Palić nie wolno, a popielniczki wciąż w samolotach

Palić nie wolno, a popielniczki wciąż w samolotach Całkowity zakaz palenia pierwszy raz został wprowadzony w lutym 1990 r. Pionierami były amerykańskie linie lotnicze. Inni przewoźnicy podchwycili temat i zakaz szybko rozprzestrzenił się po wszystkich zakątkach świata. Światowy przepis o zakazie palenia na pokładzie obowiązuje od 2000 r.Dlaczego został wprowadzony? Wcale nie chodziło...
13/03/2016 10:14   
Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
gość_96877 2016-03-18 15:26   
gość_96877 - Profil gość_96877
Jako niepalący, wolę zapach "palacza" niż brud, pot, nieświeży oddech i mix perfum.
gość_cd9c4 2016-03-17 14:21   
gość_cd9c4 - Profil gość_cd9c4
Autor coś słyszał, gdzieś obejrzał i wydaje mi się i tworzy bzdurny artykuł... To że piszecie Państwo nt. lotniczy nie uprawnia Was do uważania się za specjalistów czy ekspertów - na jakich często brylujecie...
Krystain 2016-03-14 07:48   
Krystain - Profil Krystain
gość_3d8c0, Affinitor Byłem wieloletnim palaczem i zmagałem się z rzuceniem tego dziadostwa wiele lat, i wiem co mówię. Nie ma czegoś takiego jak palacze widzą to zupełnie inaczej. Różnica polega na tym że jedni mają odrobinę oleju w głowie i wiedzą że są w potrzasku nałogu. A inni są zwyczajnie głupi i taki będzie mówił że pada jak na niego plują i będzie się cieszył.
usuniety 2016-03-14 02:19   
usuniety - Profil usuniety
Może i była to przyjemność dla osób palących, ale żal mi było biednego personelu pokładowego zmuszanego do pracy w takich warunkach jak i niepalących pasażerów. Zadymienie samolotów było ogromne, spostrzegawcze osoby bez problemu mogły spostrzec brązowe zacieki na kadłubach samolotów przy ujściach przewodów wentylacyjnych. O ile pamiętam to jedną z ostatnich linii pozwalających na palenie były Turkish Airlines. Osobiście nie żałuję, że tamte czasy odeszły do lamusa, szczególnie że i teraz zdarza się usiąść koło osoby, która wyszła z lotniskowej kabiny dla palaczy i nie jest to przyjemne zapachowo towarzystwo. Taka już jest od lat specyfika osób palących - uparcie wmawiają, że to ich własny nałóg, że nie dotyka innych, że próba wprowadzenia zakazów to ograniczanie swobód obywatelskich, itp. Zupełnie, jakby ktoś powiedział, że uwielbia sobie zdrowo i głośno pierdnąć na pokładzie, takie pierdnięcie bardzo relaksuje i rozluźnia i próba ograniczenia takiego zachowania to zamach na swobody obywatelskie.
Affinitor 2016-03-13 23:48   
Affinitor - Profil Affinitor
gosc_120a7: dziwnym trafem jakos nie w tych, ktore latają w Lufthansie. Nie mowie o szerokokadłubowych, ale o 320-321. No, chyba ze jesli zdarza mi sie leciec to krasnoludki je specjalnie wymontowuja.
gość_120a7 2016-03-13 23:11   
gość_120a7 - Profil gość_120a7
Affinitor: W nowych Airbusach jak najbardziej są popielniczki!
