Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
@marcowy - za 2k ciężko, ale dokładasz pięć stówek i spokojnie możesz w Lufie upolować co chcesz. Narita, Haneda (a co se będziemy żałować), Osaka, Seul... RT czy Open Jaw... nie ma problemu, nawet na sezon kwitnienia wiśni. Z przesiadkami zarówno godzinnymi jak i ośmiogodzinnymim (co na fajne zwiedzanie Frankfurtu z powodzeniem wystarczy). Oczywiście mówimy o zakupie z wyprzedzeniem półrocznym, ale jak lecimy turystycznie (a fu3i zapewne tak leci) to nie jest to problem. Więc te 2k w liniach z Zatoki Perskiej to jakaś superokazja nie jest, biorąc pod uwagę że z Krakowa musiałbym się jeszcze na Okęcie kopnąć.
gość_48424
2015-12-09 20:34
Niech całkowicie zrezygnują z tego Bangkoku - zdecydowanie lepszym kierunkiem byłoby np: Miami lub kolejne miasto w Kanadzie
gość_ce1a3
2015-12-08 11:12
pcharacz 8000 tys za bilet to cena chyba w kosmos :)
Nie znam się za bardzo ale sam też byłem zdziwiony Bangkokiem i może rzeczywiście lepiej by było latać do Szanghaju czy Singapuru gdzie mamy linie ze SA. A co samolotów kodu C to też jestem zdania, że są potrzebne, bo nawet na lotach do CPH często brak miejsc, pomimo 3 lotów dziennie, a bilety są w okolicach 2 k, i trzeba lecieć SAS-em.
pcharasz: dokładnie tak jest , Tajlandia to kierunek czysto turystyczny, a w dodatku bardzo ekonomiczny :) lecisz na długo tak więc czas podróży nie ma za bardzo znaczenia - w przeciwieństwie do ceny. SPoro moich znajomych jest teraz w tajlandii a lecieli np wynalazkiem przez Moskwę za 1800 zeta.
pcharasz, gość_258d5: Moim zdaniem zapłacił za bilet około 2k PLN ponieważ siedzi 9 godzin na lotnisku. Kupił to więc w jakieś dużej promocji a te bilety nie maja hotelu w cenie - co jest standartem w QR w normalnych taryfach:) a za 2k w lufie cięzko kupić bilet :)
solokhumbu
2015-12-08 10:16
@szydelm - wbrew pozorom jest potrzebny. NIe musi być bardzo szybki, ale IMHO jest niezbędny. 1) Te trzy starusie 737-400 to porażka, a nie samolot, standard początku lat 90tych 2) Rosnąca siatka - już teraz na wielu lotach (LHR, AMS, VIE, IEV, MAD, TLV) brakuje miejsc, znam też z własnej autopsji sytuację, kiedy LO odmówił przyjęcia grupy na WAW-TLV z powodu braku możliwości podmiany E95 na 737-400. Jeśli teraz choćby w porannej fali wylotów (zachodniej) dojdą paxy z PLQ, KSC, a w przyszłości też z innych lotnisk, to naprawdę w lotach na Zachód Europy zrobi się ciasno. 3) Niektóre lotniska (LHR) przebąkują, że nie będą przyjmować regionalnych jetów, a jedynie maszyny typu B737 lub A320. 4) Koszt fotela jest znacznie niższy w w/w maszynach niż w E-jetach, to nie wierzy - odsyłam do projektu zmiany wielu maszyn w W6 z A320 na A321.
Nie chciałbym dwywagować, czy lepsze (ekonomiczniejsze) dla LO będą A320, czy jednak kontynuacja boeingów (sam osobiście wolę arbuzy), ale wymiana części floty w perspektywie 2-3-4 lat (wcześniej chyba się nie da - moce przerobowe w Renton czy Tuluzie...) jest po prostu niezbędna!
@greg0303
Wbrew pozorom ja uważam, że drastyczna zmiana modelu floty LO nie jest bardzo potrzebna.Owszem przydałoby się zastąpić stare benki tymi z nowszej generacji lub np.samolotami z rodziny A320 (chociaż wątpię, aby było to korzystne finansowo) chociaż w liczbie kilku sztuk, ale uważam, że nasze Embriony latające po większości tras europejskich są jak najbardziej wystarczające.Jedyne co to można byłoby wymienić kilka modelów na nowsze E-Jety, ale też bez jakiejś pilnej potrzeby.Bardziej skupiłbym się na generalnym odświeżeniu lotowskich e-jetów zaczynając od malowania, a kończąc oczywiście na wnętrzu. ;)
greg0303
2015-12-07 22:12
Plany podwojenia floty do 2020 roku, jak zapowiadał prezes Mikosz, pewnie też ulegną zmianie: zakup następców B737-400 odroczony i pozostaną Embraery do obsługi większości tras.
Może pewnego dnia siatka połączeń dalekiego zasięgu PLL LOT będzie na poziomie linii Finnair czy SAS, kilkanaście maszyn szerokokadłubowych.
