Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
@gość_4cd94: w sprawie EZE czy GIG to już wielokrotnie napisano. Najważniejsze:
1. Zbyt mały potencjalny rynek z WAW.
2. Zbyt długi lot, a przez to koszty; LOT ma jeszcze wiele miejsc o większym potencjale gdzie rotację może zrobić poniżej 24h lub niewiele więcej.
3. Zbyt mało samolotów WB. Mając tylko 6x B787-8 (czy nawet 8x w roku 2017) LOT zna rotacje na których może zwyczajnie zarobić więcej. Lepiej więc latać tam gdzie klienci są i chcą płacić. Teoretycznie o EZE czy GIG LOT może myśleć, gdy będzie wprowadzał do floty może 12-ty, a może nawet 15-ty samolot WB.
Loty do Indii to zupełnie inna sprawa, ale nie są aż tak dalekie.
@gość_e8579: BKK jeśli chodzi o potencjał to prawie jak EZE czy GIG plus gigantyczna konkurencja ze strony takich linii jak Emirates czy Qatar.
gość_e8579
2016-06-22 07:35
BKK!!! KONIECZNIE!!! CZEKAM!!! :D
gość_0df08
2016-03-23 19:07
jedna z gazet - południowokoreańska "Financial News" podałą, że start połączenia Seul - Warszawa rusza od września :)
gość_4cd94
2016-03-23 18:59
A czemu nikt nie mowi o dlugodystansowych polaczeniach do Afryki, Indii itp?
Tu juz przekrzykuja sie "znaffcy i eksperci" o EZE czy GIG, ze nie, bo bla, bla....a nikt tak naprawde nie powie czemu nie. Na razie stek bzdur jesli chodzi o kontra argumenty, jak zwykle z reszta.
Seul - najprawdopodobniej 4x week, w najbliższym czasie ogłoszenie
gość_e065a
2016-02-05 23:23
Kiedy beda informacje o Seulu?
Gdy LOT bedzie mial wiecej B787 bedzie mogl latac nie tylko do Bangkoku, ale tez do Hong Kongu, Hanoiu I Singapore. Rejsy musza byc bezposredne a nie "via" inne miasto.
W klasie biznes lataja nie tylko osoby z firmy sluzbowo, ale tez turysci z kasa!! Dlatego Bangkok ma wielki sens dla LOTu, szczeoglnie gdyby LOT podpisal code share z Thai Airways na trasach z Bangkoku do miast w Australii.
Jesli chodzi o USA, to powrot do Newark jest wazny, skoro jest jak wielki rynek dla LOTu. Jesli chodzi o nowe trasy to LA czy SF.
gość_3a248
2016-02-01 09:55
Ja bym sie zastanowil nad jakims lotem laczonym. Np. do Hong Kongu z miedzyladowaniem w Singaporze lub Wietnamie. Ciezko spodziewac sie duzego wypelnienie w biznesie do Bankoku. Do Seulu lecialem lufa kilkakrotnie i zawsze bylo pelno.
GRU, GIG, czy EZE to na razie dla LOT bujanie w obłokach. Na loty do Brazylii codeshare w Star Alliance z TAP Portugal pewnie coś da. Resztę zabierze Lufa. Porozumienie z Iberią poza SA - to pewnie ponad siły LOT. Przykład: zobaczymy jak Lufa się zachowa w sprawie Tokio...
Samodzielne loty LOT-u do Ameryki Południowej to szansa nie wcześniej niż za 3-5 lat, jak będą mieć więcej samolotów, i oczywiście - po drodze nie zbankrutują.
Natomiast zbliżenie się do Ameryki Południowej - to warto przemyśleć, np. kierunek MIA lub okolice dadzą lepsze wejście na Meksyk i państwa Morza Karaibskiego.
Generalnie moim zdaniem BKK w roku 2016 to bez sensu. Jeśli planują już ICN to drugi nowy kierunek powinien być w Ameryce, np. właśnie MIA.
W roku 2017 - jeden kierunek w Azji (np. rejon SZX-HKG), drugi w Ameryce (np. SFO).
LOT przecież nie ma aż tyle sił i środków, aby otwierać nie wiadomo ile połączeń w krótkim okresie. Dwa dalekie połączenia rocznie w najbliższych latach to wystarczający rozwój, a siły przeznaczać na optymalizację istniejących tras i pilnować rentowności.
