gość_ce9bd
2017-06-12 10:32
Od tego "odbicia" chyba mocno odbilo redaktorowi tego "niesamowitego" sukcesu. Przy okazji napiscie, ile procent do tylu ma ten port za piec mieciecy w porownaniu do ubieglego roku. Pewnie, ze po jedynastu miesiacach spadkow przyrost w maju o 1,5% to juz jest rzeczywiscie "odbicie".
gość_831f5
2017-06-11 21:19
Szkoda że Ryanair nie lata do Dublina 3 razy w tygodniu jak kiedyś, oraz że Weeze i Glasgow nie lata od listopada do kwietnia. To by podbiło statystyki lotniska. Niebawem nowa umowa z Ryanairem, mam nadzieje, że zaowocuje ona w jakąś nowość. Bardzo oczekiwanym kierunkiem w regionie jest Skandynawia i sezonowa Hiszpania. Chociaż stąpam twardo po ziemi i wiem ze będzie ciężko o takie kierunki, to jednak liczę na jakąś nowość oprócz Luton.
gość_89df1
2017-06-09 16:01
Jest dobrze, chociaż cały czas za Lublinem. Lotnisko bardzo zabiega o poranne wyloty Lufthansy, bo tego właśnie ludziom brakuje (wówczas byłby dwie rotacje dziennie). Szanse są spore, a jak się uda, to będzie ogromny sukces. Rzym też zaczyna się sprzedawać coraz lepiej, np. na wylot 15 czerwca są 3 ostatnie miejsca, a na przylot z Rzymu 10 lipca jest już komplet :-)
gość_05ee0
2017-06-09 10:37
@gość_16fea Może i tak,ale LOT nigdy nie chciał do Bydgoszczy latać za darmo,zawsze żądał horrendalnych milionowych dopłat.A teraz gdy Lufthansa lata bez dopłat,to Bydgoszczy nie opłaca się topić milionów w połączenie z Wa-wą.A Poznań to inna bajka,prestiżowe miasto,znane w świecie.A zresztą do Wa-wy to opłacałoby się latać z przesiadką na wschód do Azji,a nie na zachód.Bo to przecież duża strata czasu by była,żeby lecieć najpierw z Bydgoszczy na wschód do Warszawy i na Okęciu przesiadać się i zawracać się na kierunek zachodni np.do Paryża.
gość_16fea
2017-06-09 10:09
Jaka przyjaźń? Tu jest wyłącznie biznes i pieniądze do zarobienia. I nie przesadzajmy z tym sukcesem LH w BZG. Mimo, że połączenie do WAW nie istnieje, uważam że byłoby sporą konkurencją dla niemieckiego przewoźnika. Przykład Poznania gdzie LO zwiększyło swoją obecność spowodowało spadek pasażerów LH w tym mieście. Można? można a nawet trzeba.
gość_05ee0
2017-06-09 09:39
Bardzo dobrze,że Lufthansa osiągnęła w Bydgoszczy sukces.Loty do i z Frankfurtu zawsze mają bardzo wysokie prawie 100% wypełnienie i to niemałymi przecież bombardierami.A wiemy przecież,że inne lotniska mają kłopoty by zapełnić pasażerami nawet maleńkie embraery w podróży do hubów przesiadkowych.Sukces Lufthansy w Bydgoszczy dobrze wróży zacieśnianiu jeszcze większej przyjaźni dwóch starych historycznych grodów Bromberg an der Brahe z Frankfurtem am Main.