Emirates uruchomi loty do Brukseli

gosc_a7216: otwarte niebo pomiędzy EU a AU? Australii to się zupełnie nie opłaca i nie sądze aby była zgoda na liberalizację lotów pomiędzy AU i EU. Qantas nie jest w najlepszej kondycji i rząd australijski wielokrotnie mówił, że będzie bronił interesów narodowego przewoźnika. Poza tym żaden z europejskich przewoźników nie rzuciłby się na Australię. Kiedyś do Australii latało duzo europejskich przewoźników takich jak Lufthansa, Air France, KLM, Alitalia, Austrian Airlines nawet jugosławianski Jat Airways i Aeroflot. Teraz nikt się nie ostał poza BA. Za parę dni wycofuje się Virgin Atlantic. A dalszego napychania kabzą EK nie będzie. Przewoźnicy z europy nie są zainteresowani lotami do australii a BA lata tam ze względów już tylko prestiżowych i to tylko 777 choć niedawno na tej trasie operował jeszcze 747. Mówi się że i BA może zamknąć tą trasę. Tutaj żaden liberalizacji przewozów nie będzie. Linie z Europy do Australii wożą przez azjatyckie huby w ramach współpracy ze swoimi azjatyckimi partnerami przez Singapur, Bangkok czy Hong Kong. Żadnej linii europejskiej nie opłaca się na trzy dni marnować swoich samolotów aby tłukł się przez 20 godzin w jedną a potem w drugą stronę do i z Australii.

no tak manchester jest najwiekszy po londynie 19 milionow pax wiecej ma Lgw 35 no i oczywiscie Lhr

Sojusz EK z QF opłaca się... EK. Qantas do tej pory woził swoich klientów do LHR/FRA i dalej krótkim lotem dalej po europie rozrzucało pasażerów BA/partnerzy cs - czyli QF zgarniał 99% kasy za przelot. Teraz EK rozwozi pasażerów po Europie i zabiera 40%... swoją drogą QF nie wyszedł z OneWorld i nie zdziwiłbym się, gdyby za rok-dwa nie wrócił do spółki z BA zostawiając EK samemu sobie. Inna sprawa, że gdy otworzą niebo między EU a AU, to EK nie będzie potrzebował już QF...

@kiwas32: Manchester jest największym lotniskiem po Londynie w UK, w stosunkowo bliskiej odległości jest Liverpool, Sheffield i parę innych miast - więc jest mnóstwo chętnych, którzy chcą latać. Zobacz, ile lotów dziennie odprawia Manchester i porównaj to z Warszawą np., wtedy może zrozumiesz, czemu Emirates dają A380 na tej trasie :)

C/S z Qantas...

np. do WAw jest C/D z Qantas. Z resztą widać to po witaniu członków programu lojalnościowego Qantas na pokładzie.
Ja jestem tylko ciekawy komu ta współpraca się bardziej opłaca....i że inne linie będą dobrą konkurencją bo ceny biletów do Australi są wysokie...znacznie drożej niż do Japonii która też jest kawałek od DXB.

mietek: sojusz z Qantasem już jest na trasie sydney/melbourne - dubai - londyn. Polega na lotach Code Share i na tym współpraca się chyba zakończy. Do tego chyba większośc rejsów EK z dubaju ma też swój odpowiednik numeracyjny lotu w postaci numeru rejsu Qantas jako C/S.

krzysiekl: być może EK stworzy swój własny sojusz z Qantas?

kiwas32: a czy ja sugerowałem podstawienie czegoś mniejszego niż A330?:)

