowe mieszkanie to niech siedzą na 4 literach i pracują. A Pan Prezydent niech tak nad niedolą europosłów się nie rozczula. Jakbyto była taka harówa za marne grosze to nie startowałoby ich w wyborach 30 na jedno miejsce :)
lmajchrowski
2009-06-10 21:55
I bardzo dobrze bo kazdy z was jesli bylby eurodeputowanym zbieralby mile i co do tego nie mam watpliwosci.
gosc_el_phenomeno21: pomylimes chyba wątki, a karte pokladowa drukujesz na drukarce :P // Na stronie głównej po lewej stronie masz zakladke odprawa on-line. Tam wklepujesz dane, zatwierdzasz i drukujesz :)
ojojjoj! Felieton iście lotniczy.. W jednym zdaniu zaiste...
gosc_el_ph
2009-06-10 18:07
witam! mam pytanie...gdzie mogę wydrukować kartę pokładową ryanair??? pozdr
gosc_kia: nie znam biura które wystawia bilet bez przyjęcia zapłaty za niego.
nie samemu, tylko z cala rodzina, jesli przynajmnie w C klasie sie raz na 2 tyg leci :)))
gosc_kia
2009-06-10 17:59
jeszcze żeby zapłacili potem za to... biura obsługujące polskich polityków czekają latami na pieniądze...
A ile mil w Miles&More nabitych! Po roku można sobie na Karaiby w businessie za to lecieć :)