Rekordowe wyniki Lotniska Chopina i PPL w I półroczu 2015 r.

gość_dc9f9: Z ORD raczej WAW przykładu nie mógłby brać, bo w USA pasy, drogi kołowania, terminale itd. mogą być tuż koło siebie, a w Unii Europejskiej obowiązują rygorystyczne zasady, że np. 2 pasy startowe równoległe muszą być od siebie oddalone min. 1035m, żeby na obu mogły lądować/startować samoloty jednocześnie. Poza tym pomysł na drugi równoległy pas startowy w WAW od dawna istnieje (jest gdzieś na internecie, zakłada budowę równoległego pasa po części w miejscu ekspresówki, którą mieliby wsadzić w tunel pod nowym pasem) ;)

Prawda jest taka ze rosnie, i zeby sie nie prerosli to musza myslec o nowym pasie startomym i nowym terminale. A jak sie ktos zapyta jak to zrobic bo nie ma mjeisca to sie bieze pzyklad z Chicago O'Hare jak sie powjekszyli z pomocom burmiszcza miasta!

Stawki co prawda uległy w ostatnich dwóch latach niewielkiemu obniżeniu ale nadal są zbyt wysokie. Nie może być tak, że lotnisko - przy potężnym programie inwestycyjnym! - generuje znakomite zyski, a linie lotnicze posiadające bazy w tym porcie nie mają środków ani zdolności kredytowej na zakup nowych maszyn. A to właśnie one są największymi klientami tego portu. Czy przeanalizował ktoś jakie byłyby skutki ekonomiczne dla portu Chopina w przypadku bankructwa LOTu?

Wartość dodana powinna być przesunięta w kierunku przewoźników. Narzędziem służącym temu celowi jest cennik opłat lotniskowych.

gość_b1d84: jakie dysproporcje, to jest zysk lotniska a nie linii lotniczej; lotnisko nie powinno i raczej nie może finansować linii lotniczej (chyba, że mają wspólnego właściciela, ale na to chyba nie pozwala prawo UE), czym innym są oczywiście różnego rodzaju ulgi dla korzystających częściej z lotniska lub bazujacych na nim swoje samoloty i na to może się załapać LOT

@b1d84 Najpierw zapoznaj się ze wysokościami opłat w Europie, WAW jak na swoją wielkość wcale nie jest drogim porem lotniczym. ALC, AGP i jeszcze wiele innych porótw lotniczych znacznie wyższe opłaty niż WAW i jakoś nie przeszkadza to w lataniu np dla Ryanaira. Nie wspominając już o STN gdzie opłaty są bardzo wysokie, a lotnisko jest największą bazą FR.

Wszystko pięknie, ale te wyniki pokazują dysproporcje między rentownością portu Chopina a zyskownością przewoźników lotniczych - zwłaszcza LOTu i Enter Air, które posiadają bazy na lotnisku Chopina. Opłaty lotniskowe powinny ulegać stopniowemu obniżaniu bo nadal są zbyt wysokie w porównaniu do pozostałych lotnisk w Europie o podobnej wielkości.

A co na to Pan Marzec, poprzedni Naczelny Dyrektor PPL?
Zastanawiające...

No to trochę PPL "się dobrze bawili"...:-)