Przelot dwóch A380 nad Sydney

Przelot dwóch A380 nad Sydney Dziś (31.03) dwa Airbusy A380 należące do linii Qantas i Emirates przeleciały nad centrum Sydney. Nietypowy lot został zorganizowany w związku z inauguracją sojuszu pomiędzy Qantasem i Emirates. To pierwszy lot A380 w formacji, w której dwa Super Jumbo wykonały wspólny przelot. Samoloty przeleciały nad słynnym mostem w Sydney oraz w pobliżu budynku opery. Poniżej...
31/03/2013 11:52   
Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
gosc_8158b 2013-04-03 08:51   
gosc_8158b - Profil gosc_8158b
Echh, jest wiele sposobów na to, by pokazać wysokie koszty paliwa a jednocześnie mieć pieniądze na zakupy całego stada samolotów. Z przyczyn oczywistych nie będę tych sposobów wypisywał na otwartym forum. Linie lotnicze z Bliskiego Wschodu MUSZĄ pokazać wysokie koszty paliwa, bo o dumping paliwowy oskarżają je wszystkie inne normalne linie. Trudno oczekiwać, że podadzą w oficjalnych papierach, że bogaty wujek dopłaca im do interesu. Jakoś nigdy nie widziałem, by Chiny przyznały się do cyberataków a USA do kontrolowanych przewrotów w Afryce. Pozdrawiam.
krzysiekl 2013-04-03 00:39   
krzysiekl - Profil krzysiekl
@sailor2
zgadzam się z tym co napisałeś.
przy czym trudno mówić o orientacji na dane kierunki - żaden z kontynentów nie ma większego udziały niż 30%.
@tomic
może rozwiązaniem na teorie spiskową są kontakty długoterminowe na duuuże ilości zakupowanego paliwa? teoretycznie wtedy duże koncerny paliwowe mogą sobie uśrednić ceny niezależnie od miejsca sprzedaży???
sailor2 2013-04-02 17:50   
sailor2 - Profil sailor2
Wybaczcie, Panowie, że się wtrącam, ale wg mnie sukces EK to efekt koincydencji takich czynników jak: 1) wyłącznie szerokokadłubowa flota - czyli przy sporym wypełnieniu niski koszt jednostkowy na pasażera większe możliwości cargo; 2) przemyślana ogólnoświatowa siatka połączeń z orientacją na łączenie Europy z Bliskim i Dalekim Wschodem; 3) wysoki standard obsługi zwłaszcza w wyższych klasach - w efekcie korzystanie z pierwszej klasy stało się modne wśród celebrytów i ludzi biznesu; 4) doskonałe i przemyślane kampanie promocyjne. Krótko mówiąc - wykorzystali książkowo strategię iluś tam "P".
tomic 2013-04-02 17:39   
tomic - Profil tomic
krzysiekl: a ja właśnie szukam potwierdzenia dla "teorii spiskowej" jak to nazywasz, czyli że sukces Emirates był przede wszystkim możliwy dzięki dostępności do taniego paliwa a nie jedynie zasługą kierownictwa itp. Jak widać, interesuje to nie tylko mnie, ale i też innych, skoro Emirates się z tego tłumaczy. Według mnie nieco pokrętnie, pokazując jedynie relatywne ceny paliwa płacone w różnych portach. Tak ogólne dane trudno zweryfikować, a łatwo zmanipulować. Nie interesuje mnie specjalnie, jaki procent całkowitych kosztów Emirates stanowi paliwo. Nawet jeśli jest to faktycznie 40% i byłaby to wartość porównywalna do innych linii, to nic mi to nie mówi. bo jest zbyt dużo czynników na ten procent wpływających, czyli jakość oferowanych usług, struktura połączeń (shorthaul vs. longhaul) itp. Nie twierdzę, że Emirates ściemnia na ogromną skalę, ale być może gdyby nie płacili w Dubaju o choćby 10% mniej za paliwo niż w Niemczech, to byliby pod kreską. Na chłopski rozum nie mogę natomiast pojąć, czemu benzynę samochodową rozlewają w Emiratach za półdarmo, a paliwo lotnicze po cenach europejskich. I to jest zagadka, do której chciałbym znaleźć rozwiązanie.
krzysiekl 2013-04-02 17:10   
krzysiekl - Profil krzysiekl
@tomic
nie jestem ekspertem lotnictwa nie wiem dlaczego tak może być. ale nie wiem też dlaczego EK ma ściemniać w swoich raportach aż na taką skalę. samo to, że 40% kosztów to ceny paliwa czyli chyba zupełnie podobnie jak inne linie.
