Bydgoszcz: Spadek w lutym

Po ambicji ci pojechali widać. I widać ze ty masz problem małomiasteczkowej, nudnej i dziwnej Bydgoszczy. Toruń to nie pępek świata, a ja sam kibicuje LUZ bo stamtąd jestem, ale na pewno o wiele silniejsza marka niż Bydgoszcz. Dlaczego Toruń przyjmuje 10 a może i 20 razy więcej turystów niż Bydgoszcz? Bo ma nic nieznacząca starówkę gotycka? Port lotniczy jest w Bydgoszczy i super. Gdyby ktoś kiedyś pomyślał, a z tym w czasach PRL był problem, to lotnisko byłoby 25 km od Bydgoszczy i tyle samo od Torunia. Ale nie pomyślał. Uważam ze lotnisko Bydgoszcz ma racje bytu, jak najbardziej, ale gdyby dogadali się finansowo i udziałowo z Toruniem, to w ciągu 2-3 lat samo połączenie Marek Torunia i Bydgoszczy wygenerowaloby 5-10% wzrost, nie licząc innych czynników.

Drodzy Torunianie, sprawa jest prosta, chcecie byc w nazwie portu to wystarczy wplacic do kasy PLB 64 miliony zl, dokladnie tyle samo co Bydgoszcz i byc wspolwlascicielem tego portu na tych samych zasadach co Bydgoszcz. Jezeli chcecie za fryko czyims kosztem jak dotychczas zbierac profity, to sami wystawicie sobie poraz kolejny opinie megalomana cierpiacego na przerost ambicji i szukajacych w Bydgoszczy glupszych od siebie. O tym czy Torun jest bardziej rozpoznawalny czy nie, nie bede dyskutowal, nie chcac sie znizac do poziomu torunskich megalomanow. Nie ulega watpliwosci, ze w wlasnej ocenie Torun to centrum wschechswiata i stolica kosmosu a w rzeczywistosci zaledwie 190 tys. miasteczko bez praktycznie zadnego potencjalu gospodarczego, posiadajace zabytki ktorych w samej Polsce jest pewnie z piecdziesiat a w Europie w kazdym kraju jest co najmniej setka. Ruch pasazerski do Bydgoszczy to przede wszystkim ruch biznesowy, emigracyjny i wakacyjny na poludnie Europy a nie turystyczny, wiec kogo interesuje w Europie stary rynek w Toruniu majacy 200 m dlugosci z jedna gotycka zabudowa konczacy sie kartofliskiem.

Faktycznie Olsztyn tak samo blisko i jakiś LTN choćby dali, a na pewno miał by wzięcie.

lysypiotr76 bzdury gadasz, ciekawe dlaczego Wizz nie mzoe laatc z Bydgoszczy bo rzekomo priorytetem jest Gdansk a z Olsztyna mzoe? wtedy juz Gdansk nie jest priorytetem? z Lublina moze latac, ba ma tam baze a przeciez obok Warszawa z wielka baza z 6 samolotami i jakos to nie przeszkadza...

Prezes bydgoskiego lotniska nie raz przyznawał w wywiadach że Wizz konsekwentnie odmawia na oferty współpracy z portem. Priorytetem jest Gdańsk. Prezes liczył na przekonanie W6 po tym jak pas startowy w GDN remontowano. Wtedy W6 latali do Bydgoszczy. I lotnisko zdało egzamin. Niestety nie zmieniło to nastawienia węgierskiego przewoźnika.
Ogol myślę że lotnisko ma problem w przyciąganiu nowych przewoźników. Podobnie jak większość małych portów w Polsce. Potem pozostaje coś jak Mistral do Rzymu. Dobre i to .

gość_1ba7e no może zabrzmiało dziecinnie, niemniej chciałem podkreślić i nawiązać do komentarzy, nie wiem, czy z tego postu bo nie chce mi się jeszcze raz czytać wszystkiego, że Wizz nie lubi tego, a Ryan tego. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że nie są to niepisane podziały (może źle się wyraziłem) tylko ekonomicznie uzasadnione decyzje. Skoro Ryan jest w RZE, to bez sensu rozwijać siatkę w słabszym LUZ, który oddalony jest o circa 150 km itd. Skoro Wizz bazuje w GDN, to nie opłaca mu się podbierać sobie pasażerów otwierając kierunki z BDG, proste.

