Oni zdaje się też przestali latać na LHR więc ciężko im konkurować bez połączeń dalekodystansowych oraz połączeń do największych lotnisk.
spotter10
2014-08-14 13:13
Żeby uzupełnić moją myśl - CSA, gdy miała swoje A310 to mieli połączenia long haul, ale je sprzedali. I to wtedy zaczęły się ich kłopoty z potokiem pasażerskim.
spotter10
2014-08-14 13:12
A320 dla CSA nie były za duże, w momencie podejmowania decyzji o ich zakupie. Nie można (już) porównywać CSA do LOT'u, bo pomimo kłopotów w jakie wpadł nasz przewoźnik, szybko z nich wychodzi. Zaś CSA ciągle tkwi w tym stanie. Problem CSA polegał na tym, że nie mieli połączeń long-haul, które przynoszą najwięcej pieniędzy i pasażerów, których następnie się rozwozi mniejszymi samolotami, tj. A320. Potoki pasażerskie znacząco się zmniejszyły, dlatego też A320 są dla nich zdecydowanie za duże. Dla LOT'u A320/737-8 nie będą maszynami za dużymi o ile będzie ich odpowiednia liczba, wspierana przez mniejsze maszyny, tj. E75/90/95. Niestety CSA sporo straciła i ma wiele lat do nadrobienia. Moim zdaniem jedynym wyjściem dla nich jest spora redukcja maszyn i połączeń i pozostanie tylko przy tych, które są rentowne a następnie zabrać się za swoje długi by sytuacja finansowa była stabilna. Dopiero następnie zacząć myśleć o kilku maszynach long haul (3 do 5) i rozpocząć ponowny, powolny rozwój. A miejsce na to mają, bo lotnisko w Pradze jest naprawdę ładne i spełnia wszystkie standardy. Szkoda tylko, że świeci pustkami.
gość_b8ff1
2014-08-14 12:49
A320 są dla nich za duże. To również przestroga dla LOTu by pochopnie nie brał za dużych samolotów. Nowe większe E2 (88/106/132 miejscowe) w zupełności wystarcza zwłaszcza, ze aby rozwijac hub trzeba latac 2-4x dziennie.