Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
gość_01a53
2016-10-14 19:39
Do mieszkańców ''Świdnika drugiego dużego'' ! - Czy już pieniążki/wypłaty za całe nieużytki/areały wypłacane pod lotnisko czy może dalej chcecie upiec dwie pieczenie na jednym ogniu ??!!
gość_8abcc
2016-10-10 12:21
Super, lotnisko lubelskie ma tak niesamowity ruch 24/dobę 7 dni w tygodniu, że nie idzie wytrzymać tego hałasu.... Komuś nieźle sufit spadł na głowę...
adam7691
2016-09-30 21:30
Zed: ja bym się na pszczoły nie zgadzał, jak na to nie patrzeć to też obiekt latajacy
Tylko jedno ale. Te samoloty ćwiczyły podejścia do lądowania, zanim lotnisko powstało i jeszcze przed tym, jak większość z obecnych mieszkańców Świdnika Dużego, Drugiego, czy Dziesiątego, się urodziła. Można sprzedać działkę i dom i kupić np. w Zemborzycach, gdzie cisza i spokój, jedynie sarny hałasują, gdy trawkę skubią... O właśnie, może by tak za te sarny jakieś odszkodowanko?
gość_6fa98
2016-09-30 08:42
Przecież nie raz hałas skutera bądź starego golfa jest mocniejszy niż podchodzącego samolotu.
gość_eb3ff
2016-09-29 20:08
gość_89b60; Czy samoloty ćwiczeniowe generują większy hałas niż A380 na Heathrow?
gość_89b60
2016-09-29 09:38
Przeczytajcie jeszcze raz artykuł. Tu nie chodzi o samoloty rejsowe. Bardziej przeszkadzają samoloty szkoleniowe z Chełma, Rzeszowa i Dęblina, które ćwiczą podejścia.
gość_0d9e1
2016-09-29 08:02
3 samoloty na dzień a oni skarżą się na hałas...
gość_f0162
2016-09-27 14:44
Mieszkam koło lotniska Heathrow to jest dopiero huk. co 30sek startujący samolot lub lądujący, najładniejsze widowisko jest wtedy gdy samolot przysłania na moment słonce.. No i co mam powiedzieć? I inni ludzie mieszkający w okolicy?? Ludzie są w stanie sie do tego przyzwyczaić, ale tylko ku.. polak potrafi na wszystko narzekać, że uszy bolą, że pogoda brzydka, że coś nie tak. Ludzie ogarnijcie się, na takie rzeczy się nie umiera!!!! A można się chociaż czegoś nauczyć i może akurat okażę się to Waszym hobby, chociażby rozpoznawać model maszyny która startuje bądź ląduje?
ja mieszkałem między zatoką a oceanem w NY i nad moim blokiem schodziły samoloty na JFK i jakoś nie miałem problemu z hałasem a tu raptem parę samolotów siada i wielki problem uffffffffffffff
*portfeli, jakoś taka głupia odmiana mi wyszła w poprzednim poście...
usuniety
2016-09-26 21:35
Mieszkam w Lublinie i to dokładnie pod ścieżką schodzenia samolotów. Codziennie słyszę startujące i lądujące samoloty ok. 500 m nade mną (dane z flightradar) i cieszy mnie rosnący ruch na naszym lotnisku. Problemem są ludzie, którzy albo chcą wyłudzić łatwą kasę lub tzw. element reakcyjny, który pragnie aby region ten dalej był jednym z biedniejszych w Europie.
gość_3f7c4
2016-09-26 19:17
W Warszawie już posypały się pozwy mieszkańców terenów przy lotnisku, więc czemu by w Lublinie nie spróbować?
@gość_25336
Nawet Heathrow ma zakaz lotów między 23:00 a 5:00, chyba, że jakiś spóźnialski się trafi, albo przez Atlantyk rano za szybko doleci. Ktoś za to kary płaci, ale nie wiem kto, chyba lotnisko, które chyba obciąża linie lotnicze, ale mniemam tylko.
Miałem przyjemność przebywać przez 2 tygodnie u kolegi, który mieszkał akurat na podejściu do północnego pasa. Samoloty przelatywały nad domem jakieś 200 metrów. Od 5 rano co minutę wszystkie transatlantyki 747 i A380 lądowały, zatem o tej porze wstawało się i witało z dniem :) Cały dom drżał w posadach... Ale tam nikt nie protestuje. Większość z ludzi tam mieszkających Heathrow daje chleb. Jak nie bezpośrednio to w firmach zależnych od lotniska. Życzę Lublinowi i tym malkontentom ze Świdnika A380 i 747 lądujących co minutę, a co za tym idzie wypchanych portfelów, dzieci na najlepszych uczelniach itd...
Pablakiss, dzięki za optymistyczne życzenia :) oby się sprawdziły, no może poza Rusłanami w środku nocy.
Lublin to takie specyficzne miejsce, w którym (często niestety skutecznie) blokuje się rozwój całej okolicy lub nawet regionu. Swego czasu nadajniki telekomunikacyjne były na celowniku, teraz ledwo raczkujące lotnisko. Podług wielu (mam nadzieję, nie większości) mieszkańców, w Lublinie nie powinno być lotniska, telefonii komórkowej, Internetu, energii elektrycznej (z odnawialnych źródeł energii, ale w zasadzie lepiej żeby żadnej nie było, Lubelszczyzna pszczołami stoi, to i przemysł woskowy można rozkręcić). Świece poza tym mają wiele zastosowań, a wszyscy ze statystyk wiemy, że kobit więcej, to tym co chłopa zbraknie, to i wyżej wspomniane narzędzie przyjemność sprawić może. Miast inwestować w jakieś cudeńka techniki, lepiej by świątynię najwyższemu postawić za te dukaty, wielką, z kopułami ze szczerego złota...
Oj ludzie ludzie, w zadach wam się poprzewracało. Jeśli to nie A320 przeszkadzają, to są to samoloty, które latają tam od 1939 roku (no może trochę nowsze modele) nieprzerwanie, zatem o co dokładnie chodzi? Jakieś porządne argumenty proszę, albo przestać robić z siebie durniów.
pablakiss
2016-09-26 17:30
Chyba ktoś im głupot nagadał jak w Poznaniu .Mieszkańcom Swidnika ,., życzę jak najgorzej ;) . Pieciu zbazowanych Wizz i siedaemnastu FR . Plus siedem Rusłanów od północy do 6.00 rano .
Uwielbiam ludzi którzy myśla, że są w centrum wszechświata i cała cywilizacja sprzysięgła się żeby zrobić im na złość!
Piloci nie mają nic lepszego do roboty jak tylko granie na nosie mieszkańcom Świdnika... po prostu boskie ;-)
w liście wyraźnie stoi, że nie chodzi o rejsowe samoloty.... rejsowe im nie przeszkadzają
"ciągłego warkotu samolotów 24 h na dobę 7 dni w tygodniu" - czyli, że zapowiadają się w Lublinie duże wzrosty? ;-) hehe dobry ten tekst :)
gość_46b7b
2016-09-26 15:36
dobre żarty, tak się składa, że mieszkam 200-300 metrów od krańca pasa 11 na EPWA. Samoloty są tu na wysokości około 100 metrów i ręczę, że nawet w porannym szczycie, gdy latają co 3-4 minuty nie jest to hałas " świdrujący mózg do jego głebi " . Gdy zamknie się okna to nie słychać prawie nic. Pozazdrościć, że Lublin tak się rozwinął, że 24/7 nie dają żyć samoloty :)