gość_7d7ad
2015-01-30 21:40
Redakcjo! Jesteście bardzo niekonsekwentni. Raz odsądzacie odc czci i wiary lokalnych włodarzy za rozbuchane ambicje i lotniska typu Lublin, Bydgoszcz, Łódź czy Szczecin (o Radomiu nie wspominam). A teraz chwalicie, że dzięki sieci lotnisk, rośnie PKB.
To jak jest? Regionalne lotniska pobudzają wzrost, czy też są czarną dziurą, w którą władze lokalne wrzucają pieniądze?
gość_29857
2015-01-30 16:15
Jeśli ja będę płacił panu Józkowi 1000 zł za przewiezienie 5 cegieł taczką z punktu A do B 1000 zł a on będzie mi płacił 1000 zł za taki sam kurs z punktu B do A i zrobimy 1000 takich kursów każdy to wytworzymy 2000000 zł PKB.
Miejsca pracy cieszą mnie równie jak wzrost PKB,dzięki wytwarzaniu miejsc pracy z moich podatków muszę opłacać 100 osób robiących dokładnie nic na lotnisku w Radomiu,ale chociaż bezrobocie się zmiejsza i lemingi się cieszą.
gość_dcf40
2015-01-29 22:19
Może ktoś wyjaśni metodę liczenia korzyści wynikających z wpływu lotniska jako katalizatora oraz wpływu indukowanego? Czy to nie są dane zbierane od zarządzających lotniskami? Opracowanie dla ACI EUROPE nie wspomina o metodzie wyliczeń i szacunków.
gość_638a4
2015-01-29 21:04
gość_51fd6: Artykuł mówi coś dokładnie odwrotnego: To nie ktoś jadący do pracy napędza gospodarkę, ale stworzenie sieci komunikacyjnej tworzy mechanizmy bezpośrednie (praca dla kierowcy i kasjerki), pośrednie (wytwórnia opon, drukarnia biletów), wzbudzane (kiosk z piwem, gdzie zaopatruje się kierowca i drukarz) i w końcu katalityczne (stworzenie warunków, żeby powstał zakład pracy w miejscu, do którego pracownicy mogą dojechać). Oczywiście zysk jest tutaj dla obu stron: pasażer kupując bilet wspomaga komunikację, komunikacja umożliwia podjęcie pracy pasażerowi.
Dobry artykuł. - Pokazuje, że na lotnictwo należy patrzeć w szerszym kontekście, a nie tylko poprzez liczenie paxów. Lotnisko, jako takie, może być deficytowe, a jednocześnie dla regionu (mimo dopłat) przynosić zysk.
gość_51fd6
2015-01-29 16:00
Bzdury. Rownie dobrze mozna powiedziec, ze ktos, kto jedzie autobusem do pracy napedza gospodarke ba daje prace firmom, od wytworcy opon po drukarnie biletow. Prawdziwa liczba to te 20tys pracujacych na lotniskach.
A od pkb nalezy jeszcze odjac dotacje publiczne, bez ktorych czesc lotnisk by po prostu nie istniala.
gość_20a53
2015-01-29 14:49
co by było gdyby Polska nie przystąpiła do Unii Europejskiej.
gość_30240
2015-01-29 14:23
Najbardziej napędziło w Radomiu.
gość_c8870
2015-01-29 11:03
Tworzenie miejsc pracy jest dobre pod warunkiem, że nie odbywa się kosztem dopłat państwowych. Jedna strona medalu to miejsca pracy, a drugie to fakt, że zostały one stworzone dzięki portfelom podatników, a więc ich praca jest ekonomicznie mniej efektywna. Przekłada się to na rozumienie PKB. Jaki procent PKB w Polsce wytwarzają pracownicy urzędów, ratuszy, ministerstw? Im większy tym gorzej dla nas, bo ta praca, nawet ciężka nie przyczynia się do bogacenia całego społeczeństwa, lecz do zubożania go. W lotnictwie na pewno jest lepiej bo ta branża ma potencjał zysku, ale istnienie deficytowych portów lotniczych potwierdza ten schemat.