Cała Polska chce odlecieć

ciekawa teoria... w naszym pięknym kraju są 73 miasta o wielkości ponad 40 tys mieszkańców i kolejne 38 w kategorii średnie i duże. Czy każde z nich na siłę musi mieć lotnisko? Ełk na chwile obecną można zrozumieć bo w tej chwili (narazie!) jest w martwej strefie, ale taki Chełm (raptem 40 km od Świdnika w dodatku z dobrym dojazdem) lepiej niech schowa swoje mocarstwowe ambicje do kieszeni a zamiast tego pieniądze przeznaczy na inne inwestycje. Co do Nowego Targu to już ktoś kiedyś próbował uruchomić loty z Warszawy (i chyba Gdańska?) na lotnisko Poprad które też jest dość blisko Zakopanego i oczywiście zakończyło się to niewypałem... a szkoda. Obawiam się, że podobnie byłoby z lotniskiem w Koszalinie, chociaż być może miałby większe szanse jako port sezonowy... ale to też byłoby ciężkie bo raczej niewielu biednych polaków będzie gotowych zapłacić więcej za bilet (i tak wakacje nad polskim morzem wcale nie są tańsze od wakacji w Turcji czy Egipcie). Jedyne sensowne porty lotnicze to Modlin i Lublin-Świdnik, a w dalszej perspektywie Białystok. No chyba że Katowice znowu wyjdą z pomysłem żeby otworzyć city-airport na Muchowcu:P