ITWL: Pas w Modlinie od nowa

No to z WMI latamy od kwietnia/ maja do października komu życie miłe (sorry jakoś nie wierzę, że PL potrafią wyłonić w ramach przetargu solidnego wykonawcę, a nie tylko i wyłącznie najtańszego - tak będzie i tym razem, a jak pas im się nie posypie do stycznia 2014, to w ruinie będzie od marca 2014 jak puszczą mrozy - tak jak to jest z polskimi drogami każdej wiosny).

Winnych tego przekrętu powinno się osądzić i przykładnie ukarać. A całe to pseudolotnisko po prostu zaorać i posadzić tam las. Byłby większy pożytek.

Margiel nigdy nie powinien znaleźć się w betonie i gadanie o "normie" jest bezsensem - niestety w takim przypadku wymiana całego betonu jest koniecznością. Buduje się wiele dróg, gdzie w podbudowie niektórzy stosują tani kamień podatny na wodę - związane z tym negatywne skutki widzimy na pękających nawierzchniach ...

Kiedyś w ogóle było "troszkę" inaczej :) Latało się na miastem na 150 metrach, czasem nawet niżej. Jak był low pass, to prawdziwy, na 5 metrach i to nad droga kołowania ... A loty ołówkiem na 30m nad Zalewem Zegrzyńskim - bezcenne. Ciekawe swoja drogą co czuły ludki w swoich omegach, jak tak mu nad główką kosiak przeleciał. Raz sam widziałem, jak taka mała skorupka się wywróciła :) Tia, kiedyś człowiek był młody, głupi i czasy były inne. Na wiele nam pozwalano, czasem wbrew rozsądkowi.
zobacz link

Mam nadzieję, że nie będzie sytuacji, że OK, skujemy stary pas startowy, wylejemy beton na nowy pas startowy (bez użycia zdrobionych komponentów starego pasa) a później będą dalej takie jajca jak są teraz a i tak w kółko. NIECH ZROBIĄ RAZ A PORZĄDNIE, bo mam nieodparte wrażenie, że gdy stacjonowały wojska sowieckie, w czasie 50 letniej okupacji w Polsce, ich pasy startowe na zajmowanych przez nich lotniskach były w wiele lepszym stanie niż obecny w Modlinie.

Podsumowując:

1. infrastruktura dojazdowa fatalna:
a) połączenia kolejowe sporadyczne i powolne, na stacji kolejowej Modlin brak windy bagażowej, tzn. winda jest ale z zaznaczeniem, że wyłącznie dla niepełnosprawnych i jej używanie jest ZABRONIONE w charakterze windy bagażowej.
b) dojazd ze stacji roztrzęsionym autobusem po brukowanych uliczkach, jak w latach 40.-tych.
c) taksówkarze z korporacji która wygrała przetarg odmówili pracy

2. Infrastruktura na miejscu fatalna - na trawniku budka z parówkami z lodówką i mikrofalówką napędzana generatorem diesla.

3. Kontrola bezpieczeństwa opryskliwa i kompletnie nieprofesjonalna, wiadomo: najtańsi pracownicy to emerytowani ochroniarze, najlepiej renciści.

4. Na kołowanie samolotu czeka się na zewnątrz lotniska. Pogoda nie gra roli.

5. ILS nie działa, loty regularnie odwoływane z powodu mgieł

6. Pas startowy trzeba zbudować od nowa.

Ale poza tym jest OK, bo : PRZEWOŹNICY NIE ZGŁASZALI USZKODZEŃ SAMOLOTÓW !!!

Ten kto pozwolił na używanie wapiennego margla na drogę pasa startowego niech teraz zdziera ze 20 centymetrów nibybetonu i układa prawdziwy beton od nowa. Pas startowy to nie droga dla taczek.

"przewoźnicy nigdy nie zgłaszali uszkodzeń samolotów powstałych w wyniku złego stanu nawierzchni drogi startowej"-być może by nie zdązyli zgłosić usterki jakby samolot sie rozpędzał a uległby uszkodzeniu a nie miał wystarczająco dużo miejsca aby wyhamować-głupie stwierdzenie.

"przewoźnicy nigdy nie zgłaszali uszkodzeń samolotów powstałych w wyniku złego stanu nawierzchni drogi startowej" W normalnym kraju za taką wypowiedź wicedyrektor portu lotniczego zostałby w tym samym dniu z pracy wyjehany! Jak można tak lekkomyślnie podchodzić do spraw bezpieczeństwa... gdyby silnik się zaciągnął betonem podczas startu moglibyśmy mieć katastrofę lotniczą z prawie 200 trupami! Niech ten człowiek Bogu dziękuje że nie doszło do tragedii! Co linia miała zgłaszać? Że prawie zaciągnęła bryłę betonu więc prawie rozpierniczył się silnik prawie doprowadzając do tragedii?

a gdzie Ci , co krzyczeli że od początku stycznia Modlin będzie czynny hehe.TO BUBEL!!!!!