S. Udvar-Házy: Linie jak LOT muszą obniżyć koszty

Prokuratura bada, czy 400 milionów złotych pomocy, jakie spółka PLL LOT otrzymała od rządu zostało wydane zgodnie z ich przeznaczeniem - dowiedziało się RADIO (...). Prokuratorzy nabrali podejrzeń w tej sprawie po przesłuchaniu nielegalnie nagranych rozmów ministrów i biznesmenów w warszawskich restauracjach.

Prascy prokuratorzy odsłuchali dwie rozmowy, z kwietnia i października 2013 roku. Pierwsza odbyła się między Zbigniewem Jagiełło - prezesem PKO BP, Mateuszem Morawieckiem - prezesem BZ WBK, Krzysztofem Kilianem - ówczesnym prezesem PGE i Bogusłą Matuszewską - ówczesną wiceprezes PGE. W drugiej brał udział minister transportu Sławomir Nowak, minister skarbu Włodzimierz Karpiński, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju Zbigniew Rynasiewicz oraz prezes NIK Krzysztof Kwiatkowskiego.Na ich podstawie prokuratorzy nabrali podejrzeń, że LOT przeznaczył uzyskaną na spłatę długów pomoc publiczną w pierwszej kolejności na wypłatę premii. W drugim wątku śledztwa chodziło o przedłożenie w ministerstwie skarbu nierzetelnego oświadczenia dotyczącego okoliczności uzyskania pomocy publicznej.

Według informacji Radia (...) PLL LOT wydał na premie tylko w 2014 roku 4 miliony złotych.

gość_1ec4a: O SFO jeszcze nie było oficjalnych informacji.

Tygrysku, a żeś dowalił. O SFO to już chyba i tak LOT mówił oficjalnie? Chyba że mi się pomyliło.

Tygrysek2: Dobra wiadomość, aczkolwiek w kontekście ostatnich wydarzeń i niepewnej sytuacji nie wiadomo, czy to połączenie wystartuje :( Chociaż mam nadzieję, że wszystko się jakoś ułoży.

Świeże info dot. LOTu: mają wkrótce ogłosić loty WAW-SFO.

Uważam, że gdyby na czele LOT stal wcześniej ktoś taki jak Pan Mikosz, LOT mógłby równie dobrze o kilka lat wcześniej stanac na nogi, chyba, że kryzys europejski kryzys ekonomiczny byłby jeszczr większy, na szczęście nie jest az tak dotkliwy. Niemniej polityka nie zasze służy dobrze takim spółkom jak LOT. Ta sejmowa polityka. Obawiam się, że przy PiSie będzie znacznie, ale to znacznie gorzej w branży. Przepraszam za aspekt partyjny.

W tym całym bajdurzeniu o mariażu LOT z Wizzair nikt nie zwrócił uwage na to że po debiucie W6 na giełdzie, Indigo stał się mniejszościowym udziałowcem w Wizzairm. Obecnie Indigo ma niecałe 20% udziałów, ich wpływ na strategię Wizzaira jest stosunkowo ogranizcony. Wcale nie jest przesądzone żę Wizzair zmieniłby swój stosunek wobec LOT-u jako konkurenta.

@gość_20d72: Leasing jakich maszyn? Współpraca z WizzAir mogłaby polegać m.in. na tym, że flota LOT-u zostałaby zasilona kilkoma starszymi A320 wycofywanymi z floty WizzAir (takie do tej pory przejął np. British Airways - G-GATK, G-GATL, G-GATM) w wieku 7-10 lat (do 2024 roku zamierzają wycofać ok.50 maszyn z floty).
Przejęcie jednakowych używanych maszyn to niższe koszty kapitałowe, a zrobienie tego w ramach tzn. dużego przeglądu oznacza łatwiejsze i tańsze dostosowanie wnętrza i przemalowanie.
Jednocześnie mogliby się ustawić w kolejce (a jest długa...) po A320neo. I tutaj na pewno LOT potrzebować będzie całkiem sporo kapitału na opłaty.

zadaniem LOTu jest trwać na posterunku etatów warszawiaków za państwowe pieniądze . Dopóki się da , trzeba wykorzystać znajomych i polityków , aby pokomunistyczny tworek dawał miejsca pracy kolesiostwu .

Udvar-Hazy wyraźnie ma w tym interes bo żeby obniżycz koszty jednostkowe, LOT powinien znaleźć 10-15 wąskokadłubowych samolotów typu 737 lub A320 i to na szybko... A rozwiązaniem byłby właśnie leasing takich maszyn.

Takie ostatnie wypowiedzi oznaczają, że albo LOT znajdzie swoje miejsce na rynku i szybko urośnie (podwoi flotę i co najmniej 15+ WB), by móc oferować konkurencyjny produkt, albo niebawem (w ciągu maks. kilku lat) powstanie jakaś nowa linia w Europie Środkowej (a inwestorzy już się interesują...) między BUD, a WAW która będzie de facto dalekodystansowym lowcost'em.

... dla mnie LO moze zupelnie zniknac z rynku.

To, ze LOT powinien byc odpolityczniony i zredukowac wlasne koszty to nic nowego. Wiadomo to juz nie od dzis, jendak nie dla Skarbu Panstwa.

proponuję temu Panu obniżyć pensję, wówczas opłaty za leasing na pewno spadną

gość_11d61: nie chodzi o zarobki pojedyńczego potrzebnego w spółce pracownika, bo pewnie są niższe, tylko o bande biurokratów, pijącą kawy przez 3/4 dnia, przez co koszty pracownicze jak ogółu rosną.

"LOT ma wysokie koszty pracy" ?!?!?! chyba się ten pan trochę nie orientuje w warunkach w LO, gdzie wskaźnik kosztów pracowniczych jest jednym z najniższych w Europie...

podwykonawcy oraz spółki-spółeczki robią niezłe koszty - ach co za życie :)