a co do zakupy samolotów, to sposoby finansowania są częściowo opisane w ich raporcie, można wierzyć lub nie jak kto woli.
tomic 2013-04-02 17:03   
tomic - Profil tomic
krzysiekl: Porównywanie ceny paliwa lotniczego do ceny benzyny nie ma sensu bo to inny produkt - to oczywiste. Ale mozna porównywać ich relatywny stosunek cen w poszczególnych krajach, bo oba są wykonywane z tego samego surowca. Skoro mleko kosztuje tyle samo w Polsce i w Niemczech, to trochę dziwne byłoby gdyby śmietana kosztowała kilka razy więcej w Niemczech niż w Polsce, prawda?
krzysiekl 2013-04-02 16:47   
krzysiekl - Profil krzysiekl
podsumowanie wyników na przestrzeni lat jest na wikipedii.
nie zamierzam nawet zgadywać dlaczego paliwo lotnicze miałoby nie być tak tanie jak benzyna poza samym faktem, że to nie jest to samo paliwo.

za zakup np 100 A380 płaci się od razu przelewem z konta w momencie składania zamówienia?
zobacz link
mietek 2013-04-02 16:32   
mietek - Profil mietek
Linia która zamówiła 100 A380 i masę B777 jest cały czas na plusie? Chyba że samoloty dostają w przezencie;-)
tomic 2013-04-02 16:27   
tomic - Profil tomic
krzysiekl: no cóż, Emirates mają w takim razie wyjątkowego pecha! Benzyna tankowana na ulicy w Emiratach kosztuje kilka razy mniej w Niemczech, a paliwo lotnicze w Emiratach kosztuje tyle samo co w Niemczech. Biedaczki.
tomic 2013-04-02 15:44   
tomic - Profil tomic
aaa OK, jest na kolejnej stronie
tomic 2013-04-02 15:42   
tomic - Profil tomic
Sorry ale nie widzę na str. 22 porównania cen paliwa w Singapurze, Frankfurcie, Londynie i Dubaju - a to jest najbardziej istotne, możesz mi wskazać, gdzie to jest napisane?
krzysiekl 2013-04-02 15:20   
krzysiekl - Profil krzysiekl
według tych danych od wielu lat mają zysk. ale z tego co pamiętam nie rozbijają nigdy na przychodzi z części pasażerskiej i cargo.
@tomic czy mam ich bronić;) żeby mi choć dawali coś za to:P
w portach europejskich płacą tyle samo co inni przewoźnicy - a to w przybliżeniu połowa kosztów paliwa na trasach europejskich, w Dubaju także muszą płacić na podobnych zasadach jak inne latające tam linie lotnicze - inaczej już byśmy o tym usłyszeli. Z najnowszego dostępnego obecnie raportu, 40% kosztów Emirates to paliwo. W linku gdzie Emirates samo broni się z podobnych zarzutów o paliwie jest na str. 22. Wynika z tego, że Emirates płaci mniej za paliwo w Singapurze niż w Dubaju a w Frakfurcie i Londynie wcale nie tak dużo więcej. Oczywiście jak ktoś nie chce to nie musi w te dane wierzyć. ale innych nie ma.
zobacz link and subsidy - our position new_tcm272-845771.pdf
tomic 2013-04-02 15:09   
tomic - Profil tomic
krzysiekl: podaj jeszcze link lub cenę paliwa lotniczego, jaką płaci Emirates w Dubaju, a jaką płaci się w portach europejskich. Nie wierzę, że kosztuje tyle samo, ale jeśli podasz wiarygodne źródło to jestem w stanie uwierzyć.
mietek 2013-04-02 14:59   
mietek - Profil mietek
Te publikowane, dzięki. Nie chce lub nie umiem tego czytać. Przynieśli dochód czy maja stratę?
krzysiekl 2013-04-02 14:47   
krzysiekl - Profil krzysiekl
co ro rozumiesz przez wyniki Emirates? masz na myśli te publikowane czy chodzi o to, że te publikowane mają niby być niewiarygodne?;) Publikowane dla całej grupy są pod wskazanym adresem. Fakt - nie rozbijają tych wyników bardziej szczegółowo.
zobacz link
mietek 2013-04-02 14:28   
mietek - Profil mietek
Wszystko ok ale czy ktoś kiedyś widział wyniki Emirates?
krzysiekl 2013-04-02 10:10   
krzysiekl - Profil krzysiekl
aj same literówki... "z palca", "firm" itd..;)

tak czy siak jestem ciekawy co nasz czeka w przyszłości..czy EK podwinie się noga czy nie...na pewno nie chciałbym ich jako monopolistów bo ceny by były kosmiczne:P stąd trzeba tez kibicować innym liniom.
