Decyzja o pomocy dla LOT-u w lutym

7d061: jesli jest trudna sutyacja trzeba sie na czyms skoncentrowac co ma najwieksze szanse powodzenia i w tym przypadku jest to budowa siatki z/do WAW, gdzie mozna liczyc na ruch tranzytowy. Latanie z regionow jest duzo bardziej nastawione na ataki konkurencji i polaczenia moga szybciej pasc. Latanie z miedzyladowaniem co proponujesz jest duzo drozsze i z automatu malo kto wybiera takie polaczenia jesli szuka polaczen via hub. czasy podrozy via WAW za 1500 to juz przeszlosc. Teraz by przyciagnac pasazera na takie polaczenia musiala by byc to oferta zupelnie inna.

Madej ja zawsze staram sie latać SQ ale LOT 787 do SIN ratował by mi ok 6 godzin z podrózy a to juz duzo, potem moga latac code share mozesz sie przesiasc do JKT albo Kuala. Wiem ze z Londynu czy frakfurtu nikt nie bedzie sie przesiadał a WAW ale europa srodkowa to jest jakis pomysł m, moze wschodnia troche. połaczenie przez IST tez troche słabe jak dla mnie a wybieram zawsze STAR Alliance .

rezygnacja z 737 i E170? dlaczego E170? Oraz czy lot ma zusammen do kupy kilkanaście różnych połączeń europejskich??

jak zlikwidują to zostanie połączenie Warszawa - Modlin :)

Do g.Ob4de- propobujesz wszystko zabrać regionom, aby centrali było dobrze i mieli wszedzie dogodne łacza.Ja mam inną propozycję.Niech lot wypada z regionów a te czterysta baniek/pózniej resztę / niech da na ratunek bankrutowi tylko woj. mazowieckie, bo tylko dla nich lata, a regiony za zaoszczędzone w ten sposób pieniążki niech dopłacają tym, którzy będą z portów regionalnych chcieli latać.Niektórzy pragną powroty do czasów Gierka ,gdzie np lot z KRK do VIE oczywiście przez WAW a cena 1500zł. Niestety kiedyś to przerabiałem. Kiedyś, także były lączone połączenia np WAW-KRK-FCO może takie rozwiązanie na najpopularniejszych kierunkach dałoby więcej pax. i kasiory lotowi. Np WAW- POZ- LHR, WAW -WRO-MUC, czy WAW - -KTWKRK-/Włochy , Austria Szwajcaria.

co SIN to zdecydowanie wolałbym to połączenie w sydaniu Singapore Airlines z c/s LOTu.

podstawa to porównać koszty pomiedzy lotem a innymi liniami jak LH , moim zdaniem to decyzje sa podejmowane moze i prawidłowe ale bazujace na złych danych. Do tego Panowie czy pracuja w LO czy w innej firmie to im bez roznicy ,w wazne aby kolesie pracowali. BTW słyszłem dzis nowego rzecznika i nie czepiem sie wiedzy o lotnictwie ale warsztat to chyba słaby, mało płynnie i jakos wrażenie nie bardzo, ale chetnie poznam wasze opinie. podstawa rozwoju sa na pewno loty długie, chiny to dobry pomysł, moze SIN by sie udał

Co do cięcia siatki to: TLV- mega duży ruch grupowy, LCA- poza pax to jeden z lepszych kierunków gdzie lata cargo, FCO- ni emieliśmy zbyt dużej konkurencji, ale jak widać o tym chyba nikt nie pomyślał. Wycięto FCO z KRK, ale miał kiepski slot więc to połączenie nie mialo sensu, a teraz wraca AZ więc bez sensu przywracać to połączenie. ATH- nie wiem jak z WAW, ale z KRK to był pełny rejs (ciekawe jakie były wpływy ze sprzedaży czy pomimo pelnego bookibgu to LO na tym zarabiał?) i przynajmniej z/do KRK miał świetne sloty.

madeju: Donetsk i Cairo :-)

Polacy to TLV laja glownie na wycieczki i pielgrzymki i sa oni wozeni czarterami glownie Enter Air. Uwazam ze w siatce polaczen LOTu to polaczenie jest akurat zbedne.

TLV wyrzucić ? Do TLV B737 lata z kompletem !! P.S. wiele osob lata tam, a Polacy nie lataja z ElAl

Jeśli to co napisał madej byłoby prawdą (układy polityczne jedynym powodem by LOT dostał to czego nie dostał Malev)
to byłaby to podstawa do jakiegoś procesu sądowego o nierówne traktowanie przewoźników/krajów.

wywalenie zbędnych bebechów w połączeniach międzynarodowych. Moim zdaniem nie przywracałbym już Belgradu i Aten. Przywróciłbym Rzym. Yerewan tez bym sobie odpuscil, ponadto wyrzuciłbym Larnace oraz Tel Aviv i Kair. To zupełnie zbędne połaczenia. Odpusciłbym także Odesse i Donieck. Trzeba byłoby też okroić trochę niemcy np taki Hamburg, Sztutgard czy Hanover.

