Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
Ja nigdy podczas swoich lotow nie spotkalem sie z niemila obsluga, no ale ja latam tylko od 12 lat;) Moja zasada jest wszedzie: badz uprzejmy, a bedziesz uprzejmie obsluzony ;)
paolo-79: tak lecialem Air Comet na trasie DJE-WAW.....
gosc_Tomek
2009-03-20 14:12
Stenus, a gdzie pracujesz jeśli mogę zapytać, że mówisz komuś, że się nadaje lub nie? Kurcze troche mnie to dotknęło, bo sam byłem FA i powiem Ci, że najbardziej nieprzyjemni pasażerowie to tacy, którzy właśnie takie osądy wygłaszają, a zaznaczam, że bardzo tą pracę lubiłem i nie przypominam sobie bym kiedykolwiek był dla kogoś niemiły lub nieuprzejmy, a mimo to takie "komplementy" otrzymywaliśmy w podzięce.
paolo-79
2009-03-20 08:55
4tech,leciales AirComet?na jakiej trasie?
Łukaszu, Wizz Air Ukraina rozdaje napoje na pokładzie rejsów zagranicznych z powodu obowiązku zapewniania takowych podczas rejsu, a nie z powodu podatków na Ukrainie. To rzecz wtórna. Gdyby mógł, to by sprzedawał napoje. Ale procedury ukraińskie są takie, że Wizz Air woli nie płacić takich podatków, a napoje zapewnić musi zgodnie z przepisami lotniczymi. A proposito personelu WU... Ja także mam miłe wspomnienia, a leciałem nimi już 12 razy. W jednym z ostatnich rejsów powiedziałem jednak jeden dziewczynie, aby zmieniła pracę na inną, bo się do takiej nie nadawała...
gosc_beedu
2009-03-19 20:35
ale smenty, usnąlem w połowie!
Takie rzeczy się zdazaja we wszystkich liniach nie tylko w FR... dla mnie extra CC były na pokładzie AirComet..ale także w GBAirways,EZY
gosc_tomas
2009-03-19 20:05
Więcej, więcej, więcej...takich luźnych bądź co bądź tematycznych materiałów! :D
paolo-79
2009-03-19 18:20
marian,nie mysle...takie rzeczy tylko w FR;)
paolo: co mogę powiedzieć? hmmm. mnie nic takiego nie spotkało do tej pory, ale chyba wszędzie Cię to mogło spotkać, ni nie? :)
paolo-79
2009-03-19 18:11
marian,ja cabin crew w FR traktuje jak atrakcie..kiedys pewna Lucja na trasie HHN GRO idac kabina z kartami menu,jedna z nich rzucila na mnie.nie podala a rzucila.od tamtego momentu cabin crew w FR to dla mnie rozrywka;)sa boskie;)
Fajny felieton :) Ale, nie można oceniać całości po jednym locie. gdyby tak było to dla mnie najlepszą linią będzie FR po ostatnim locie i poziomie obsługi jaki miał miejsce podczas tego lotu. Wszędzie załoga ma lepsze i gorsze dni, ale ogólnie nigdy nic złego mi sie nie przytrafiło podczas moich lotów LCC. Fakt, W6 zawsze miał wysoki poziom obsługi, ale to samo mogę powiedzieć o easy, clicku, FR i vuelingu. Np., w LH obsługa była okej, ale stewki wyglądały ja wyraźnie znudzone swoją pracą - ale nie mogę powiedzieć nic złego o poziomie ich pracy, wszystko okej. Jak dla mnie poziom FR nie odbiega od innych LCC a drobne wpadki przytrafiają sie wszędzie.
paolo-79
2009-03-19 17:58
btw,bardzo dobry felieton;)
paolo-79
2009-03-19 17:54
cabin crew Wizz jest NAJLEPSZY ze wszystkich LCC jakie lecialem w zyciu..ta linia ma jeszcze duzo do zrobienia,glowne wpadki wizz sa zpowodowane przez mala ilosc floty i brak back up´u ale kiedy to ureguluja, beda jedyna duza konkurenzja dla FR w EU...najgorszy cabin crew w LCC w EU: EasyJet.FU! z pozostalych liczacych sie na rynku-Vueling,Germanwings,Ryanair-takie sobie
disorder
2009-03-19 14:36
Warto obserwować pracę załogi, bo rzeczywiście w dużym stopniu świadczy o przewoźniku. Mi z kolei nie było dane nigdy lecieć Wizzairem, choć bardzo bym chciał, a po Pana artykule jeszcze bardziej. Mnie jako pasażera najlepsza obsługa spotykała właśnie w tanich liniach! Najpierw mnie to dziwiło - z niedowierzaniem szukałem "taniego" stosunku do klienta - nie znajdowałem. W tym chyba siła "taniochów".
Znawcy tematu zaznaczą, że to nie Wizz Air, a Wizz Air Ukraina. To prawda. Stąd ta inność. Na Ukrainie obowiązuje przepis obligujący przewoźnika do zapewnienia napojów na swoich pokładach. Rozdawanie ich za darmo opłaca się linii bardziej, aniżeli ich sprzedaż – gdyż ta podniebna obwarowana jest horrendalnymi podatkami, i dziwnymi zasadami – jak widać – gra nie warta świeczki. - ale to chyba dotyczy tylko lotów międzynarodowych. Bo jak leciałem LWO - SIP - LWO to płaciłem za kawę i sok.
Z reguły nie udzielam się komentarzach pod własnymi tekstami - jednak tutaj - w odpowiedzi na kulturalny i pełen klasy komentarz przedmówcy zrobię wyjątek: to prawda, z oferty easyJet nie miałem okazji skorzystać - destynacje, jakie mnie ewentualnie pociągają wspomniany przewoźnik oferuje z Krakowa, dokąd mam bardzo daleko. Ale w planach jest lot easyJetem do Turcji z Londynu, gdzie niestety dolecieć będę musiał albo Wizz, albo Ryan ;)
Ciepło pozdrawiam, Łukasz.
disorder
2009-03-19 14:13
Panie Łukaszu, chyba Pan nie leciał innymi tanimi liniami. Pozostaje się cieszyć, że spotkały Pana takie miłe loty i taka miła obsługa, ale w bardzo wielu liniach jest ona normą, nie wyjątkiem. Mam na uwadze bardzo taniego easyJeta oraz wielkiego konkurenta - Ryanaira. U obu na pokładzie zawsze mnie obsługiwano z taką samą spontanicznością. Sam jestem stewardem i również zawsze cieszy mnie każdy pasażer, każdy nieszablonowy pasażer tym bardziej - bo się nie nudzę, mogę wysilić bardziej, obrócić złe zdarzenie w żart. Miło, że Pana spotkało zupełnie normalne zachowanie Cabin Crew. W wielu liniach jest to normalne i codzienne. Pozdrawiam!
gosc_Kaziu
2009-03-19 13:24
Jaki sponsorowany>? O czym ma pisac - O EasyJet, którego niemalże nie ma? O totalnie nieciekawym pozbawionym tożsamości Norwegianie, nieistniejącym Centralu czy Ryania, który jest tak odważny że nawet potrafi stworzyć połączenia PL-Paryż, czy Rzym - gdzie lata (latał każdy z powyżej wspomnianych). Autor zaznaczył-aby nie zaklinać rzeczywistości... Więc nie róbmy tego.
Ktos chyba zapomnial dopisac TEKST SPONSOROWANY