Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
gość_c8928
2015-07-30 20:53
5
gość_787d8
2015-07-29 10:25
Zgadzam się z gość_3a60c - LOT od lat konkuruje na trasach do USA i ostatnio do Chin z innymi liniami, i to z powodzenie, , szczególnie ostatnio w klasie Biznes - moja firma wysyła swoich pracowników do Nowego Jorku wlasnie w klasie biznes i na bezposredni LOT zdobycie biletow graniczy z cudem - zawsze komplety! Gdyby z powodu konkurencji linie nie otwierały połączeń, to nikt by nie latał! gość_54cd9 nie ma pojęcia o tym co pisze - czy Finnair nie lata 30 razy dziennie do Azji, bo boi się konkurencji EK czy LH? Nie sądzę. LOT też nie ma się czego obawiać, jeśli cały plan się zepnie ( sprzedaż, marketing, cargo, tranzyty i serwis, który LOT i tam ma już świetny, szczególnie w Premium i Biznesie - o wiele lepszy niż linie zachodnie).
gość_49f3a
2015-07-28 18:00
Calgary byłby lepszym połączeniem od Edmonton. Owszem, Edmonton ma nowszy i bardzo przestronny terminal. Ale to Calgary jest właśnie jednym z hubów Air Canada (wraz z YVR, YUL i oczywiście YYZ). Lufthansa się wycofała dwa lata temu z Calgary i narazie tylko KLM z Europy tam lata. Z Calgary są też dogodne przesiadki na Albertę, terytoria północne, do takich miast jak YVR, Saskatoon czy nawet Kelowna. Nie zapomnę też o Edmonton ;)
gość_3a60c
2015-07-28 16:24
gość_54cd9 A teraz Lot nie konkuruje na lotach do Ameryki Płn i Pekinu ? Jakoś nie słychać żeby miał się zwijać z tych kierunków. Gyby przyjąć twój punkt widzenia to Lot juz dawno powinien zwinać się już dawno np z Nowego Jorku przecież z samego tylko LHR dziennie jst tam 28 odlotów. Doliczając inne huby europejskie na tym jednym kierunku konkurencja jest olbrzymia a Lot będąc małą linią daje radę, co więcej jest tam jakąś konkurencją o czym świadczy postawa BA która postulowała wygaszenie przez Lot swoich połączeń długodystansowych w zamian za zgodę KE na dofinansowanie Lotu.
gość_54cd9
2015-07-28 08:26
Problemem w tym planie będzie fakt, iż LOT będzie konkurował z liniami takimi jak BA, LF, KLM, czy Swiss na kierunkach amerykańskich. A one mają tam dobrze rozbudowaną siatkę, kilku rejsów dziennie. A na kierunkach azjatyckich będzie konkurował z Emirates, Qatarem, Etihad i Turkishem. - Nie ma żadnych szans. Szczególnie w pierwszych miesiącach utopi dziesiątki milionów dolarow tygodniowo, bo to są bardzo drogie loty. Nie znaczy to, że od razu upadnie, bo długi dystans ma tę zaletę, że sprzedaje się z dużym wyprzedzeniem i cash-flow pozwala na utrzymanie się na powierzchni, ale przychodzi kiedyś godzina prawdy, gdy już nic nowego nie da się otworzyć i psrzedać. Stawiam na 1,5 roku szaleństwa.
gość_787d8
2015-07-27 20:12
LOT chce skorzystac z ogromnego tranzytu z Europy Wschodniej do Kanady - Czesi, Chorwaci, Bulgarzy, Ukraincy mają bardzo duże diaspory w Quebec'u, wszyscy lataja do Montrealu, a w sumie z Europy tam lataja tylko 4 linie. Plus codeshare z Air Canadą. Podobno station manager już jest rekrutowany. LOT wolalby Edmonton, ale to dluzsza rotacja, a plan wykorzystania samolotow juz podobno zamyka sie "na styk".
Kierunek SIN to były jeden z najdalszych kierunków dla LOT (porównywany np. z SFO). Łączenie z DEL? Raczej naprzemiennie - DEL to z kolei jeden z bliższych kierunków na WB. Być może rozważana jest koncepcja naprzemiennego lotu wg formuły "daleki - krótki", tak aby maksymalnie wykorzystać czas B787.
W ciągu 48 godzin powinno dać się zrobić rotacje typu WAW-DEL-WAW-SIN-WAW.