Dlaczego LOT miałby dostać zgodę jeśli MALEV nie dostał.....?

boje sie że jeżeli ktoś by poszedł droga opisaną przez gościa poniżej to na amen zamknąłby regionalny ruch pomiędzy portami z wyłączeniem WAWy. Trochę mi ten tekst pachnie sytuacją przed kilku lat kiedy ceny wszystkich lotów regionalnych ( czyt. do WAWy bo GDN - KRK - chyba jedyna obsługiwana trasa przze LOT z pominięciem WAWy długo nie polatała ) stały się nagle niebotyczne - ponieważ najważniejszy był hub a pasażerowie krajowi byli praktycznie olewani.

Pozbycie się tsarych i nieekonomicznych 737 ma jak najbardziej sens. Pytanie co z E70? Czy pozbędą się ich na amen,czy raczej przejdą pod skrzydła ELO, aby ELO mogło nimi operować na niektórych rejsach krajowych oraz regionalnych, wykonywanych dla LOT?

Uznawane za nierentowne polaczenia sa nierentowne glownie z uwagi na nieudolnosc obecnie kierujacych planowaniem siatki, zarzadzaniem wplywami i sprzedaza oraz wycinanek rejsow jak popadnie co ma miejsce od dobrych dwoch lat, kiedy nastal zarzad z odwolanym wlasnie Prezesem i jego dwoma 'asystentami'. Mimo dobrego ukladu fal (wlasciwego poustawiania o jakich porach w ktorym kierunku maja latac samoloty) wycinanki rejsow i bezsensowne przesuwanie ich na wczesniejsza czy pozniejsza godzine oraz reczne sterowanie wplywami powoduja, a takze likwidacja wlasnej sieci sprzedazy i oddanie jej na rynkach zagranicznych agentom GSA powoduje, ze wyniki sa takie jakie sa. Wynika to z tego, ze obecne kierownictwo nie patrzy na siatke jako calosc tylko wycinkowo na poszczegolne trasy i zaczyna gmyrac w niej co chwila psujac ja. Teraz jeszcze proponuje sie dalsze wycinanie polaczen (podcinanie galezi na 'ktorych sie siedzi'), co spowoduje, ze to co jeszcze dotychczas bylo rentowne straci ruch dowozowy (pamietajmy, ze siatka LO jest oparta o hub&spoke,czyli ruch z jednych polaczen zasila inne i tak powinno pozostac) i tez zacznie przynosic straty. Zmiana profilu siatki z hub&spoke na point2point nie ma sensu, LOT nie da sobie rady dzialajac w takim modelu biznesowym). Zwolnienie 600 osob nie da wielkich efektow. Podobnie odstawienie E170. Flota byc moze powinna wzrosnac np. poprzez wykorzystanie w WAW 10xE170, 14xE175 (w tym dwa rzadowe), 5xE195 i kolejnych 5x195 zamiast 2x735 i 3x734 oraz wszystkich 20xDH4 zamowionych przez ELO. Siatka polaczen wlasnych ELO rowniez generuje straty i wiekszosci polaczen poza glownymi krajowymi miedzyregionalnymi nie ma szans na pozytywny wynik. To co jest istotne to zbudowanie optymalnej siatki polaczen nawzajem sie zasilajacych, a to wlasnie popsuto i teraz bedzie psute jeszcze bardziej. Zmiany rozkladow polaczen stlantyckich oraz wschodnioeuropejskich oraz odlaczenie polaczen krajowych (bo teraz rozklad ukladac bedzie ELO) spowoduje jeszcze wieksze pogorszenie wynikow. To moze zabrzmiec kuriozalnie, ale zeby poprawic wyniki trzeba rozbudowac siatke polaczen i dolozyc dodatkowe polaczenia na istniejacych polaczeniach oraz rozwaznie otworzyc nowe kierunki, tak by zasilac hub. Ale warunkiem jest ujednolicona flota (i napewno nie zmniejszana, jedynie co to B734/735 nalezy wymienic na E195) i planowanie siatki i zarzadzanie flota (LO i ELO) w jednym miejscu. BYc moze LO ELO powinny zrezygnowac z wszystkich zagranicznych polaczen z Regionow (jesli sa one nierentowne) i rzucic cala flote na rozwoj hubu w WAW i wzmocnienie dowozu z portow regionalnych do hubu. LO i tak wiele juz w Regionach nie zdziala, wiec moze warto przerzucic cala flote do WAW i tu budowac silniejsza pozycje, a nie dzielic flote na kilka portow i wszedzie byc slabeuszem.

LOTowi jest na rękę żeby jak najszybciej byłą odpowiedź ze strony KE. Obyś miał rację @madej.

komisja europejska raczej na to przystanie, bo Tusk jest euroentuzjastą i lubią go w brukseli. Z Malevem była in na sytuacja bo Orban zalazł za skóre przywódcom UE porównujac miedzy innymi UE do ZSRR i podejmując pewne decyzje wbrew brukseli, wobec tego zniszczyli mu linie lotnicze nakazując zwrot kasy.