Modlin, czyli kolejna budowlana fuszerka

gosc_f04e2 swieta prawda ... smutno ze w naszym kraju nie ma spojnosci dla wspolnego dobra, nie wiem skad to sie wzielo ze mamy tak paskudny charakter, moj znajomy pracowal przy budowie autostrady a2 i opowiadal mi o walkach jakie tam czyniono , i on tez na tym skorzystal bo wybudowal sobie podjazd pod dom... przykre i prawdziwe ,tuataj w Uk gdzie mieszkam kolega kolege podkabluje jezeli ten nie wywiaze sie ze swojej pracy . Kazdy ma swiadomosc czynienia dobra w imie wlasnej spolecznosci , kraju ...

No tak, ale gdyby spytać 70-80% społeczeństwa polskiego czy w przypadku odniesienia jakichkolwiek profitów uczestniczyliby w budowie lotniska w Modlinie - odpowiedziałoby, że tak i nie obchodziłyby ich dalsze losy tegoż lotniska. Problem tkwi w braku zasad moralnych osób działających na każdym szczeblu drabinki prowadzącej do uruchomienia tak wielkiej inwestycji. W naszym kraju nie robi się czegoś dla innych, wszystko robi się pod siebie - i co ciekawe przemilcza się ten problem.

darek dokładnie się z tobą zgadzam, niestety jak widzimy w Polsce nadal wygrywają układy i kolesiostwo. Nawet w Berlinie za plamę z BBI kilku wysoko postawionych osób straciło pracę. Niestety u nas nikt nie wyciągnie konsekwencji chociażby dyscyplinarnych, nie mówiąc już o prokuraturze

Przypadek Modlina, zamiast dla fachowców od budownictwa i inwestycji, powinien stanowić wdzięczny obiekt głównie dla prokuratury ustalającej winnych tej rażącej niegospodarności...