Poradnik: Lot z dzieckiem!

produkt pokładowy "only4adult" proponował swego czasu, o ile pamięć mnie nie myli, niejaki MOL na pokładach swoich maszyn - ale jak zwykle skończyło się na gadaniu ;-))

flybe twoja nazwa to kojarzyłaby się części z pewną branżą :D

hm, to proponuje uruchomić własne linie lotnicze pod nazwą "only4adult" gdzie jedynym punktem regulaminu przewozów bedzie ten mówiący o minimalnym wieku podróżnych tj. Od lat 18.

bilet, klasa rezerwacyjna , serwisowa, rodzaj poczekalni, koeljak, rękaw , wrezcie szerokość fotela nie mają tu nic do rzeczy: każdy kto leci oczekuje ogólnie przyjętego standardu podróży: jak widać z doświadczeń malezyjskich, niektóre dzieci nawet w F potrafią skutecznie zakłócać spokój, skoro zostały ... wykluczone przez przewoźnika ;)

hleb, zawsze możesz lecie nie LCC i w biznesie i pewnie mniej dzieci inna kolejka, odprawa

@hleb, tylko jaki wpływ ma linia lotnicza czy CC na zachowanie dziecka czy postawę jego rodziców/opiekunów?. Odpowiadam, żadnego. Ani rodzic ani linia lotnicza czy CC nie są w stanie przewidzieć jak będzie reagować na lot samolotem np. niemowlak, a jak 3-4 letnie dziecko, to są zbyt skomplikowane sprawy. Owszem kontrola zachowania dziecka aby nie kopało, uderzało o fotel, papierki do woreczka a nie na podłogę etc należy do rodzica/opiekuna. Tylko ze wiesz co większych brudasow od dorosłych pasażerów to nie ma. Dzieci, papierki.... a ja napisze dorośli syf i bród. Szczególnie na wakacyjnych kierunkach z UK ale nie tylko.

viajero: no tak, teraz juz sie tak pozmienialo z tymi cenami dla niemowlaczkow, ze juz sie pogubilem. Dawniej za dzieci ponizej 2 lat to bylo zupelnie za darmo np. w sp. C0, a teraz to faktycznie skomplikowane.

ma zakup biletu,bo gdy kupujesz usługę masz prawo oczekiwać odpowiedniej jakości do ceny....
Może polskie dzieci to są aniołki w porównaniu do angielskich,tylko w locie poza PL to mnie nie spotkało akurat...może miałem akurat farta ale tylko piszę jak wyglądają loty na niektórych trasach...

@hleb, to w takim układzie mało widziałeś to po pierwsze, po drugi jaki związek ma zakyp biletu przez Ciebie do zachowania dzieci czy braku reakcji rodziców/opiekunów? Jaka jest relacja biletu do zachowań? Tak jak napisałem poprzednio wole 5 dzieci na pokładzie niż 1 marude. I przy okazji "polskie dzieci" to aniołki w porównaniu z angielskimi, włoskimi czy portugalskimi dziećmi.

Zresztą to jest kwestia mentalności ludzi i danej narodowości.Tanie linie z UK i loty z PL są charakterystyczne właśnie tym że co po niektórzy kupują bilet w LCC i myślą że lecą jako królowie,i tu chodzi o tzw. "lumpenproletariat" czyli rodziców(którym wystaje przysłowiowa słoma z butów) z dziećmi wychowanymi bezstresowo, polskich "mecenasów" w dresie z nocnej delegacji(od których czuć powiew gorączki sobotniej nocy) i polnische Arbeiter-ów z ubogim słownictwem...
Na innych lotach LCC też tak jest ale na loty do Pl w szczególności

humbak ja widziałem raz jak "Polska husaria" po nocnej delegacji szturmuje gate łokciami(innych czekających w kolejce paxów) i nie w LCC tylko w normalnej linii więc tacy są wszędzie.Poza tym płacąc za bilet mam prawo oczekiwać że nie będzie nie kopać,rzucać papierków pod nog,wrzeszczeć i wnerwiać bachor tylko dlatego że paniusi się wydaje że ona i dziecko są "vip-ami" na pokładzie i wszytko im wolno.Załoga ma to zazwyczaj w d... z mego doświadczenia,a co takiej zrobisz ? Dziecka i kobiety nie uderzysz a załoga ma to w poważaniu,więc płacisz za bilet i się użerasz z polską hołotą...i mówię polską bo w liniach nie latających bezpośrednio do PL takiego chamstwa jak na loty do nas nigdy nie spotkałem....

