Zakładam, że zabezpieczają ceny paliwa pewnie 1-2 lata naprzód, skoro w artykule jest wzmianka, że cena paliwa im wyszła za ubiegły rok 90 dolarów za baryłkę. Czyli spadki kosztów paliwa dopiero przed nimi.
lysypiotr76
2016-06-09 18:26
Tak ogólnie rzecz ujmując zaczynam przychylać się do opinii że przyszłość lotnictwa należy do low-costów. Ostatnimi czasy czytałem wypowiedzi wielu ludzi z branży którzy ten tok myślenia prezentują. L-C są bardziej elastyczni i szybciej reagują na potrzeby rynku.Tradycyjne linie mają jednak skostniałą strukturę. Choć starają się nadążać . Też wprowadzają płatne posiłki , sami tworzą swoje własne tanie linie . Ostatnio jednak prezes FR postawił sprawę jasno . W ciągu 2 lat podpisze umowę z DY i zacznie im dowozić pax. na loty za Atlantyk . Na razie to przyszłość , jednak jak rozwiną siatkę i częstotliwość lotów to amerykańskie i europejskie linie zaczną na rzecz L-C tracić pax. To będzie taka rewolucja na niebie.
@gosc_70acd: Pisaliśmy, że średnia cena biletu na trasie europejskiej licząc wyłącznie koszty zmienne (bez kosztów załóg, leasingu samolotów itp.) musi wynosić ok. 200 zł. Jednak te kalkulacje były robione przy ponad dwukrotnie droższym paliwie niż obecnie.
gość_70acd
2016-06-09 11:49
Affinitor dobra uwaga kiedyś na pasazer.com pisano iż cena biletu poniżej 300,-zł jest poniżej kosztów. 45 EUR to jakieś 200,-zł.
gość_5783d
2016-06-09 11:41
@Affinitor Podzielono przychód ze sprzedaży biletów przez liczbę pasażerów. Wiadomo że to slaby wskaźnik skoro loty WMI-GDN średnia cena oscyluje wokół 90 zl a za loty do TFS średnia jest wielokrotnie wyższa.
gość_65f38: oczywiście, że tak liczą.
gość_65f38
2016-06-09 10:14
moze w W6 licza bagaz 'duzy'podreczny jako dodatkowy koszt pasazera?
gość_ec32d
2016-06-09 10:13
@Affinitor
Zauważyłem, że lecąc Wizz czasem zdarza mi się coś kupić a Ryanairem znacznie rzadziej. Widać poziom cen w WIZZ jest nieco niższy i zakup nie jest jakims dziwactwem.
Średnia wydanej kasy na lot jest u mnie wyższa w WIZZ niż w Ryan aczkolwiek na zakup wydaję więcej w Ryan.
Ba, w WIZZ zdarzyło mi się nawet w promocji jakieś perfumy kupić bo cena była znośna.
Krótko mówiąc - jedni stawiają na cenę, inni na obrót.
Affinitor
2016-06-09 10:03
Nie bardzo wierzę w te średnie ceny biletów. W jaki sposób liczono tę średnią? Czy biorąc pod uwagę tylko sprzedane bilety, czy wyliczono ją teoretycznie na podstawie ofert cenowych bez względu na to ile biletów faktycznie sprzedano?
Pozostałe liczby właściwie są porównywalne, biorąc pod uwagę różnice w liczbie pasażerów. Ciekawa jest natomiast dla mnie duża dysproporcja w tym ile pieniędzy wydają pasażerowie FR i W6 na jedzenie na pokładzie, bo wychodzi na to, że pasażer W6 zostawia w pokładowym sklepie prawie 2 razy więcej niż klient FR. Czy to zasługa cen, czy też może dowód na to, że klientela znacznie się różni?....