Ryanair uruchomi Wrocław - Gdańsk

Za duży samolot na taką trasę

Przesiadki to nie jest kwestia mody tylko opłacalności!

Przesiadki nie są modne ale oczywiście lecąc z Pyrzowic do Rębiechowa można by przesiadać się na Lublinku do samolotu operującego z Jasionki do Goleniowa ...

@gosc_b12fe: a jaki jest sens uruchamiania KTW-LCJ? Masz A1/DK1/S1/E75. To w zupelnosci wystarczy. Duzo rozsadniej byloby uruchomic polaczenie kolejowe przez CMK niz otwierac polaczenie lotnicze, jesli nie chcesz jechac samochodem.

A z Wrocławia 4 godzinki i jesteśmy w Pradze :)

Spotter10-Nie każdy ma możliwość jazdy samochodem, więc autostrada akurat nie jest wytłumaczeniem. Nawet jeśli autobusy by jeździły na tej trasie, to już chyba wolałbm dłużej jadące PKP (zwłaszcza gdybym miał jechać Polskim Busem)...

Gdyby zgrać czas międzylądowań z możliwością przesiadki w Łodzi, to również trasy RZE-LCJ-SZZ oraz KTW/KRK-LCJ-GDN i odwrotnie mogłyby odnieść sukces ...

Ad gość_c5516 : Połączenie Gdańsk - Ostrava jest bez szans. Za małe potoki pasażerskie jak na średniej wielkości samoloty we flocie FR. Byłoby podobnie jak z lotami Warszawa - Poprad: Słowacy dwukrotnie uruchamiali i wkrótce potem musieli zamykać, gdyż samoloty latały puste.

@spotter10 - nie za nudziarza Cię uznamy, tylko za realistę, jakich czasami potrzeba. Normalna rzecz: zwykle są zwolennicy i sceptycy, ale sceptycy są szczególnie potrzebni w takich sytuacjach, jak ta, kiedy wszyscy się do przesady podniecają bez sensu.
Niestety ta linia nie odpuści lotów krajowych po Polsce, nawet jeśli się nie przyjmą albo nie bardzo, bo chce pokazać, jaki ma gest (choć to bez sensu, ale na świecie dużo robi się rzeczy bez sensu). Podobno Wizzair tak robi trasę z Budapesztu do Warszawy: samoloty mają małe wypełnienie, ale ceny są niskie i oni i tak nie chcą tego odpuścić. Nie wiem, czy tak jest, bo nie leciałem, ale tak się pisało na forum swego czasu. Może oni łapią przesiadki w Budapeszcie, bo lot jest rano.
Wszyscy tu się napalają na loty krajowe, ale nie wszyscy chyba pamiętają, że nie będzie tak, jak w OLT, że pierwsze bilety na wszystkie loty są za stówę. Pamiętam o niedawnej promocji, w ramach której była jakaś tam pula biletów po 39,- , ale takie promocje są czasami i są po to, żeby rozreklamować trasę i przyciągnąć ludzi. Można przez jakiś czas dokładać, ale na dużą skalę i na długą metę nikt nie będzie tego robić, żeby za dużo nie stracić. Może to dobrze, że nie zdarzy się drugi raz coś w stylu OLT, czyli wszystkie loty naraz odwołane, ale nie będzie też drugiego OLT w sensie niskich cen. To raczej pojedzie na tym, że ludzie będą latać z przyzwyczajenia, kiedy trasy już zostaną rozreklamowane. Może trochę za bardzo krytykuję, ale osobiście nie lubię tej firmy, nawet bardzo i drażni mnie, że się tak wszędzie rozpycha.

Jak na wakacyjne, lipcowo-sierpniowe połączenie budzi wielkie emocje :-) (chociaż z pewnością FR testuje jego potencjał)

Jak koncert życzeń to ja proszę: Poznań - Kielce. Że co? Nie ma jeszcze lotniska? No to zbudujmy :-)

Lodz-Rzeszow - a po co? To nie ma szans. Na trasach krajowych omijajacych Warszawe pokrycie kosztow i racje bytu (zakladajac utrzymanie codziennego polaczenia rano i wieczorem, aby przyciagnac ruch sluzbowy) maja jedynie polaczenia miedzy najwiekszymi lotniskami regionalnymi czyli Gdanskiem, Krakowem i Wroclawiem. Mam nawet wrazenie, ze moze byc ciezko utrzymac polaczenie Wroclaw - Gdansk, nie wspominajac o Krakow - Poznan czy Gdansk - Poznan czy Gdansk - Katowice. Polaczenia (nawet sensowne geograficznie) pomiedzy mniejszymi lotniskami (Lodz, Lublin, Radom, Rzeszow, Szczecin, Szymany, Zielona Gora, nie wspominajac o Gdynii, Koszalinie, Kielcach i innych, ktore niektorzy chcieli by budowac) nie maja racji bytu, podobnie jak miedzy nimi a najwiekszymi portami regionalnymi - wplywy nie pokryja kosztow.

Jak tak dalej pójdzie to Wrocław przegoni Katowice

LCJ-GDN nie będzie mieć sensu, bo A1 już na ukończeniu. Obecnie, mimo brakującego krótkiego odcinka, czas przejazdu to ok. 2:30h. A samolotem z dojazdem, odprawami itp. - też z 2:30h. GDN-RZE może i by się przydał, ale czy znalazłoby się aż tylu chętnych?

Znowu koncert życzeń :(

Łódź-Gdańsk i Łódź Rzeszów też by wypaliło, za czasów OLT loty do Gdańska miały duże obłożenie, a i Rzeszów by się przydał, bo z Łodzi nie ma bezpośredniego szybkiego połączenia :(

Za chwilę będzie Ostrava-Gdańsk

Przepraszam, a kiedy padło połączenie GDN-WRO? Bo jakoś nie przypominam sobie. ELO zawiesił na sezon zimowy, a od letniego wraca z 8 rejsami tygodniowo! No chyba, że masz na myśli OLT.

Polaczenie na tej trasie (niezaleznie kto by je obslugiwal FR, ELO czy ktokolwiek inny) podobnie jak na KRKGDN/GDNKRK mialo by sens wylacznie gdyby rejsy odbywaly sie dwa razy dziennie (w dni powszednie) rano i wieczorem oraz w sobote rano i niedziele wieczorem, tak aby mozna bylo spedzic caly dzien/weekend w miescie docelowym. Rejsy w srodku dnia i to zaledwie 3x w tygodniu 'na dzien dobry' nie maja wiekszego sensu, bo nie sa oferta dla najwiekszego segmentu ruchu jakim na tych trasach jest ruch latajacy sluzbowo, a on ciagle na tych trasach bedzie dominowal. Mimo wszystko nie wielu jest stac, aby wydac 400 PLN na podroz 'for fun'. Skoro nawet OLT, ktore latalo miedzy GDN a WRO w dobrym rozkladzie (rano/wieczor) i miało bilety po 200 PLN w dwie strony obslugiwalo ta trase malym ATRem a nie 319/320 z uwagi na slabe oblozenie.

@gosc_8eb67 było wiele rzeczy które były i padły np. WRO-GDN. Z resztą sam napisałem ' pewnie by się nie opłacało ale byłoby niezmiernie przydatne w tym kraju, to chyba jedyne połączenie lotnicze gdzie mógłbym zaakceptować dopłaty do lotów'