Żelazik zagrzewa pracowników LOT-u do strajku

Jesli zarzad przyznaje sobie milionowe nagrody, duza czesc zalogi pracuje na smieciowkach, a pensje sa zamrozone to ostrajkowanie tej patologii powinno sie odbyc juz dawno temu. Bez przejrzystosci i rownych zasad dla wszytskich nie ma mozliwosci budowy godnego miejsca pracy. Jestem z protestujacymi.

Potrzebny Mikosz III - niech zrobi porządek z tym bajzlem. A pierwsze co wszystkich "związkowców" zwolnić za działanie na szkodę firmy!

Za kogo ma się ta kobieta, że porównuje strajk o kasę do Powstania Warszawskiego? Tamci ludzie ginęli w walce, byli katowani, mordowani, a ona ryzykuje tylko tym że straci ciepłą związkową posadkę. Obrzydliwa postać. Może lekarz powinien ją zbadać, albo powinna rzadziej na słońce wychodzić? Życzę jej żeby się ogarnęła i zmądrzała!

pani Żelazik, ciekawie czy pani będzie pani tak strajkować jak LOT upadnie i pójdzie pani pracować do LH, W6 czy FR. Ale nie zapomniałem, żadna z tych linii panią przecież nie zatrudni. Pani jak i inni związkowcy wkrótce pójdziecie na ogromne emerytury związkowe i nie będzie was obchodzić za nic los młodszych pracowników, którzy chcieliby pracować w LOT, ale nie będą mogli jak już doprowadzicie tą firmę do bankructwa

Niech zwolennik merytokracji prezes PisMilczarski odda swoją nagrodę -1,5 miliona złotych. Niech jeździ do pracy tramwajem i lata klasą ekonomiczną, wtedy odzyska wiarygodność. Pora spełnić uzasadnione postulaty pracowników.

Pani Żelazik powiedziała, że pasażerowie nie mają pretensji o strajk! W wręcz pasażerowie ją wspierają! Butlę z benzyną ?????? Co za durny nieodpowiedzialny babsztyl!!

Strajk LOT-u? Szkoda gadać. Jeszcze firma się nie odbiła a wy już po niej jedziecie, jak po łysej kobyle. Wstyd! Trzeba było strajkować za tuska. A teraz do roboty albo do widzenia. Zobaczymy gdzie stewki lat 45 znajdą pracę... Kto wami steruje?

Pilot737 Polska to jeden z krajów z najniższym uzwiązkowieniem w Europie. Jakoś w Skandynawii, Niemczech itd. związki zawodowe są niemal w każdej branży i nie blokuje to rozwoju, a przede wszystkim, nie blokuje wzrostu płac. A bez wzrostu płac Polska będzie skazana na bycie wieczną kolonią i Chinami Europy - choć już za kilka lat nawet chińskie płace będą wyższe od polskich.

@Salesmenpolska gdyby nie chore prawo w Polsce stawiające związki zawodowe ponad wszelkim prawem i zdrowym rozsądkiem, ta linia o wiele dalej by zaszła już wcześniej, mogąc ze stoickim spokojem zwalniać ludzi, którzy szargają imię LOTu a dzisiaj udają biednych i pokrzywdzonych przez zarząd firmy.

Co za bezczelna banda te ZZ, brak słów! Niech idą do Biedry lub Aldi jak im nie opłaca się latać, a niech nie kombinują przy firmie która jeszcze na dobre nie skapitalizowała strat z ostatnich kilku lat! Dopiero co wstaje z kolan, a oni już kłody pod nogi! Zarządy innych lini biorą nie mniej, ale w EURO lub USD! Za wiedzę się płaci..

Tak jak nie lubiłem LOT, tak ostatnio doceniam ich starania mając 32 loty z nimi w 2018, w tym tylko jeden spóźniony! Nie trzymam z PiS ale to już jest przesada!

Co do powstania Warszawskiego, to dziś nikt nie zabija, jest wolny rynek który czeka na "tak dobrych pracowników", chyba, że nie są tacy wspaniali jak deklarują...

Lot powinien pozyskać pilotów i stewki zza granicy lub nowych na cito, a tym Państwu już więcej nie zlecać pracy, zostawiając na "stand by" lub w ogóle, to by sami się pozwalniali - niech idą strajkować u kogo innego.

Trzymam kciuki Panie Milczarski, grunt to się nie dać, na pewno znajdziecie rozwiązanie!

Serial związany ze strajkiem w LOT trwa w najlepsze. To stało się już żenujące.
Ci niby związkowcy sami nie wiedzą czego żądają. Żeby oczekiwać czegoś od kogoś, trzeba by najpierw spojrzeć na siebie. Chcielibyście odwołać prezesa tylko dlatego, że LOT rozwija się jak nigdy do tej pory? Lepiej Wam było za czasów PO, kiedy za bezcen chciano oddać LOT Lufthansie, razem z Wami? Ale chyba nie łudzicie się, że przy lufthansie byście dalej w LOT pracowali? Oni tak niekompetentnych szefowych pokładu czy coniektórych lataczy by u siebie nie trzymali. Weźta się za robotę związkowcy bo poprzewracało się Wam w 4 literach. LOT to nie jest już prestiż lat '80, a Wy wyraźnie utknęliście w tych czasach.

Strajkującym życzę powodzenia! Niestety tylko tak możecie wywalczyć należyte podwyżki. LOT, zarządzany niczym folwark (patrz premie dla prezesa), nie potrafi myśleć długodystansowo. Doświadczony, zadowolony pracownik, to oszczędności na rekrutacji, szkoleniu nowych, na zwolnieniach L4 itd. Nie da się budować rozpoznawanej marki i wysokiej jakości usług tam, gdzie pracownicy są traktowani jak przeszkoda, a nie jako środek do rozwoju. Lepsza sytuacja pracowników, to w dłuższym okresie większe zyski właściciela.

Jestem ciekaw czy związkowcy tak bardzo zagrzewający do walki rzeczywiście w tych dniach ( jak podaje LOT) mają urlopy wypoczynkowe, i są tacy twardzi bo ewentualne roszczenia ich nie będą dotyczyły........ Jeśli rzeczywiście tak wierzą w soją siłę to powinni być przykładem dla innych. A jeśli chcą swoje sprawy załatwić rękoma innych, nic nie ryzykując to dajmy już sobie spokój z tą szopką....