Singapur wciąż najlepszym lotniskiem świata

Najlepszym lotniskiem w Ameryce Północnej został wybrany port lotniczy w Vancouver, a drugie miejsce przypadło lotnisku w Denver.

Też nie rozumiem, czemu SIN wciąż wygrywa - paskudne lotnisko, denerwująca kontrola bezpieczeństwa przed gatem. Jak kitsune wspomniał - priority boarding nie przestrzegany... I też się spotkałem z tym, że ludzie chwalą Singapore Airlines jako najlepszą linię lotniczą, choć nigdy nią nie lecieli... i Singapore jako najlepsze lotnisko, choć... nigdy tam nie byli :) Dobry PR to podstawa sukcesu ;)

nie psioczcie na WAW Lotnisko ok jest przestronne i w miarę zorganizowane Przesiadki idą sprawnie

SIN to nie jest moje ulubione lotnisko - obsługa jest nieuprzejma, lotnisko ciemne, wykładziny nie w moim guście. Dodatkowo ciągłe wiercenia i remonty nocą nie pozwalające na drzemkę. Najbardziej irytująca jak dla mnie jest kontrola bezpieczeństwa przed bramką. Po pierwsze rujnuje ochotę na zakupy, gdyż wiemy że później musimy przejść przez kontrolę bezpieczeństwa, po drugie wymusza stawienie się do kontroli godzinę przed odlotem a następnie trzeba siedzieć w pomieszczeniu przy bramce, wreszcie nie stosuje się priority boarding. Dojazd metrem wcale nie jest taki dogodny, bo trzeba przesiadać się w Tanah Merah a w dzień powszedni pociągi przestają kursować dosyć wcześnie. Na plus można uznać wykorzystanie położenia geograficznego, przez co pełno na lotnisku ogrodów, basen lotniskowy jest świetną atrakcją, uwielbiam tam pływać. Ogółem jednak nazwanie SIN najlepszym lotniskiem świata odbiera nadzieję na to, że istnieją lepsze porty lotnicze ;) No, ale od dawna rankingi Skytrax należy traktować z przymrużeniem oka, jedynie chyba pasażer.com traktuje je z nabożną czcią ;) No, chyba że ktoś naprawdę wierzy, że Narita jest lepsza niż Schiphol, itd...

gość_1b1da nie wiem jak ty latasz do SIN ze nie wiesz iz SIN ma 3 terminale T1 otwarty w 1981, T2 w 1990 i T3 w 2008, wiec nie sa tak stare. Zgadzam sie ze wykladzina w T1 troche pachnie starocia, ale lotnisko ocenia sie calosciowo. W SIN wszystko jest na 5-tke poczawszy od latwego dojazdu z miasta metrem, poprzez sprawna i szybka kontrole paszportowa, darmowy internet, sklepy, restauracje itd, itp. Osobiscie tez lubie HGK i HND nie przepadam za MUC, kontrola przy przesiadkach do Stanow jest tragiczna.

Polska nie ma żadnego lotniska z prawdziwego zdarzenia. Polska ma jedno lotnisteczko a reszta to prowizorka w formie hal targowych i supermarketow

gość_1b1da: ja sam też także bardzo lubię WAW i transfery tam. Tak w ogóle moje ulubione lotniska to: ZRH, AMS, LHR, BKK. Sin też mi się bardzo podbał. Najgorsze wg mnie to: RIX, STN, MXP, MAD (stary terminal to koszmar), VIE, no i JFK!

Ja osobiście nie lubię MUC. Bywam tam dość często i dla mnie to lotnisko po prostu jest bardzo nudne, przewidywalne i tak sterylnie czyste i poukładane, że mam wrażenie, że jestem nie na lotnisku, a na terenie szpitala. Nie odbieram lotnisku, ze jest dobrze zarządzane, że wszystko tam przebiega sprawnie, ale ja po prostu źle się czuje w nim.

Nie rozumiem aż takiego zachwytu nas Singapurem. Byłem tam kilkadziesiąt razy ( latam dla dużych zachodnich linii) - lotnisko jest stare i to widać. Ok, jest bardzo dużo zieleni, parki, orchidee, strumyczki itd, ale w dalszym ciągu strefa odlotów, gate'y, ta paskudna stara wykładzina dywanowa, niewygodne krzesełka.... O wiele bardziej podoba mi się Hong Kong, wielki terminal pełen powietrza, przestrzeni, pięknie zaaranżowana strefa duty free itd. Podobnie Monachium, ale oczywiście terminal LH, gate'y G i H - idealnie przemyślana przestrzeń dla pasażera, sklepy, bary, restauracje, ogródek piwny, zimą lodowisko itd. Ale jeśli chodzi o sam proces liczenia głosów, pytałem wielu znajomych o "najlepsze lotnisko na które by głosowali", odpowiadali Singapur, choć nikt z nich tam nie był! Ot, co robi PR. Chopin w WAW jest wg mnie o wiele lepszym , ciekawszym, bardziej przyjaznym lotniskiem niż np. BUD czy PRG, które są starsze, ciemniejsze. BUD ma nowy łącznik, wielki food court, ale poza tym jest kiepskim lotniskiem, tym bardziej Praga. Ok, architektura Chopina jest kiepska, ot, wielki barak, szczególnie jak się spojrzy na sufity, tanie belki i legary, kolor pomarańczowy też bardziej kojarzy się z Luton i easyjetem, zieleni nie ma wcale, oferta gastronomiczna też jest wciąż kiepska, ale wciąż jest lepsze niż szaro-szara PRG czy niebiesko-szary BUD. Zatem nie sądzę żeby w głosowaniu wielu ludzi brało pod uwagę faktyczny stan lotnisk, a bardziej PR i to, co się o nich słyszało.

gość_ad261: na ogół narodowy przewoźnik jest główną siłą napędową lotniska. To na pewno nie załatwia wszystkiego, ale stanowi istotny argument w rozwoju lotniska i jego wynikach. Przykład Budapesztu jest dość wymowny pod tym względem, zapewne gdyby Malev nie upadł byłyby obecnie dwa terminale, tak jak planowano, a nie tylko jeden z niezbyt wygodnym połączeniem z miastem.

co ma narodowy przewoźnik do pozycji lotniska?

Obyśmy doczekali się bezpośredniego połączenia na to najlepsze lotnisko, obsługiwanego przez najlepszą linię lotniczą (na razie niestety nielatającą do Polski) :)

duzy spadek amsterdam schiphol z 9 na 13??? a polskiego nie ma zadnego w pierwszej setce, nawet budapeszt bez narodowego maleva i praga lepsze,,,