Singapore Airlines poleci do Sztokholmu

Przedstawiciele Garuda Indonesia zapowiadają, że Warszawa może stać się "bramą do Europy" dla Indonezyjczyków. Dotyczy to również lotnictwa.
Co do SQ, jedynymi wytłumaczeniami ich nieobecności w Polsce może być albo zaniedbywanie naszej części Europy albo czekanie na CPL. Reszta u nas jest - biznes, turyści, ruch tranzytowy i mała konkurencja.
Poza tym czytelnicy pasazer.com co roku wybierają SQ jako najlepszą linię nielatającą z Polski - może wypada okazać wdzięczność? ;) taki żart na koniec :)

Potoki pasażerskie w kierunku Płd-Wsch Azji i Australii może są wystarczające choć istnieją dwie przeszkody na drodze do tego żeby SQ wylądowało w Warszawie. Po pierwsze hub w Singapurze jest słabo położony żeby efektywnie obsłużyć rynki w Płd-Wschodniej Azji. Na wielu kierunkach nadkładałoby się więcej km niż latanie WAW-Ameryka przez Ateny! czy Stambuł! Po drugie, SQ ma wysokie koszty i latają wyłącznie na trasach z wysokim popytem premium. W Polsce jest taki popyt ale za to o wiele mniejszy niż z przykładowego ZRH, CPH czy Sztokholmu. Na dodatek jeszcze popyt na loty w ekonomicznej z naszego kraju jest mocno wrażliwy na cenę. Nie ma szans na SQ bo to dla takiej linii się nie kalkuluje.

Thai być może by się skusiło, ale z problemami finansowymi jakimi się boryka i ogólny brak planu, to połączenie by i tak generowało straty. Na Bangkok jest praktycznie zero popytu na klasy premium. O Garuda można zapomnieć. Ta linia lata tylko do Londynu i Amsterdamu. Warszawa-Jakarta to bardzo długa trasa na której istnieje niemalże zero popytu a na koniec Emirates/Qatar/Etihad/Turkish ciągną ceny na rynku Indonezja-Europa mocno w dół. Aha i jeszcze Australia z CGK to raptem 3-4x/tydzien do każdego z SYD, MEL i PER. Wiec tam też szału nie ma.

Jedyna realna szansa na loty do tego regionu to Air Asia X, Scoot by SQ, albo LO do Singapuru ze względu na niskie koszty narodowego przewoźnika. Choć trzeba pamiętać że codeshare do Australii nie będzie bo LH i SQ mają joint venture i Lufa będzie w ciągu dalszym blokować rozwój LOTu czyli konkurenta.

gość_9f8bf: onetowy troll napisał "Narazie Warszawa odpada do za blisko Sztokholmu. Obstawiam Pragę". Hahaha. PRG jest mniej więcej w podobnej odległości do Sztokholmu co ma piernik do wiatraka. To jeszcze bliżej WAW jest Monachium i Frankfurt gdzie SQ lata od lat. Do Kopenhagi latają bodajże od 20 lat a to przecież też bliżej WAW niż Sztokholm. Ci goście za przeproszeniem pieprzą tutaj czasami takie kocopały że szkoda tego czytać.

gość_9f8bf: jakiego partnera SQ miałoby w PRG? CSA jest w sky teamie, SQ w SA. PRG odpada. Do PRG latają linie long haul ze sky teamu: Korean Air, Delta, China Eastern Airlines. Singapore do PRG z pewnością nie będzie latać mając tak bogaty C/S z LOTem.

gość_6c08e: "islamskiej Szwecji" chyba na oczy nie widziales. Klepiesz to co czytasz w necie i widac, ze swiat znasz tylko z internetu, wiec slowa w temacie radze nie zabierac.

Chyba raczej bedzie zwiedzanie terminalu w Moskwie, nie wyobrazam sobie siedzenia jednej godziny in 30 minut w samolocie zaparkowanym na lotnisku + wsiadka i wysiadka, moze by sie uzbieralo z dwie godziny.

"Na mapie połączeń SQ została już tylko biała plama w środkowej Europie. Warszawa aż się prosi aby było bezpośrednie połączenie z SIN. Może kiedyś się doczekamy." Narazie Warszawa odpada, bo za blisko Sztokholmu. Obstawiam Prage, ktora ma znacznie lepsza i wieksza marke niz Warszawa.

Jest różnie. Np. Spirit Airlines, Copa Airlines pozwalają zostać. United Airlines raczej paxów wyprasza. Generalnie regionalne linie w USA pozwalają zostać. Ale przy tak długim locie jak SIN-Moskwa (czy na odwrót), wskazane jest, żeby pasażerowie mogli się choć trochę przejść po terminalu. Nie wyobrażam sobie, żeby również samolot nie był posprzątany, żeby nowi pasażerowie nie musieli siadać w bałaganie. Tak więc optuję za wysiadką.

Gośc 485e5 nie rok, tylko dwa lata temu.
Te linie lotnicze coraz bardziej mnie irytują. Mają c-s z LOT-em, rzesze Polaków latających do Australii i Południowej Azji, coraz więcej biznesu, a wciąż omijają piękną Warszawę, zostawiając białą plamę na mapie Europy.
Skoro wolą latać do islamskiej Szwecji - ich sprawa. Prędzej czy później w Warszawie pojawi się przewoźnik z tej części świata - Thai albo Garuda - i SQ utraci swoją rangę w przewozie polskich pasażerów.

taka opcja z zostaniem w samolocie była możliwa - wiem, bo doświadczyłem tego kilkukrotnie

Marcin14 nigdy nie lecialem z miedzyladowaniem i nie wiem czy jest technicznie mozliwa opcaja zostania w samolocie podczas postoju. Moze beda chcieli zaoszczedzic na posilkach w samolocie i wyrzuca pasazerow na obiad na lotnisko :)

Na 90% będą musieli wysiąść i rozprostować kości przy bramce.

gość_cf049 rok temu chyba SQ w wywiadzie zamieszczonym tutaj ucieli wszystkie spekulacje i powiedzieli jasno, ze w najblizszym czasie i nawet niedalekiej przyszlosci nie planuja polaczen do Warszawy. 3

Czy ktos wie co robia pasazerowie czekajac 1 godzine i 30 minut na lotnisku w Moskwie? Zastanawiam sie czy sa przymusowo wypraszani z samoloty czy czekaja na odlot na swoich miejscach w samolocie.

Na mapie połączeń SQ została już tylko biała plama w środkowej Europie. Warszawa aż się prosi aby było bezpośrednie połączenie z SIN. Może kiedyś się doczekamy.