@ kier - Widzę, że naprawdę lubisz Japonię, ja też, co nie zmienia faktu że siła nabywcza społeczeństwa Japonii mocno spada i branża musi to odczuć. Kiedy ruszyło połączenie do Tokio, to na swoim blogu wyjaśniłem dlaczego moim zdaniem to połączenie nie będzie sukcesem i w decyzji Austrian znalazłem potwierdzenie moich niektórych argumentów. Wiem, zaraz usłyszę że LF jest wysoki, itp, zupełnie jakby LF był jedynym czynnikiem decydującym o rentowności.
@lysypiotr76 - EK znacznie podniósł oferowanie na trasach do Azji przy obniżeniu cen biletów w klasie ekonomicznej, co jest wynikiem bardzo ciekawej strategii flotowej
zobacz link
Faktycznie jest to olbrzymia konkurencja dla pozostałych linii lotniczych. Wprawdzie część paxów wybierze szybsze połączenia bezpośrednie pomiędzy Azją i Europą, ale już pasażerowie którym zależy bardziej na cenie nawet kosztem paru godzin podróży więcej wybiorą loty przez Bliski Wschód. Kiedyś rozmawiałem z wice prezes China Airlines i usłyszałem wprost, że linie te nie chcą zwiększyć obecności w Europie, gdyż konkurencja Emirates powoduje że ten kierunek staje się mniej dochodowy niż Ameryka czy Australia.