@mietek, kiwas32 kiedyś nawet prezes EK mówił na jakiejś konferencji (nie umiem tego teraz znaleźć...) że EK dostał "sugestię" od strony Niemieckiej że mają podnieść ceny w J albo im ograniczą zezwolenia.
Według mnie takie postawy typu chronienie własnego przewoźnika nie są do końca słuszne, bo grożą osłabieniem jego pozycji tak czy inaczej. Zamiast się rozwijać będzie "spoczywał na laurach". Aczkolwiek fakt, że w Dubaju nie ma podatków stawia ich w trochę gorszej pozycji...
Ja tam się cieszę, że rynek jest jako tako otwarty bo bez pojawienia się LCC lotnictwo nie byłoby tak rozwinięte jak obecnie. Z tym wzrostem EK i osłabieniem oferty to oczywiste, już dawno mówi się, że EK nie jest tą samą linią co kiedyś, podobnie twierdzą w Skytrax i dają im coraz mniej "gwiazdek". EK ma także w sobie coś z Ryanaira..znaczy z LCC. chcą wozić jak najwięcej osób w samolocie, mają tylko szerokokadłubowe - FRanca też wystartowała z wieloma trasami gdzie inni latali by czymś znacznie mniejszym niż B737. EK naciska na producentów by zmieścić w samolocie dużo miejsc - podobnie jak FR. Podobno rotacje ich samolotów są planowe nieco w stylu LCC (taką opinię słyszałem, nie wiem co to znaczy) w każdym razie starają się by samolot jak najwięcej latał a nie stał. Ryzyko pogarszania oferty przy takim rozwoju jest duże i tak nie najgorzej się trzymają. Też jestem ciekawy czy jest jakaś siatka połączeń maksymalna dla EK, są głosy, że to będzie ok 250 (max 300) samolotów (zamówionych jest więcej ale będą one też zastępować starsze). Ponieważ nie zdecydowali się na wstąpienie do sojuszu mają znacznie bardziej otwarte pole do wzrostu a jednocześnie muszą oferować więcej by nie pozostać za bardzo w tyle pod względem siatki połączeń.

mietek: A330 to ich najmniejszy samolot, więc nie ma możliwości podstawienia mniejszego samolotu.

kiwas32: jeżeli chodzi o Niemcy to jest dokładnie tak jak piszesz, było kiedyś o tym na p.com, że nie dostali zgody na zwiększenie liczby częstotliwości oraz podmianę maszyn na większe. Czemu latają na A380 do Manchesteru i chcą do Wiednia? Bo tam ludzie mają kasę i dużo latają do Tajlandii tudzież samego Dubaju na wakacje. Gdyby nie było takiej potrzeby to by tam latali na B777 lub A330.

megalomania tej linii mnie zadziwia. Np. w kwestii destynacji, gdzie chcą uruchamiać połączenia na A380. Np. taki wiedeń. Chcieli latać na A380. Jakie jest uzasadnienie tak dużego samolotu na tym kierunku. Moim zdaniem żadne. No ale rząd austriacki się nie zgodził i bardzo dobrze, trzeba też mieć jakąś godność i bronić interesów swojego przewoźnika. A380 latają też do Manchesteru. Uzasadanienie takiego samolotu na tej trasie żadne. A380 latają też do Monachium. Trochę to dziwne bo do FRA jest dalej 777. Wydaje mi się, że niemiecki ULC przyblokował im możliwość latania do Frankfurtu na A380. Też się nie dziwie tej decyzji, jeżeli jest taka możliwość to trzeba chronić swojego narodowego przewoźnika w tym wypadku LH. Skoro Lufa nie widzi potrzeby latania do Dubaju na A380. Poza tym EK zaczyna się powoli zamieniać w globalnego Ryana. 140 Airbusów A380, gdzie oni tym będą latać. Żeby się czasem nie przeliczyli. Bo przy tak dużej ilości samolotów ich usługi i produkt na pokładzie zaczną schodzić na psy a przestawią się na typową masówkę. Dubai nigdy nie będzie jakimś największym biznesowym centrum świata i wielkość floty EK tego nie zmieni. Żeby mieć dobrej jakości światową linię i markę to nie trzeba kupować 200 samolotów, bo wtedy linia zaczyna zamieniać się w chłam. Tak może być z EK.

po EPWA jak po EPWA ale od razu triple seven podstawiają.

po warszawie zostały uruchomione też loty do Sztokholmu. Do Oslo tez zaczynają latać po Warszawie bo dopiero od 2 września tego roku czyli na trzy dni przed Brukselą.

Dopiero teraz?!
To wcześniej zaczęli latać do Warszawy?