gość_d93c6
2015-09-27 00:22
Dobrze rozegrał to inwestor LOTu postawił warunek aby babie było drugiej firmy z udziałem SP. W raz z likwidacją Eurolotu pozbyto się uciążliwe konkurencji zwłaszcza na trasach niemieckich. A inwestor spokojnie może inwestować w Wizza i Ryna
gość_78951
2015-09-25 19:12
Ciekawa oferta-loty na żądanie.Przewoźnik sygnalizuje możliwość wykonania określonego lotu,przyjmuje przedpłaty i w razie uzyskania satysfakcjonującej frekwencji wykonuje lot.W ramach rezerwy taborowej np w miesiącach wakacyjnych.Nie wszyscy są gastarbeiterami. Są ludzie z pieniędzmi i fantazją.
gość_7c8b0
2015-09-25 15:15
gosc_98888: może nie przywołujmy tego, co było przed 30 laty, bo tamto latanie z ekonomią nie miało zbyt dużo wspólnego...
gość_b60f1
2015-09-25 13:56
gość_98888: Nie przesadzaj. Potencjał jest zarówno z KRK jak i z KTW do GDN. Problem tylko w tym, że w KRK głównym LCC jest FR, który od jakiegoś czasu skupia się na krajówkach. Natomiast w KTW dominuje W6, który takowymi połączeniami nie jest narazie zainteresowany, a może uruchomiłby KTW-GDN.
usuniety
2015-09-25 09:09
Właściwie czym jest linia regionalna? Czy jest to linia operująca na trasach regionalnych czy linia operująca małymi samolotami? Bo na przykład według Skytrax najlepszą linią regionalną jest Dragonair, linia posiadająca 41 samolotów z czego 18 to Airbusy A330-300 a pozostałe samoloty to rodzina A320.
Linie regionalne będą traciły na znaczeniu wraz z rozbudową infrastruktury sieci kolejowej. W dzisiejszych czasach uznaje się, że szybka kolej jest bardziej atrakcyjna od samolotu na odległościach do 500 km, niektórzy mówią już o 800 km.
W niektórych rejonach linie regionalne mają rację bytu ze względu na warunki geograficzne, takie jak wysokie góry, wyspy. Chyba w Europie Środkowej to nie jest problemem.
To ekonomia decyduje o tym, że samoloty z większą ilością miejsc są bardziej opłacalne. Pewnie, niech linie regionalne próbują nowych modeli biznesowych, ale ja osobiście w taką linię bym nie zainwestował.
gość_98888
2015-09-24 21:12
Nie wiem dlaczego ciagle sie powtarza, że potencjał regionalnych połączeń w Polsce ma tylko relacja KRK GDN. Przed 30 laty nikt nie słyszał o takim połaczeniu za to z KTW do GDN latały AN 24 i IL 18 2 razy dziennie. To był potencjał ale komuś z ambicjami największego portu lotniczego w rejonie udało się to bezpowrotnie zniszczyć przy pomocy centrali z WAW. Zawsze mówie Potencjał będzie na wszystkich krajówkach jak wyłaczy sie do ich obsługi Warszawskie linie i centralę.
Affinitor
2015-09-24 20:41
Mówienie o Eurolocie jako o linii regionalnej to chyba lekkie nieporozumienie. Przez prawie całe swoje życie ta linia była odnogą Lotu do wykonywania rejsów krajowych. Dopiero w ostatnim okresie podjęła jakieś ruchy regionalne, ale też niezbyt udolne i zdecydowanie zbyt późno. Przy odległościach rzędu 300 km w linii prostej, a takie w Polsce dominują autostrada nie będzie specjalną konkurencją, ale szybki pociąg już tak. Z kolei odległości większe w naszym kraju nie mają odpowiedniego potencjału, za wyjątkiem KRK-GDN. Kimże zresztą są istniejące "linie regionalne" tam gdzie funkcjonują? Najczęściej córkami swoich większych matek do wykonywania połączeń, na których nie ma dużej frekwencji i wystarczają małe samoloty, ale przecież te linie nie latają na własny rachunek, tylko wykonują loty dla kogoś - Iberia Express, Lufthansa CityLine, Wideroe, to wszystko podwykonawcy. A jeśli już coś się "rozwija" to chyba tylko w taki sposób jak Tyrolean, który jest zwykłym mykiem handlowym, a nie żadną linią regionalną...
gość_98be0
2015-09-24 16:29
Jeżeli rynek nadspodziewanie dobrze się rozwija, to czym tu się martwić? Zwycięża bardziej konkurencyjny model biznesowy. Tyle.
gość_e083a
2015-09-24 14:53
Moim zdaniem istotna jest także rola konkurencji LCC, która latają także coraz częściej na krótszych trasach (np. w Polsce WRO-WMI). Ile samolotów miał 10 lat temu Ryanair czy WizzAir?
Druga sprawa to sieć dróg i połączeń kolejowych. 300-400km to szybki pociąg, albo dobra autostrada może być lepszym wyborem.