Do Argentyńskich kopalń sprzedajemy jakieś kosmiczne maszyny, mamy kontrakty na ich uruchamianie, latają specjaliści i tłumacze. Do Panamy z całej Polski latają marynarze. Może to i ruch związany z biznesem ale i jedno i drugie to chyba trochę mało na stałe połączenia. A tak z ciekawości, pytanie do znawców (zuepłnie teoretyczne): co by się LOTowi bardziej opłacało: pchać się w otwieranie nowego połączenia do GRU, EZE czy PTY czy też CS z jakąś większą linią (w sensie żeby tylko LOTowsi numerek dołożyli do swoich połączeń)?
gość_27cd7
2016-01-31 20:35
ruch O&D WAW-GIG, WAW-EZE, WAW-GRU jest zbyt mały na bezpośrednie połączenia, ze względu na położenie geograficzne WAW nie będzie hubem na long haule do Ameryki Południowej. Równie dobrze LOT mógłby latać do JNB albo do SYD...
gość_d104a
2016-01-31 17:04
gosc_53124 zorientuj się co eksportujemy i importujemy z Ameryki Południowej to sam sobie odpowiesz na swoje pytania ... i pamiętaj o dużej liczebności tamtejszej Polonii. Nie tylko w miedzi i kawie itp mamy tam interesy ...
gość_53124
2016-01-31 12:34
gość_d104a, a dokad niby w Ameryce Poludniowej mialby latac LOT? Czy Polska ma silne powiazania biznesowe z jakimkolwiek krajem Am. Pld? Tylko nie mow mi o Embraerze z Brazylii. Czy do Am. Pld. lata np. Finnair? Odpowiedz mi na te pytania
gość_ddb32
2016-01-31 11:10
Do Bangkoku na pewno będą latali turyści tylko zastanawiam się dlaczego otwierają połączenie do Bangkoku, a zawiesili lot do Hanoi gdzie jak mówili samolot latał pełny lub prawie pełny ale tylko w klasie ekonomicznej co było dla LOT-u nieopłacalne. Podejrzewam, że z Bangkokiem może byc to samo więc czemu nie przywrócić Hanoi...?
gość_d104a
2016-01-31 00:23
Jak zwykle o Ameryce Południowej LOT nie myśli, a nie ma roboty dla siódmego B787 ... dziwna firma.
gość_ce456
2016-01-29 18:43
Poczekajmy jeszcze kilka miesiecy aż zbankrutuje LOT a wtedy pojawią się wszystkie linie przez Was wymarzone: SQ, UA, AA, DL, CA, CX, itd. ;)
gość_529a3
2016-01-29 15:24
Jestem za tym, żeby LOT zrezygnował z połączenia do BKK (zamiast tego otworzył nowy kierunek w USA, np. EWR, MIA lub SFO), lecz aby ściągnął do WAW Singapore Airlines lub Thai Airways, i dostarczał im pasażerów. To byłoby rozwiązanie na którym pasażerowie skorzystaliby najlepiej, a LOT nie ryzykowałby nietrafionego połączenia, jakim może okazać się Bangkok.
Poki co powinni dogadac sie z liniami takimi jak Garuda, Eva czy Malasia aby dowozily pasazerow do WAW a LOT rozwozilby ich po Europie.
gość_dc880
2016-01-29 12:01
Ciekawe czy brali / biorą pod uwagę Filipiny i Manilę?
gość_27cd7
2016-01-29 10:47
po co pchać się do BKK, gdzie jest ogromna konkurencja, mało biznesu, bilety są bardzo tanie, lepiej postawić na Chiny konkretnie PVG i HKG, swego czasu Air China sugerowała, żeby LOT latał do PVG, LOT powiedział, że będą latać do NRT, Chińczycy się obrazili.... PVG i HKG byłoby ciekawym pomysłem, dwa centra finansowe azji, dużo biznesu, dużo cargo, sporo turystów, moim zdaniem zamiast ICN i BKK to PVG i HKG ma sens i jeśli chodzi o Azję to skupienie się na rynku chińskim+ codeshare z CA. Problemem są przeloty nad syberią, ale bez tych slotów to LOT nie ma co myśleć o Azji
gość_91927
2016-01-29 10:18
@mietek To może bilet na księżyc w jedną stronę?