5 pytań do... Christopha Horaka (airberlin)

Przejazd A2 nie zawsze trwa 2,5 godziny, ale nawet jesli to kosztuje jak za zboże. Krzywa spalania przy takim czasie przejazdu tez jest całkiem niewaska...

Przesiadki z Poznania na Tegel? Jedna, na dworcu głównym w Berlinie. Dziwne, ze Poznaniak nie ma pojecia, ze pociągiem mozna dojechac w 2,5 godziny od 16€. Do tego bilet na autobus na lotnisko 2,70. Razem 18,70. Porównaj z tym koszty przejazdu autem - paliwo, autostrada, parking. I jak podłączysz to moze zauważysz kto mowi dziwniej....

ucięło mi trochę tekstu:
z POZ do BER (na wszystkie lotniska) jest bezpośrednie połączenie busem za przystępną cenę ( nie wiem ile jest to w tej chwili, dawno nie jechałem,ale kiedyś było poniżej 100 zł), przejazd A2 trwa ok. 2,5 godziny, ... a i tak wolę latać z POZ z przesiadką w FRA lub MUC

z POZ do BER (na wszystkie lotniska) jest bezpośrednie połączenie busem za przystępną cenę ( nie wiem ile jest to w tej chwili, dawno nie jechałem,ale kiedyś było poniżej 100 zł), A2 ok. 2,5 godziny, ... a i tak wolę latać z POZ z przesiadką w FRA lub MUC

Dziwnie gadacie. Ja lecialem z Berlina dwa razy, zawsze samochodem jechalem z Poznania i to na Tegel i zawsze zostawialem na parkingu pod lotniskiem. Nie wyobrazam sobie pociagiem, nie wiem, ile z Poznania na Tegel byloby koniecznych przesiadek?

Poznan ma juz szybkie (w miarę) polaczenie z Berlinem. Ale policzmy: pociag 2,5-3 h, dojazd na lotnisko to kolejne pól godziny, robi sie dobrze ponad trzy. To jest akceptowalne przy atrakcyjnej cenie za lot na długich trasach, ale na krótkich juz raczej nie. Pod względem skomunikowania Poznaniacy równie dobrze mogliby latać tez z Warszawy, bo czasowo wyjdzie praktycznie to samo. Berlin sie sprawdza tak naprawde dla Szczecina, z którego nie tylko w miarę blisko, ale i lokalne lotnisko tez jest dosc odległe. A co do zostawiania samochodu - ofert parkingowych wokół Berlina jest multum i sa one naprawde przystępne cenowo.

Największy błąd poznańskiego lotniska - to że jest zbyt blisko położone Berlina....

Ale tak serio to mieszkańcy Poznania mają za daleko do Berlina. Przecież to 280km, to nie jest blisko.
Tak, transport drogowy jest akurat drugi czy trzeci z kolei. Ktoś kto na dłużej wylatuje to nie pojedzie samochodem, aby go później zostawić na wiele dni. Chętniej wybrałby pociąg (ja przynaamniej bym tak zrobił). Z Polski zachodniej przydałoby się dobre połączenie kolejowe, dość szybkie. Były plany w budowie linii kolejowej Y (350km/h), która miałaby połączyć Warszawę-Łódź-Poznań/Wrocław z przedłużeniem to Berlina i Pragi, ale to nie wypali.

Przydalby się Düsseldorf z Gdańska bądź Krakowa. Może kiedyś...

Dlaczego drogowy??? Najsensowniejszym transportem jest transport szynowy i to na nim opiera się większość lotnisk (lotnisk, a nie lądowisk dla powietrznych PKSów).

Byłoby łatwiej gdyby z Polski zachodniej funkcjonował bardziej sensowny i tani transport drogowy bezpośrednio na lotnisko w Berlinie