Affinitor 2016-03-13 22:52   
Affinitor - Profil Affinitor
Krystian: palacze widzą to zupełnie inaczej... :)
Affinitor 2016-03-13 22:51   
Affinitor - Profil Affinitor
kitsune & BA850: no to wyjaśnia dlaczego nie ma popielniczek w arbuzach 319-321 i w Bombardierach różnej maści. Szkoda tylko, że autor pisząc na ten temat nie był za bardzo zorientowany w temacie...
gość_3d8c0 2016-03-13 22:48   
gość_3d8c0 - Profil gość_3d8c0
Krystian, nigdy nie paliłeś, więc nie znasz przyjemności związanej z paleniem. Ja kiedyś paliłem, rzuciłem dlatego, iż uznałem, że to przyjemność zbyt droga. Palenie papierosów zwyczajnie jest przyjemne. I też pamiętam loty, w czasie których jeszcze można było palić
Krystain 2016-03-13 21:49   
Krystain - Profil Krystain
gość_50884 Bez urazy, ale żal mi takich ludzi mówiących, (zaciagnac dymkiem, ta przyjemnosc mnie spotkala, mozliwosc wypalenia sobie papieroska) Mówisz o tym jak o jakimś cudzie, miłości życia, jakby to było najlepsze co może człowieka spotkać w życiu. A tymczasem jest to wstrętny śmierdzący nałóg, który wyniszcza cały organizm i czyści portfel, zapewniając miliony koncernom tytoniowym i skarbowi państwa, a palącym cały szereg chorób. Nie dość że zniewolą człowieka tym zielskiem to jeszcze się z tego cieszy, masakra.
gość_50884 2016-03-13 19:31   
gość_50884 - Profil gość_50884
Wspaniale to byly czasy jak mozna bylo zazwyczaj w tyle samolotu sie zaciagnac dymkiem popijajac przy tym drinka. Pamietam taki lot z JFK do WAW na pokladzie 767 gdzie ta przyjemnosc mnie spotkala.
Jakkolwiek jak najbardziej rozumiem zakaz na rejsach krotszych i sredniego zasiegu, tak dziwi mnie troche, ze w wiekszych samolotach typu A-380 nie zrobiono nic w celu stworzenia jakiegos lounge czy szklanego "akwarium" dla palacych podobnych jak te na lotniskach. Tak by pasazerom niepalacym nie zatruwac powietrza i ich nie narazac na ta nieprzyjemnosc, a palacym zagwarantowac oaze i mozliwosc wypalenia sobie papieroska.
gość_8d3a2 2016-03-13 19:22   
gość_8d3a2 - Profil gość_8d3a2
Popielniczki zgodnie z przepisami muszą być TYLKO w toaletach. W kabinie pax NIE muszą być montowane (stąd ich brak w podłokietnikach). Tak gwoli ścisłości..
BA850 2016-03-13 18:26   
BA850 - Profil BA850
Przepisy FAA wymagają popielniczek w toaletach... a producenci montują je standardowo, bo nigdy nie wiadomo, czy linia z Polski nie będzie chciała wykonywać połączeń w/nad USA ;-)
usuniety 2016-03-13 14:18   
usuniety - Profil usuniety
@Affinitor, o ile wiem, to nakazane to jest przepisami FAA, czyli obowiązującymi w USA. Teoretycznie więc, samoloty nie latające do USA nie muszą posiadać popielniczek, jednak większość producentów stosuje się do wymagań Federal Aviation Administration.
Affinitor 2016-03-13 11:58   
Affinitor - Profil Affinitor
Ciekawe jakie to przepisy niby nakazują montowanie popielniczek skoro w najnowszych samolotach (np. Bombardiery Lotu) czy samolotach po generalnych remontach z wymiana wyposażenia juz ich nie ma.
I druga sprawa, autor pisze o kosztach i "do pewnego stopnia" komforcie pasażerów. Szanowny autorze, zwróć uwagę, ze odsetek palaczy w społeczeństwach cywilizowanych krajów systematycznie sie zmniejsza i niepalący w większości krajów stanowią juz większość. Oczywiście im bardziej na wschód tym jest ich wiecej, ale nawet u nas liczba palaczy znacząco zmalała w ostatnich latach. A dla osob niepalących siedzenie w oparach dymu nie jest "do pewnego stopnia" roznica, ale wielka roznica. Pomijając kwestie rakotwórczego działania dymu, takze u biernych palaczy, to jest jeszcze kwestia zwykłego smrodu i tyle. Ale najbardziej jestem ciekaw gdzie niby mozna spotkać nowe (powiedzmy do 1 roku) samoloty z popielniczkami...
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy