Częściej z Warszawy do Mediolanu

Marecki: akurat jeśli chodzi o rozbudowę lotnisk krajowych to troszkę się mylisz. Patrz jak się rozbudowały Katowice. Albo przykład z mojego podwórka. Jeszcze na początku lat 90 był pogierkowski typowy parterowy barak. A teraz lotnisko SZZ choć niewielkie ale chyba jest najładniejsze w Polsce. LOT kilka lat temu próbował zrobić połaczenie do Monachium ale było ATR-em o beznadziejnej porze i wygórowanej cenie. I chyba bez współpracy z Lufthansą bo to było za czasu aliansu Qualiflyer ze SwissAirlines.
Polatali z pół roku i się wycofali.

widzę, że nie reagujesz. To dobrze. Bo w sprawie którą poruszyłeś nie masz nic do powiedzenia.

Cezary: problem polega u nas właśnie na rozbuchanych ambicjach budowy nowych lotnisk, natomiast przez lata nie dbało się o systematyczny rozwój istniejących (dopiero możliwość dotacji unijnych ruszyła temat); druga sprawa do polityka Portów Lotniczych; beznadziejny zarząd lotniskami w ich gestii zakrapiany oczywiście suto polityką; i brak szacunku dla pasażerów (np. poziom obsługi w T2 w WAW) i linii lotniczych (bo i tak jesteśmy jedyni więc są muszeni do nas latać...). Każda nowa ekpia z zasady przekreśla plany albo istotnie zmienia bo stworzyli je poprzednicy; takie przykłady można mnożyć... No a warszacentryzm skutkuje do dzisiaj tym, że LO w minimalnym zakresie utrzymuje połączenia bezpośrednie z lotnisk regionalnych; pół biedy gdyby WAW proponowała jeszcze taki poziom tranzytu, jak np. MUC.

marecki: był jeszcze plan nowego centralnego lotniska miedzy Warszawą a Łodzią. Za rządów chyba SLD powstał projekt DuoCity czyli połączenia autostradą, szybkim pociągiem i lotniskiem Łodzi i Warszawy. Teraz wszystko między bajki można włożyć. W międzyczasie tacy Niemcy nie gadają tylko budują. Nowy supernowoczesny dworzec kolejowy w Berlinie już mają. Tylko patrzeć jak powstanie największe europejskie lotnisko BBI.
A w naszym kraju jest jak jest.
I za naszego pokolenia chyba niewiele lepiej bedzie jeśli lotnisko Okęcie nie potrafi oddać pirsu południowego i stacji kolejowej w terminalu. Terminy pierwotne dawno minęły.

było parę lat temu ale na fali wielkiego (i nieudanego) planu "centrum przesiadkowego Warszawa" polikiwdowali - a teraz LO sie panicznie boi rozwijać połączenia z portów regionalnych i bazować tam samoloty - związku z tym każde nowe połączenie oznacza manerwy z przestawieniem maszyn, tworzenie nie rentowanych krajówek o dziwnych porach i t.d.

tomekk, racja,tym wiecej ze z WAW jest Volare do MXP i W6 do BGY..ale to LOT wie.Dlaczego nie zrobia KRK/FCO_ kto wpadnie na pomysl aby zrobic ta trase wreszcie?od roku nie ma polaczenia KRK FCO i nikt nie chce go ruszyc...

dobrze ,że otwierają trzecie połączenie , teraz czas na KRK-FCO i wrócić na trasach WAW-MAN i WAW-DUB

dobre posunięcie, bo w mediolanie powstała wyrwa bo nie-locie Alitalii.

po co trzeci z WAW, skoro można zacząć latać z innych portów do Rzymu.

A kiedy KRK-BRU, KRK-AMS, KRK-FCO by LOT?