gość_1ba7e Jeśli o mnie chodzi, to ja w Waszą politykę się nie będę wtrącał. Wg mnie Toruń jest o niebo bardziej rozpoznawalną marką na turystycznej mapie niż Bydgoszcz, ma starówkę wpisaną na listę UNESCO i z doświadczenia branżowego wiem, że większość oert biur podróży z całego świata, w swoich broszurach umieszcza Toruń, jako kluczowy punkt programu, czyli tzw "must see". O Toruniu pisał National Geographic, pewnie nie raz, i wiele innych branżowych czasopism, o Bydgoszczy nie. Dlatego uważam, że w dłuższej perspektywie, dodanie Torunia do nazwy miałoby korzystny wpływ, być może. I nie mówię, że Toruń ma się podczepić, tylko wykupić jakąś część akcji i bulić kasę na finansowanie lotniska, dopóki to będzie stratne, a jeszcze trochę będzie do tyłu z budżetem. Ale bądźcie sobie sami gospodarzami, we własnym domu. Ja tylko wyrażam swoją opinię z zewnątrz.

Niech Toruń najpierw odda Akademię Medyczną i zdeklaruje się do uczciwego współfinansowania PLB. Dopiero wtedy niech upomina się o dopisanie nazwy miasta.

@zed - "niepisane podzialy" - kazda dzialanosc gospodarcza w tym takze cywilny ruch pasazerski jest normalnym przedsiewzieciem ekonomicznym, ktore wtedy prawidlowo funkcjonuje, jezeli sa spelnione okreslone warunki. Od spelnienia tych warunkow i przekonania przewoznikow do uruchamiania polaczen lotniczych regularnych i czarterowych poprzez negocjacje jest prezes portu. Poslugiwanie sie zwrotem "niepisane podzialy" przypomina zabawe dzieci w piaskownicy a nie dzialanosc gospodarcza portu. Wlasnie dwukrotnie mniejszy Rzeszow, czy istniejacy od trzech lat Lublin pokazaly na czym polega organizacja przewozow pasazerskich. Jezeli ktos jest nieudacznikiem, to bedzie ciagle wyszukiwal nowych argumentow na akceptacje tego co sie dzieje, a to "podzialy na lotniskach, a to brak Torunia w nazwie portu, a to woda za rzadka itd.

Widac wyraznie, ze wypowiedzi niektorych forumowiczow sa inspirowane przez torunskich "fachowcow" lotnictwa, dla ktorych nie promocja, nie akwizycja, nie negocjacje z przewoznikami, nie pomysly i ich realizacja sa panaceum na mizerie w tym porcie ale zmiana nazwy na Bydgoszcz-Torun, ktora natychmiast spowoduje wzrost ilosci pasazerow w PLB. Przeciez port istnieje od 12 lat, a z Torunia pasazerow mozna policzyc na palcach jednej reki a uutobusy dowozace pasazerow z Torunia co chwile plajtuja bo jada nimi cztery - szesc osob. Trzeba byc wyjatkowym megalomanem aby sadzic, ze zmiana nazwy z dodaniem Torunia spowoduje natychmiastowy exodus z tego zaledwie 190 tys. miasta jakim jest Torun. Tu nie chodzi o interes portu, Torun nieustannie blokowal jego rozwoj, zabierajac srodki unijne na remont starowki w Toruniu, uruchamiajac polaczenie autobusowe do konkurencyjnego portu w Gdansku, optujac za budowa wlasnego portu w Toruniu. Tu chodzi o chora ambicje torunskich politykow, ktorym sni sie wlasny port lotniczy a poniewaz nie jest to mozliwe, chca sie znowu podwiescic na koszt Bydgoszczy pod nazwe portu, tak jak zrobiono z aneksja Akademii Medycznej w Bydgoszczy. Port sie nie rozwija, bo posiada jedynie trzy regularne polaczenia lotnicze a sposrod ogolnej liczby pasazerow z Gdanska czy Poznania, az 35% to mieszkancy regionu bydgoskiego. Powodem dal ktorego port ten ma coraz gorsze wyniki jest katastrofalna postawa zarzadu portu z jego prezesem na czele, ktorego brak checi dzialania, pomyslow, i zwyklej ambicji sa powodem tego dna. Tak to jest jak marazm i niedowlad organizacyjny, jak rowniez brak wiedzy i umiejetnosci sa tolerowane takze przez marszalka z Torunia i to od wielu lat.

