Ryanair jednak bez zniżek we Frankfurcie

Jeśli te szepty przy lunchu to prawda, to szkoda, bo nie powinno tak być - ale przynajmniej mają na tyle przyzwoitości, żeby zachowywać pozory. Nie ma w ogóle co gadać o tej firmie, to najgorsze dno. Ale na wielu trasach są alternatywy, często low-cost, bo przecież niemało ludzi nie planuje wydatków na bilety w drogich liniach.
A niemiecka umowa z Pesą została zerwana - ale akurat to nie jest nic fajnego, żeby po Polsce jeździły tylko albo przede wszystkim ich pociągi, bo Pesa robi buble. Wiem od maszynistów, którzy potem muszą tym jeździć, że ta fabryka nie poprawia jakości w czasie. Dobrze, że chociaż z punktu widzenia pasażera jest co pochwalić.

Ludzie to jednak gupcy, wyjdzie jakiś politykier i powie "FR nie dostaje zniżek" i już wszyscy zadowoleni, a prawda jest taka że podczas lunchu wysłannicy p. O'Leary'ego z przedstawicielami FRA ustalili sposoby jak to zrobić, żeby nikt się nigdy nie dowiedział że FR dostał to co zawsze, czyli dopłaty do latania. W taki czy inny sposób.

spotter10 - Zgadzam się z Tobą. Ostatnio w Polsce też to się zmienia. Choćby przykład stołecznego lotniska Chopina gdzie LO również zostało ,, dopieszczone" zniżkami.Największa

Niemcy zawsze potrafili dbać o swoje i robią to nadal. I nie tylko w lotnictwie. Wystarczy spojrzeć jakimi wozami jeździ ich policja - BMW, Opel, Audi, VW, nawet Porsche. Gdzie tylko mogą, to wspierają swój przemysł. Gdy PESA wygrała przetargi na pociągi dla niemieckich przewoźników (w tym największe w historii pojedyncze zamówienie w DB), to ich urząd zaczął wymyślać i kłaść kłody pod nogi, byle tylko nie wydać homologacji. A nie jak nasz UTK pod wpływem polityków robił wszystko, by homologacja na włoskie pociągi była wydana jak najszybciej.
Dlatego nie dziwię się że LH najwięcej skorzysta na nowych zasadach. I cieszę się, że powoli w Polsce zaczyna się dostrzegać konieczność wspierania naszych przedsiębiorstw, w sposób "na granicy" legalności prawa UE.

RYANAIR jednak zniżkę dostanie bo w nowych samolotach już ma a w krótce będzie mieć skrzynkę od GBASa również w starszych B738 latających do FRA. Także w niefrasobliwy sposób lotnisko dało zniżkę, ale ciiiii....... Nie każdy musi to wiedzieć.

W tym, że Lufthansa jest faworyzowana we Frankfurcie, nie ma nic złego. Przecież, jak ktoś pracował na pozycję lidera długi czas, to chce potem mieć korzyści z trudu, który włożył. Może mniej korzystny z "patriotycznego" punktu widzenia był "nalot Lufthansy na regiony" w Polsce kilka lat temu, ale to Polacy wtedy przespali szansę - bo nie są tak skrupulatni w dbaniu o swoje, jak Niemcy zdają się być. A temperowanie chorych ambicji irlandzkiej taniej linii jest potrzebne w jak największych ilościach i przy każdej okazji, bo jakby każdy ulegał żądaniom tej firmy, to łapy opadają. Już i tak zachowują się jak pany całej Europy, żenada.

Jeśli zdrowa konkurencja ma polegać na wymuszaniu przeróżnych zniżek czy rabatów oraz dopłat od lokalnych samorządów, to ja za taka "zdrowa" konkurencje dziękuje. Nie korzystam z lotniczego PKSu i nie rozumiem dlaczego miałbym do niego dopłacać, albo podatkami, albo kupując bilety w tradycyjnych liniach, którymi latam.

Jak widać LH wyczuła zagrożenie i wywiera polityczne naciski aby bronić swojego rynku kosztem zdrowej konkurencji czyli kosztem portfeli pasażerów. Tak własnie działa wolny rynek w UE.