Może polski przewoźnik znajdzie też rzetelnego partnera strategicznego, czego im życzę.
gość_258d5
2015-12-07 18:50
"gość_89080 Szanghaj odpada bo China Eastern zaczyna latać do pragi , zobaczymy jeszcze co z Seulem bo nie podali nadal daty startu w 2016 "
nie ma znaczenia, MU nie ma taryf z LO via PRG więc nijak to wpływa na cokolwiek. OK ze swoim wolumenem nijak pomoże ale wątpię by MU liczyło na tranzyt do/z WAW
gość_258d5
2015-12-07 18:47
pcharasz: szacun ! zgadzam się w 100%
fu3i: ile dałeś za bilet ? mniej niż 3kę , mniemam ?
gość_258d5
2015-12-07 18:42
Życzę LO jak najlepiej więc tym samym: niech nigdy nie wchodzą na tą trasę ! To low yield, przejęty już w większości przez ME3 odkąd EK weszło do PL. Rynek PL to bida z nędzą,więc na cokolwiek premium celem nadrobienia nie ma co liczyć. To nie CAD czy USA gdzie można kokosy zbijać na bezpośrednich rejsach pod 50+ bez języków, zamożniejszą część ekspatów czy biznes. BKK to jatka. No ale może pół LOTu chce mieć gdzie na wakacje latać za friko ? Żenada
pcharasz
2015-12-07 01:32
fu3i: zatem powiedz nam ile zapłaciłeś za bilet i o ile więcej będziesz w stanie zapłacić lecąc bezpośrednio z WAW. Wnioskując, że wolisz czekać 9 godzin na lotnisku, zamiast polecieć przez FRA w 15 godzin, cena przelotu mocno wpływa na twoje decyzje. Tak samo jest ze znaczną większością pasażerów pomiędzy Tajlandią a Polską. Żebyś ty mógł polecieć powiedzmy za 3000 złotych, ktoś inny musi być skłonnym polecieć za 8000 tysięcy czy więcej. Na tej strasie nie ma wielkiego ruchu biznesmenów, więc nie ma wielu osób które by wykupowały najdroższe bilety. Pomiędzy Polską a Tajlandią, przy niezbyt wygórowanych cenach biletów, lata obecnie około 30 000 pasażerów rocznie. To też nie jest wolumen wystarczający na to, żeby podstawić olbrzymi samolot i zapakować ludzi jak sardynki, zbijając koszt jednostkowy na pasażera.
gość_88e68: jak Cie czytam to mam ochote wyjsc z siebie! Siedzę właśnie na lotnisku w Doha, przyleciałem z Hanoi z przesiadką w Bangkoku. Rano lecimy do Wawy, więc mamy 9 godzin czekania. Nie przesadze jak napisze, że leciało w samolocie ponad 50 Polaków!!! I ty mi tu gadasz, ze to loty pod publiczkę? Lecimy Qatarem. Fakt, linie super, ale cały lot z czekaniem potrwa dobre 20 godzin. O ile by bylo lepiej jakby się leciało 8 własnymi liniami nie nabijając kasy obcemu kapitałowi. A Polaków w Bangkoku od groma!!! Niech ci co nie latają BŁAGAM!!! nie piszą, a czy jestem w Doha to proszę, aby Admin wkleił moje IP jeśli ktoś nie wierzy. Poza tym wstawiałem filmy z mojego lotu do Hanoi, a dzisiaj wracam do Polski.
Potwierdzam, władze państwowe podjęły już rezolucję 2 loty dziennie z Krakowa do Czikago na lotowskich 787, stąd brak Bangkoku ! Jeden benek odleci z pasażerami, drugi z bagażami- rozwiązując problem startu przy MTOW z obecnego pasa. Wyliczenia wskazały, że będzie to bardziej ekonomicznie uzasadnione niż budowa długiego i kosztownego pasa lub wydłużanie obecnego.
gość_251b0
2015-12-06 22:05
A może Tajwan albo Malezja? Nie wiem czy ktoś lata tam z naszej części Europy?
Już nie mogę się doczekać tych komentarzy, że pewnie pójdzie do KTW/RZE i będzie to świetne uzupełnienie do Delty B)
marqoos_pl
2015-12-06 21:02
Pewno będą MUSIELI otworzyć Kraków/Rzeszów-Czikago, więc tam trzeba będzie samolot wysłać :P
gość_89080 Szanghaj odpada bo China Eastern zaczyna latać do pragi , zobaczymy jeszcze co z Seulem bo nie podali nadal daty startu w 2016
gość_27cd7
2015-12-06 14:23
priorytem jeśli chodzi o azję powinny być Szanghaj, Hong-Kong, Singapur, kierunki typowo biznesowe, nie powinno być problemów z zapełnieniem klasy biznes, dużo cargo jest na tych kierunkach i w przypadku podpisania umów z SQ czy CX możliwość dalszych połączeń do Azji i Australii