Wzrosty będą dopiero w kwietniu,jak powróci Glasgow i Weeze,a w końcówce miesiąca Rzym.

Są niepisane podziały na lotniskach, pomiędzy Wizz i Ryan i tylko Londyn Luton i Stansted są obsługiwane wszędzie :)

Wizz nie chce z Bydgoszczy, Ryan nie chce z Lublina, Wizz nie chce z Rzeszowa, Ryan ze Szczecina, Wizz z Krakowa, Ryan z Katowic itd, itp.
Ciekawym jest tegoroczna ekspansja na dużych lotniskach. Wzrosty 14-20% zaliczają wszyscy najwięksi graczy na polskim niebie. A mali? spadki, lub wzrosty pokroju 1-5%.

Pokazuje to ewidentnie, że lotniska typu Rzeszów, Bydgoszcz, Mazury, Radom, Zielona Góra nigdy nie dołączą do I ligi. A Lublin, hmm, Lublin to nie inna bajka (choć chciałoby się, żeby było inaczej :), podroczyć się z wami chciałem. Tak, Lublin tak jak wymienione wyżej, nie ma szans na dorównanie największym, prawdopodobnie nigdy.
Ale wszystkie te lotniska mają sens (nie jestem pewny Radomia i Zielonej Góry pod kątem regularnych połączeń lotniczych) i mogą być zapleczem największych, obsługując mieszkańców regionu na dowozach do hubów czy na destynacje polonijne. Do tego potrzeba czasu.
Bydgoszcz i Toruń, o ile razem będą występować w nazwie i się promować, mają większe szanse przyciągnąć trochę turystów.

Port Lotniczy Bydgoszcz–Toruń! Szkoda, że region sporo traci przez politykę i ciągłe kłótnie oraz wzajemną zazdrość. Powinniśmy współpracować. Regon ma duży potencjał turystyczny, zwłaszcza nasze dwumiasto. Ja jestem z Bydgoszczy i jestem za współpracą!

pasazer93, będzie tak jak mówisz albo jeszcze gorzej

@gosc_05eeO - te negocjacje z przewoznikami rzeczywiscie trwaja na "okraglo" bo to sa "negocjacje" wieloletnie. Znawcy twierdza, ze zakonczenie tych negocjacji z "roznymi" przewoznikami jest przewidziane na 2050 rok, wiec czasu jest jeszcze duzo i nie rozumiem skad ta nerwowosc. Jak Wizzair chce latac z Szyman, to niech sobie lata, za rok poleci pewnie ze Slupska czy z innej pipidowki, no ale jak z Bydgoszczy nie chce, to nie mozna go zmusic - moze mi ktos wyjasni dlaczego wlasnie z tego miasta nie chce, a moze dyrygent tego portu jest do d..py.

Z doświadczenia naszych włodarzy na lotnisku i w województwie negocjacje w październiku zakończą się tak, że będą płacić Ryanair'owi jeszcze więcej pieniędzy za te samą ilość połączeń.

A skąd ludzie wiedzą,że"ewidentnie brak jakichkolwiek negocjacji z przewoźnikami",bo ja czytałem,że negocjacje trwają na okrągło i to z różnymi przewoźnikami.A jeśli Wizz Air woli latać z Szyman niż z Bydgoszczy,to Bydgoszcz nic na to nie poradzi.Niech sobie Wizz Air lata nawet z Psiej lub Koziej Wólki to jego sprawa.

W pażdżierniku kończy się umowa z Ryanem i podpisując nową umowę można coś więcej wynegocjować.

To jest dno, tutaj nie ma nic do komentowania. Tak jest od dluzszego czasu i zmienia sie tylko na gorsze.

I w Katowicach, lotnisko w Bydgoszczy niedługo nie będzie miało prawa bytu

350 tysieczne miasto Bydgoszcz, obok 200 tysieczny Toruń i 80.000 Inowrocław. plus sporo malych miast i miasteczek w promieniu 50km od portu.

Zatem potencjał jest...

Ale poczekajmy na finalny rozkład zimowy Ryanaira. Byc moze Ryan coś zapoda nowego z Bydgoszczy, wszak ktoś pisał w komentach że konferencja w Poznaniu i nie tylko tam.
cytuje: "Podobno jeszcze w tym tygodniu konferencja FR w Poznaniu (i nie tylko tam)"