krzysiekl 2013-04-02 10:08   
krzysiekl - Profil krzysiekl
hehe znów te teorie spiskowe że obecny sukces Emirates to kwestia taniej ropy i dotacji od szejków:P
To próba szukania usprawiedliwienia własnych porażek? wygodne ale sądzę, że ma mało wspólnego z rzeczywistością. Owszem - jak ktoś chce - niech wierzy, że wszystkie oficjalne dane na temat Emirates są wyzsane z palce, wypowiedzi - w tym film paliowych dostarczających paliwo lotnicze w Dubaju nie prawdziwe, raporty wykonane przez firmy zewnętrzne zafałszowane, a kasa idzie wielkim strumieniem pod stołem. i to w Dubaju - gdzie prawie nie ma złóż ropy naftowej. W przybliżeniu 50% paliwa (loty do Dubaju) i tak są kupowane w innych krajach np. w WAW.
Owszem, mają bardzo korzystne położenie geograficzne, świetne warunki gospodarcze do rozwoju (kwestia podatków, przepisów prawnych itd). LOT na pewno może się uczyć niektórych rzeczy - np. sama kwestia zarządzania - co chwilę nowy prezes, w Emirates ten sam od początku linii, braku silnych powiązań politycznych - w Emirates tego nie ma.
Stabilność oferty to już w ogóle bez komentarza, a także walka cenami am gdzie trzeba i dojenie na maksa tam gdzie mniejsza konkurencja...niestety u nas tak ciężko zrobić - loty Emirates z Dubaju są znacznie droższe niż w przesiadką przez Dubaj.
gosc_e403a 2013-04-01 12:35   
gosc_e403a - Profil gosc_e403a
@piotrek737: Przecież to co napisałeś nie stoi w sprzeczności z tym co ja napisałem. Opisałeś różnice pod innym kątem a ja pod innym. Przecież ja nie twierdziłem, że cena paliwa to jedyna istniejąca różnica. Starałem się jedynie odpowiedzieć na post gościa gosc_375d5, który chciał by LOT uczył się od Emirates. Ja natomiast chiałem wskazać, że to nie jest takie proste ze względu na istniejące uwarunkowania np. kwestie cen paliw. Przypomina mi się anegdota dotycząca jednego z developerów. W rozmowie pada pytanie "Ile będzie trwała budowa takiego wieżowca w Paryżu?". Wykonawca odpowiada: "W Paryżu potrwa około 5 lat ale w Dubaju zbudujemy w 2 lata." Niektóre uwarunkowania są nie do przeskoczenia i z tego powodu nie da się skopiować wszystkich rozwiązań z jednej firmy do drugiej. Pozdrawiam.
piotrek737 2013-04-01 11:48   
piotrek737 - Profil piotrek737
gosc_0cbea: Idąc Twoim tokiem rozumowania LOT też nie działa według rynkowych zasad. Bo gdyby był na miejscu takiej LH czy BA to by już dawno poszedł do piachu, a tak to jeszcze sztucznie się podtrzyma tę firmę przy życiu. Ja mam swoją teorię taką, że jest dwóch szejków jeden to koleś z Polski o pseudonimie Budzan, a drugi to koleś z Emiratów. Pierwszy z nich pompuje kasę do linii i nic nie wymaga, drugi pompuje podobna kasę i mówi, że jak nie będzie wyników to pożegnajcie się ze wszystkim. Tu dochodzimy do sedna całej sprawy czyli odpowiedzialności za biznes i ludzkie pieniądze. Paliwo to tylko taka wymówka w Europie. Nie mają go za darmo, a tankują z upustem, według mojej oceny maks 200$ mniej na tonie. To nie jest jakaś mega kwota tym bardziej, że latają na mniej paliwożernych samolotach niż większość linii w Europie, która przespała wcześniejszą wymianę flot. Kolejna kwestia to zwróć uwagę jakie podatki, opłaty płacą linie lotnicze w Azji/Stanach/Bliskim Wschodzie, a jakie koszty ponoszą w Europie a szczególnie UE. Powymyślali masę podatków środowiskowych, są tu wysokie podatki ogólnie, drogie paliwo bo przecież akcyza musi być na wszystko i jakieś szalone pomysły na ETS-y itp. kwestie, które podcinają całą branżę lotniczą w Europie. Tak więc z obserwacji rynku lotniczego śmiem twierdzić, że Europa sama dostaje gola i krzyczy, że to nie był samobój, że to wina linii z rejonu Zatoki.
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy