gość_d2510
2017-02-02 08:00
Poza tym nie widzę przed czym miano by ratować LH skoro radzą sobie dobrze.
gość_f0326
2017-01-31 21:41
Etihad (EY) to linia mimo istnienia ponad dekadę i czterech różnych koncepcji strategicznych ani razu nie zarobiła na siebie. Co roku z kieszeni szejka płyną drobne, aby jego "zabaweczka" mogła dalej funkcjonować. Ale chyba ktoś powiedział dość, skoro z firmy odchodzi jej prezes oraz dochodzi do rozmów o ścisłej współpracy z bezpośrednim konkurentów jednej z wiecznie niedochodowych córek.
Etihad nie ma żadnych szans w sytuacji, kiedy jego baza w Abu Dhabi jest odległa o ok 100 km od lotniska w Dubaju, które jest hubem i baza dużo większego Emirates. Wiele osób lecących do Abu Dhabi z racji dużo większej siatki polaczen wybiera Emirates. Podobnie jest z tranzytami, gdzie EY jest linia trzeciego wyboru wśród linii z Zatoki.
To LH może uratować EY i upadające Air Berlin i Alitalie, a nie EY uratować LH.
Raczej odwrotnie. W kregach finansowych od jakiegos czasu mowiono o klopotach Etihad, lecz oczywiscie brak szczegolow. Etihad zainwestowal spora kase w linie ktore dalej przynosza straty takie jak Air Berlin.
gość_a680d
2017-01-31 18:05
Będą jaja jak Etihad kupi Lufthanse...