- Mówili mi, że to daleko na północ od Norwegii, gdy aplikowałam tu o pracę. Ale myślałam, że to znaczy gdzieś koło Lofotów, skąd da się w parę godzin promem dopłynąć do stałego lądu - powiedziała mi Camille, francuska barmanka w jednym z kilku svalbardzkich barów. Otóż Camille nie miała racji, podobny błąd popełnia wiele osób. Stolica Svalbardu, administrowanego...