A gdyby dodać jeszcze już zapowiedziany BKK? Jeden samolot powinien dać radę w tygodniu zrobić na 3x DEL, 2x SIN i 2x BKK.
gość_014aa
2015-07-27 17:57
Dlaczego Montreal? Lepszy na jesień byłby Szanghaj/Guangzhou/Hongkong - dużo pasażerów biznesowych i bardzo duży ruch cargo. Co do Singapuru - uruchomienia połączenia z Warszawą nie wykluczają Singapore Airlines (po rozwinięciu siatki w Azji i dostawie kilku A350). Wątpię, czy byłoby zapotrzebowanie na dwie linie lotnicze latające na tej trasie... Tą jesienią najbardziej ucieszyłbym się, gdyby LOT ogłosił połączenia do PVG/HKG/SZX/CAN oraz do Miami. YUL - owszem, ale w dalszej kolejności. Pozdrawiam.
gość_1c72e
2015-07-27 17:36
oby to byl Montreal, wtedy lece z cala rodzina
gość_787d8
2015-07-27 15:25
LOT przy na razie małej ilości maszyn, musi liczyć czas każdego połączenia CO DO GODZINY, żeby samolot zdążył zrobić rotację. Stąd zamiast o wiele bardziej obiecującego finansowo Edmonton, wg moich źródeł, jesienią ma ogłosić Montreal, oraz Singapur. Na inne, dłuższe rotacje, niestety, brakuje zarówno czasu jak i maszyn. 6-ty samolot jest wciąż w Hiszpanii, wykonuje loty dla Air Europy do następnego lata, 7 i 8 przylecą dopiero za 1.5 roku.
gość_867d4
2015-07-27 12:26
bedzie łączona rotacja SIN z DEL
Z SIN to o tyle jest problem, że tam prawie każdy lata więc duża konkurencja. Ale z drugiej strony Singapore może zaoferować dobre feedowanie i na pewno sporo osób skorzysta z lotów do Australii z jedną przesiadką. Choć to z WAW oferuje już EK właściwie.
pcharasz
2015-07-27 11:08
Problem z SIN-CGK jest taki że czas jednej rotacji wzrasta o kolejne 5-6h i ogranicza wykorzystanie 787 na innych trasach. A konkurencja na tym segmencie jest olbrzymia, więc LOT by musiał oferować dumpingowe ceny. Nie wiem czy to ma sens. TK tak kiedyś latał i się z tego wycofał, LH już nie lata przez SIN tylko KUL ale w ogóle wycofuje się z CGK. Pozostanie więc tylko AF. Myślę że większy sens ma albo latanie przez KUL/BKK, albo... latanie bezpośrednie do CGK i nastawienie się na feedowanie paxów z Niemiec czy z LHR.
gość_44b71
2015-07-27 10:39
Flightstats pokazuje na jutro (wtorek) ponad 40 lotów z SIN do CGK, więc dla lokalnych pasażerów taka przedłużka by LO zapewne nie miałaby sensu, skoro mają taki duży wybór, od low costów po linie tradycyjne (Singapore i Garuda).
gość_014aa
2015-07-27 09:53
Może SQ będzie do nas latał? Kiedyś prezes tej linii stwierdził, że jest to bardzo prawdopodobne, ale najpierw chcą rozwinąć bardziej siatkę w Azji i odebrać kilka A350.
Co do kierunków LOT - bardziej od Delhi przydałby się Szanghaj, Hongkong lub Guangzhou - Chiny to biznesowa studnia bez dna, poza tym poleciałoby tam dużo cargo...
gość_d0a08
2015-07-27 08:59
Rotacje Singapur - Dżakarta można połączyć albo w ramach przedłużenia 1 lotu (WAW-SIN-CGK-SIN-WAW albo WAW-SIN-CGK-WAW oszczędzając na 1 lądowaniu w SIN). Tak robi Lufthansa przez Singapur albo KLM przed Kuala lumpur. Niewiele jest linii z Europy które latają do Dżakarty (tylko 2 powyższe). Nie jestem pewien czy nie lepiej otworzyć Singapur (pewniak. Już kiedyś Lot tam latał) i mieć CS z Singaporem/SilkAir na tą trasę. Pasażerów z Europy na tym połączeniu jakoś nie widzę, a przewożenie pasażerów z/do Singapurem i Dżakartą wydaje się karkołomne, wymaga zezwoleń i FL może być niski (1 połączenie na dzień/2 dni nie gwarantuje wielkich potoków pasażerskich).
Czekam na otwarcie SIN żeby była dogodna przesiadka na SYD przez SIN. Wolę SIN niż BKK.