u nas to raczej jest wybór między państwem wyznaniowym w jednego władcę na T albo władcę na K ;)
a tam nie tyle problem jest z państwem wyznaniowym ile dyskryminowaniem mniejszości i to akurat m.in. chrześcijan. Swoją drogą nawet władca Arabii Saudyjskiej nazwał protestujących i Muslim Brotherhood terrorystami. to też OT.
Co do demokracji w krajach arabskich...tam się to jakby nie sprawdza, oni nie lubią tego...najlepiej jakiś ustrój z dziedziczeniem..;) np. UAE...tylko niewiele krajów np. Iran próbuje stosować wybory. a u nas jest demokracja? Wszyscy właściwie przekraczamy ograniczenia prędkości, ale jakoś nikt ich nie zniesie, finansujemy policję która wręcza mandaty za przekroczenie pustej ulicy o północy w złym miejscu, znów narzekamy, ale przepis zostaje bez zmian. Gdzie tu demokracja?;)
zobacz link