Puste pociągi na lotnisko w Świdniku

Czytając Wasze posty pomyślałem o jeszcze innej kwestii. Można by wydłużyć trasy pociągów z Kraśnika (albo Stalowej Woli) i Puław, Dęblin i Nałęczów (te krótkie), aby nie kończyły trasy na Lublin Główny, tylko pociągnęły jeszcze tą trasę do lotniska. Wtedy można by całkiem zlikwidować samo połączenie Główny-Airport, bo te wydłużone by przejęły tę rolę.

@gość_96877: Dęblin to miasto lotnicze, czyli jak najbardziej pasowałoby połączenie z Airportem.

Na początku wystarczyłoby wydłużenie trasy pociągów relacji Lublin - Dęblin - Lublin do stacji Lublin Airport. Pociąg ten (EZT) kursuje mniej więcej raz na godzinę

@gość_a184d: Co 15 min. to chyba trochę zbyt często, ale generalnie sam pomysł dobry. Trasa powinna być chyba wydłużona, czyli nie Airport-LublinGłówny, tylko Airport-LublinGłówny-LublinZachód (Czuby), albo nawet jeszcze dalej, czyli Motycz i Nałęczów. Przy takiej trasie szynobus docierałby do Airportu ok. co 1h, co na tą chwilę powinno wystarczyć.

Z szynobusami na LUZ zawsze problem. Albo odjazd jest zbyt krótko po przylocie i szynobus nie może zaczekać np. na pasażerów z opóźnionego lotu albo trzeba długo czekać. I pasażer wybiera bus, który elastycznie dostosuje się do sytuacji. Wydaje mi się, że najlepiej byłoby, gdyby szynobus kursował cały czas od stacji Lublin do stacji Lublin Airport i w drugą stronę. Przy czasie przejazdu 14 - 15 min to daje nawet trzy kursy na godzinę. No i na tej trasie mógłby kursować mały szynobus (np. Kolzam - jeśli mnie pamięć nie myli widziałem go kiedyś na stacji w Lublinie) a nie cały EZT, którym jechałem kiedyś sam. Po drodze są jeszcze dwie stacje w Świdniku i Lublin Północny, więc mieszkańcy też by skorzystali. Wiem, że takie rozwiązanie generowałoby koszty ale transport publiczny ma też ogromne znaczenie dla środowiska i społeczeństwa.

Czyli są pieniądze na jazdę bez sensu, a nie ma pięniędzy na jazdę z pasażerami... Nie pojmuję takiej logiki.

Na tak małych lotniskach pociąg jest generalnie bezsensowny, no chyba że przystanek "lotnisko" jest częścią większej kolejki która służy całej aglomeracji. No ale gdyby tak było to trzeba byłoby zupełnie inaczej zorganizować transport miejski i około-miejski w Lublinie z linią kolejową jako szkieletem. W tej chwili się na to nie zanosi niestety....