Raport: Daleki Wschód już nie tak daleki

Takie wzrosty pokazują tylko, jak niskie było oferowanie z Warszawy (a w zasadzie z całej Europy Środkowo-Wschodniej).

I taka mała, kosmetyczna uwaga. Lepszym określeniem byłby tutaj nie 'Daleki Wschód', lecz 'Wschodnia Azja'. Otóż mianem Daleki Wschód można opisać zarówno Azję Wschodnią (czyli kraje wymienone w artykule), jak i kraje Azji Południowo-Wschodniej (np.: Wietnam i Tajlandia). Daleki Wschód jest określeniem niezwykle nieprecyzyjnym (w odróżnieniu od nazwy 'Bliski Wshód') i może spowodować drobne nieporozumienia. :)

gość_2569b: Skąd te dane? Taki LF mógłby bardzo dziwić. Tym bardziej, że wcześniej LOT na 787 latał za każdym razem pełny, a CA początkowo oferuje całkiem tanie loty. Ale może to efekt tego, że połączenie zostało ogłoszone ledwie miesiąc przed startem.

Dzisiejszy odlot Air China odbył się z 71 pasażerami, co daje około 30 procent wypełnienia.

To jakieś pomieszanie z poplątaniem.
1wsze Oferowanie a przelot to dwie różne sprawy. Zobaczymy czy faktycznie oferowanie przełoży się na liczbę pasażerów.
2gie Efekt niskiej baz. Zobaczymy czy w przyszłym roku będą takie same wzrosty.
3cie Ja bym się z tej Air China tak nie cieszył. Bo dla LOTu to może by docelowo ogromny problem.
4te WAW jest liderem Europy Środkowo-Wschodnie będzie tylko i wyłącznie do czasu otwarcia BBI, co kiedyś przecież nastąpi.
5te pominięcie zatokowców. O ile ich oferta jest średnio konkurencyjna na Daleki Wschód rozumiany jako Chiny, Korea i Japonia, o tyle na południe od HKG są bezkonkurencyjni, a przy okazji sekują przesiadki na Dalekim Wschodzie, w tym na najbardziej lukratywne trasy Australia i Nowa Zelandia.

Zobaczymy co wyjdzie z tej wielkomocarstwowej polityki LOT za parę lat, bo nie wiem czy pamiętają, że KE nie kocha za bardzo obecnej władzy, a ktoś (czytaj podatnicy) będzie musiał to wszystko sfinansować.

Bardzo ciekawe zestawienie. Policzmy ilu jest przewoźników i połączeń do Chin, Korei Płd. z PRG. 4 razy tyle co z WAW. No ale LOT jest liderem! ; )

Polska jest liderem.... z ofertą miejsc 20 razy mniejszą niż Niemcy :)