Krakowski plan generalny w drugiej połowie roku

Niech najpierw zbuduja ten pas jak najszybciej. W dodatku powinni zaczac myslec o budowie lub rozbudowie terminala. To co jest za rok lub dwa bedzie im pekac doslownie w szwach. Pociagniecie linii kolejowej ze strony Katowic to strzal w dziesiatke. Wowczas mozna zaczac myslec o dworcu kolejowym z prawdziwego zdarzenia na tym lotnisku. To wszystko jest tylko kontynuacja inwestycji podstawowych. O hotelach i innych rzeczach nie ma co nawet chyba w tym miejscu wspominac. O ile ktos mysli o dalszym rozwoju lotnictwa komercyjnego w tej czesci kraju.

Ciekawostka: grubas LO po obiedzie na krajówce, a pisząc już na temat zarząd niech się ruszy szybciej z tym planem generalnym, rano (godz 10-11) w ciągu godziny siadło 12 samolotów (z czego 11 dużych. Godzinna przepustowość nowej infrastruktury (przylot 1800pax+1800pax odlot) na granicy! na 8mc od zakończenia rozbudowy. Jak Michael odpali to co planuje od jesieni to na Sezon letni 2018 "godzina kryzysowa" będzie występować zamiast sporadycznie jak dzisiaj to cyklicznie

Krakowski plan generalny? O jakim planie tu można mówić? Jedyne co muszą zdecydować to jest czy wpychać w obecny teren nowy mini pas startowy i za około 20 lat myśleć o przeniesieniu lotniska w inne miejsce bo koniec z rozwojem w obecnej lokalizacji czy też dogadać się z MON żeby przenieśli wojsko w inne miejsce, wykupić ogródki działkowe Malwa i Morawica i położyć pełno wymiarowy pas startowy między Cholerzynem a Morawicą a następnie rozpocząć budowę nowego terminalu bo zanim by do tego doszło to obecny będzie ciasny. Dodatkowo pomyślałbym o bezpośrednim połączeniu kolejowym z Katowic. W tym celu wystarczy odgałęzienie od remontowanej obecnie linii kolejowej Katowice - Kraków. Mając dwa pasy lotnisko miałoby zapewniony byt na co najmniej 50 lat a i dla wojska też by to było wygodne bo gdyby ich przenieś koło Morawicy lub Cholerzyna to dostęp do lotniska mieliby taki sam jak teraz a terenu jeszcze więcej. Oczywiście wiąże się to z pewnymi kosztami ale przenosiny a właściwie budowa nowego lotniska za 20 lub 30 lat chyba będzie o wiele kosztowniejsza. Chyba że zakładamy że Hyperloop to nie fantazja i dojazd z Krakowa na CPL będzie trwał około 20-30 minut i lotnisko cywilne koło Krakowa nie będzie w ogóle potrzebne. Ale to się dopiero okaże za jakieś 10-20 lat a tyle czekać nie można.