Chmurka - to ja właśnie wspomniałem o buncie dwulatka, który jest przede wszystkim umęczeniem dla rodziców! A dodatkowo jest się szykanowanym przez zgorzkniałych kawalerów i panny za brak wychowania! Massssakra.... Co do cen biletów to zgadzam się z Tobą tylko w przypadku wyjazdów zorganizowanych i lotów czarterowych. Jeśli chodzi o linie niskokosztowe to opłaca się bardziej czasami lecieć z dzieckiem >=2 lat, niż niemowlakiem. Stanąłem właśnie przed takim dylematem, ponieważ moje bliźniacze 'bachory' z początkiem sierpnia kończą 2 lata. I teraz pytenie - lecieć w lipcu czy sierpniu? Okazało się, że przy tych samych cenach dla ADT w lipcu i sierpniu, wybierając dziecko zapłacę za 2 2 osoby 530zł na trasie KRK-BLQ i BGY-KTW, a w lipcu z niemowlakami 812zł. Tak więc niekoniecznie opłaca się lecieć z niemowlakiem

I pełna zgoda z flybe i michalembe.

na kacu

nie dziwie się ze tyle krytyki padło z ust osoby które jest dumna z tego ze leciała na kacu .prostactwo chwalić się tym publicznie . jak już kilka osób zauważyło za zachowanie dzieci odpowiadają rodzice. flybe i marecki macie racje choć każdy z wasz popada w przeciwna skrajność. leciałem z bratankiem który ma 3 lata i mieliśmy spacerówkę, nie było najmniejsze problemu z jej nadaniem wiec chyba można wziąć w cenie biletu. wole 189 karmiących matek niż śmierdzącego na kaca

@marecki, najwidoczniej nie zrozumiales tego co napisałem. Odbiegahac trochę od tematu ale pozostając w jego bliskości wolę mieć na poładzie pięcioro dzieciaków niż jednego pijanego, śmierdzacego paxa lub jednego upierdliwego marude.

@flybe: z Twojego wywodu mozna wywnioskować, a contrario, że bieganie po samolocie, załatwianie potrzeb w innych miejscach niż toaleta albo wrzeszczenie i tupanie nogami w czasie lotu to przejaw wzorcowego wychowania;-). Całe szczeście takie dzieci włażą na głowę nie tylko pasażerom ale też własnym rodzicom, co z reguły wcześniej lub później odbija im się czkawką:)

No proszę, najwiecej krzyczą Ci którzy nie maja dzieci, zreszta z regułą. Owi "Ci" nigdy nie byli dziećmi, w wieku niemowlecym srali i sikali za przeproszeniem już do nocnika, a gdy lecieli samolotem to korzystali z toalety, w wieku 3-4 lat grzecznie siedzieli nacswoim miejscu zapieci w pasy przyklejeni do siedziała. Szczerze współczuje takiego dzieciństwa bo to raczej była tresura a nie wychowanie.

"linie lotnicza funduja przelot gratis do lat 2"?? Dobre sobie. :o))))

Jako tata 2 bachorow w wieku 4 i 8 lat pozwole sobie dodac wlasne uwagi do tej dyskusji. Uwazam, ze kazdy z Was ma w sumie po trochu racje. Sa tacy rodzice, co uwazaja ze ich wrzeszczace dziela sa najdoskonalsze na swiecie i maja prawo robic co chca a inni sie tym zachwycac. Zwrocic im uwage, to awantura murowana. Z drugiej strony dzieci w pewnym wieku maja swoje prawa, ktore sa nie do unikniecia i tylko aktywne przygotowanie i dzialanie opiekunow moze pomoc uciszyc konflikt- tu chodzi o dzieci mniej wiecej ponizej roku. Jedzenie pieluchy, picie w trakcie ladowania i startu moga, choc nie musza pomoc. Natomiast dzieciw okresie buntu 2 latka, jak juz ktos wspomnial, sa, niezaleznie od jakosci rodzica, w ogromnej wiekszosci nie do opanowania. Powtarzam, niezaleznie od jakosci rodzica.
Niestety, jako ze linie lotnicza funduja przelot gratis do lat 2, rodzice, ktorzy juz troche oswoili sie z dzieckiem zaczynaja myslec o wycieczce samolotowej w panice tuz przed drugimi urodzinami, zeby skorzystac z okazji i "wypoczac". Stad, zauwazcie, zbyt duza nadprodukcja pasazerow w tym nieszczesnym wieku i halas nie do ogarniecia. Nam jakos udalo sie z nasza 2latka przeleciec bez szkody dla innych pasazerow, ale w sumie takie wyjazdy sa do d...y. Dla nas tez. Milo wspominam tylko podroz jak miala 9 miesiecy.
Moze linie lotnicze, biorac pod uwage naturalne okresy rozwojowe dzieci wprowadzilyby inne zasady przelotu dzieci. Np za darmo do roku a potem np. w wieku bardzo uroczym, wierzcie mi, czyli 4 latka plus minus 1 rok. Rodzice moga sie juz wykazac wynikami wychowaczymi w tym wieku i wiem ze efekty sa o niebo lepsze. Po prostu w wieku 4 lat dzieci sa naprawde urocze, z wyjatkiem tych wychowywanych bezstresowo. Taki podzial mysle zwiekszyl by tez zainteresowanie rodzicow podrozami samolotem i summa summarum, byloby wiecej pasazerow. Potem juz standardowe znizki w sieciowkach i brak znizek w LCC.
Nierealne? wiem, ale po prostu dzieci w wieku okolo 2 lat sa z definicji okropne i niezaleznie od rodzicow, klopoty na pokladzie murowane.
A ja majac juz dwojke dzieci w wieku w sumie bezznizkowym nie latam juz z nimi praktycznie w ogole bo za drogo i np zbyt mala pula biletow FM w locie.