gosc_mic
2006-09-29 13:14
panie cesary w latach 1977-1980 byl pan nastolatkem i jezeli macali pana na lotnisku w slupsku to moze ich pan zaskarzyc o pedofilie.jest to strasze jacy ludzie potrafia byc zwierzetamy a obsluga na polski lotniskach jest fatalna sam mialem kilka nie milych przejsc z panami mundorowym na lotnisku w katowicach
Z Krakowa. Jakoś nie pasuje to dorzekomego zwycięstwa nad Ryanairem i easyJetem, skoro tamci pozostali w Krakowie z lotami do Londynu. Może dadzą coś w zamian ?
gosc_kolo
2006-09-28 16:33
z kad to polaczenie zlikwidowane do LONDYNU????????
gosc_yach
2006-09-28 16:20
Za likwidację tego połączenia Sky też pewnie dostanie jakąś nagrodę ... może od ekologów. A tak napawdę to Sky-Ryan 0:5 - totalna klapa na najbardziej dochodowym kierunku z Polski. Nie umieć zarabiać na lotach Pl-Londyn (wcześniej wycofali sie z Wwy)?! Kurs akcji znów spadnie i nie da się tym razym zwalić wszystkiego na PPL i Okęcie.
gosc_lukas
2006-09-28 14:45
sky likwiduje połączenia do Londynu od 10.01.2007 :-(
Panie Bogdanie: Jak był stan wojenny to nikt NORMALNY nie latał samolotem. Latali partyjni, wredne UBECKIE mendy=wszy i i i (muszęm to powiedzieć) księża, którzy z jakiegoś powodu mieli łatwiej niż normalni ludzie.... Natomiast pamiętam jeszcze zanim wszystko się w Gierkowskim PRL się posypało i zwyczajnej kiełbasy nie można było w mięsnym sklepie kupić. Macanki za kurtyną na lotnisku w Słupsku w latach 1977-1980. Dobrze że chociaż palca do tyłka nie wsadzali. A tak robili rosyjscy pogranicznicy jak się jechało z Moskwy do Warszawy pociągiem polskim pociągiem Polonez.
Widocznie sprawiało to im przyjemność.
Bo mi nie.
Od tamtej pory poprzysiągłem sobie że do CCCP czyli dawnego ZSRR a obecnej despotycznie rzadzonej Rosji nigdy wiecej nie pojadę.
Nie bo nie i już....
gosc_Jacki
2006-09-28 13:46
kto likwiduje połaczenie do Londynu?
airliner
2006-09-28 07:01
dlatego likwiduja polacznie do Londynu :(
Moze troche nie na temat.
Sam mialem watpliwa przyjemnosc opuznic jeden lot Sky z Krakowa do Londynu- chodz nie z mojej winy ( tak mi sie wydaje ) ani Sky.
Podroz miala miejsce 2 tyg temu. Najpierw wszyscy czekali ok 80min na osobosta odprawe bo bylo z 5 odlotow w tym samym czasie , po nas nie bylo zadnego ...
Nastepnie kiedy przebrnelismy przez osobista ( juz w tym momencie smaolot mial opuznienie ok 20 min , nie wspomne o mojej kawie ktora nie bylo mi dane wypic ... odbyla sie odprawa paszportowa - 3 osoby siedza i sobie sprawdzaja paszporty - nie wiem po co ( np w uk juz nie marnuje sie kasy na takie bierne niepotrzebne stanowiska)
I teraz sedno sprawy biegusiem do Gate nr 4 a tu niespodzianka - odprawa osobista nr 2 !! Panowi w rekawiczkach i macanka. Znaleziono u mnie tel , rozladowany ( co sie zdaza) i kazano mi go wpakowac do kosza !!! albo nie lece !! Notabene telefon byl to bardzo drogi , jeden z najdrozszych na rynku ( palmtop). Przepychanka trwala ok 30 min !!
Z wielka laska przechowano go pare godzina na lotnisku - do konca zmiany , niestety nie ma miejsca gdzi emozna takie rzeczy zostawic od ktos je odbierze.
Podsumowanie : czy ci kolesie ze strazy granicznej nie moga poinformowac w check in albo rozdawac ulotki jaka jest sytuacja. Dodam ze na moja prosbe udowodnienia ze telkom musi byc wlaczony ... pokazano mi akta jakies , z 300 stron i ze tu to pusze , tyle ze to cos nie jest dostepne dla podroznego , malo tego musialbym dzien wczesniej przyjechac by sie z tym zapoznac - a wystarczylo spytac o tel przy check in i wyladowalby w glownym bagazu.
Zalosne , tak samo jak zalosne jest to jak widze tych ze strazy granicznej na polskich lotniskach w takiej liczbie ( wiekszej niz np na stansted ..) jak by w pl byl stan wojenny conajmniej .....
Zgadzam się. W porówmaniu do roku ubiegłego jest o niebo lepiej. Za 2 tygodnie lecę do Medjolanu z Krakowa więc zo9baczymy jak będzie z pu
nktualnoscią