Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
Szybko zerwać umowę, dogadać się z airbusem na a332, może a333. Sami jeszcze zapewnią pilotów, bo wizerunkowo im się to opłaci. A najlepiej to w ogóle zamknąć wszystkie połączenia dalekodystansowe. LOTu na to na razie nie stać. Lepiej dogadać się z ANĄ, feedować im połączenia, podobnie z AirChina. Tyle, że ANA miała ewentualnie latać do WAW na 787 włąsnie, więc dupa. Podbój Azji jest głupotą. Nie wyjdzie. Za to do USA, to ma jakiś tam sens, tylko po to można by zostawić szerokokadłubowe, dla wożenia Ruskich czy Sowietów, czy Hindusów. Ale do tego trzeba kupić kilka A320/319 - tani sposób na Indie z WAW.
@ gosc_87576 co Ty za historie opowiadasz XD ma uprawnienia na to na co starczy mu type rating. nie wymyślaj przepisów, a jak jakieś cytujesz to podaj źródło ;)
gosc_87576
2013-02-13 12:51
Ale zgodnie z przepisami pilot liniowy nie może w jednym czasie mieć uprawnień na dwa różne typy maszyn.
Fakt że 787 jest zaprojektowany tak, żeby można było w krótkim czasie przeszkolić pilotów z 767, ale mimo wszystko nie ma jednego kokpitu tak, jak w a330/340, więc piloci nie mogą latać kiedy im się podoba dreamlinerem, a potem przesiadać się na 767.
gosc_92de9
2013-02-12 21:54
Piloci przeszkoleni na 787 lataja na 767. To sa ci sami ludzi. Zima az tylu ich nie lata bo LOT wykonuje mniej rejsow z uwagi na sezonowosc rynku. Stad tez takie roznice w liczbie wykorzystywanych samolotow latem i zima.
gosc_8b268
2013-02-12 20:11
A co sie teraz dzieje z pilotami przeszkolonymi na 787? Sa na przymusowych urlopach, czy LOT im tymczasowo zupelnie podziekowal? Bo przeciez skoro maja type rating na 787, to nie moga tak po prostu z powrotem sie przesiasc na 767. Chyba ze kolejna duza kasa poszla na przywrocenie ich na 767.
gosc_684aa
2013-02-12 18:12
To co się opłaca mądrze zarządzanym liniom nie zawsze musi przynieść korzyść firmom kierowanym zachowawczo ... dlatego nie dziwi brak chęci do wydajniejszej pracy, gdy apanaże są już zagwarantowane. B777 to duży biznes ...
gosc_3650e
2013-02-12 17:40
777 sie nie oplaca dodadkowe szkolenie pilotow i air crew. to sa samoloty za drogie dla lot a poza tym nie wiem czy sa jeszcze jakiekolwiek wolne na leasing.
gosc_ca69c
2013-02-12 16:50
Czy nie byłoby rozsądniej zamienić B787 na B777-200 zamiast czekać i kombinować z B767 ? brak decyzyjności i opieranie się na nie trafnych analizach jest ciągłym problemem podupadających firm ... a konkurenci latają dochodowymi "siekierami" i mają wysokie dochody.
Wychodzi teraz oszczędzanie na nie robieniu retrofitu 767. I tak jak dla mnie pomysł oddawania 767 tak wcześnie trochę mija się z celem samoloty mogłyby jeszcze z 3-5 lat spokojnie polatać w Locie tylko oczywiście po gruntownym retroficie a nie w takim stanie jakim są obecnie. Nie zawsze samolot nowszy oznacza mniej awaryjny dla przykładu można podać nawet 787.
Czyli Lo dalej bedzie latac dziury starymi 767s, ktore juz w ostatnim sezonie co chwile sie psuly. Moja zona trzy razy leciala z roznymi przesiadkami bo Lo musial odwolywac swoje rejsy. Czy nie lepiej wynajac nowsze samoloty na 3-5 lat i miec chociaz berawaryjny trzon floty dlugodystansowej. Przeciez pozostale 787 dojda dopiero za rok, dwa wiec moznaby szybciej rozwinac siatke dlugodystansowa. W ten sposob LO bedzie tracic coraz to wiecej pasazerow, tym bardziej ze do konkurencji za ocean doszly AB i OS.
gosc_45159
2013-02-12 14:12
Zima zawsze byla robiona na 2,5-3,5 samolotach. Reszta wtedy przechodzila przegladu wyzszego rzedu (np. CCheck), latala na ACMI u innych przewoznikow lub w byla leasingowana do AirNZ (w zamian na lato jeden samolot AirNZ latal na siatce LOTu). Najwiekszy program letni byl robiony na 7-miu samolotach (2x762,5x763).
gosc_07a0e
2013-02-12 12:52
w LO na long haul juz dawno nie bylo takiej ubogie zimy. A kidys zima lataly 4-5x 767 1-2 po swiecie na ACMI