Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
gość_ae2b1
2015-06-15 00:14
gość_51065: Patrząc na rotację, to zapewne jest to kontynuacja festiwalu tras CSA o.O Swoją drogą to szkoda mi ich, bo powielaniem strategii ELO coraz bardziej zbliżają się do bankructwa...
Pod kierunki longhaulowe trzeba dowozić paxów. A fale na Amerykę i Azję nie pokrywają się czasowo. To oznacza, że trzeba dowozić paxów co najmniej 2, a najlepiej 3 razy dziennie. I to nie z innych hubów, dokąd LO tak często lata, lecz z innych lotnisk. Więc niech LO dołoży coś w USA i nie próbuje z Azją, bo się skończy jak z HAN. Lepiej też gdyby nie szukali za bardzo nowych lotnisk dowozu, lecz zwiększyli częstotliwość z istniejących, co co najmniej 2, a najlepiej 3 razy dziennie - jak AB na trasie WAW-TXL. A jeśli juz muszą czegoś szukać nowego, to na pewno na wschodzie i południu (Ukraina, Rumunia, Węgry, Słowacja, zwiększenie częstotliwości z SOF czy BEG i ZAG po ich powrocie do siatki), bo istotnie Niemcowi czy Francuzowi nie będzie się chciało tracić kupę czasu na lot odwrotny (na wschód) i stamtąd do USA. No i rzeczywiście pax z biedniejszej części Europy jest niej wymagający i Dashem poleci jeśli zaoszczędzi na tym chociażby 10Euro.
gość_8d031
2015-06-14 19:55
Tylko chodzi o to, że gdzieś te odziedziczone (chcąc niechąc) Q400 muszą latać. W maju i w czerwcu w weekendy latało średnio 6, a w tygodniu - od 6 do 8 Dashów (poza krajówkami Q400 latały głównie do VNO, BUD, PRG, ZAG i KIV), więc po zniesieniu ograniczeń KE jest niewielki margines na zwiększenie oferowania tymi samolotami, zwłaszcza w weekendy.
Dla Europejczyka z Zachodu produkt w postaci Dasha może być nieco zbyt toporny. Na te rynki lepiej by chyba było przeznaczyć bardziej wygodne i szybsze samoloty, żeby tych pasażerów zachęcić do produktu Premium.
A skoro Prezes Mikosz zapowiada burzliwy rozwój od 2016 r. i nowe kierunki longhaulowe, to trzeba gdzieś znaleźć paxów na te nowe kierunki. Więc czemu nie zasilać ich stamtąd, gdzie mało kto lata, zwłaszcza że potencjał widzą low-costy. Na tych mniej wymagająych, a bardziej wrażliwych cenowo najbliższych rynkach (Ukraina, Węgry, Słowacja, Rumunia czy kraje bałtyckie), LOT mógłby spróbować znaleźć dla siebie niszę, by przy odpowiednio skonstruowanej siatce zasilać swoją siatkę długodystansową i europejską.
gość_51065
2015-06-14 18:52
Tymczasem jutro będzie głośno o Łodzi, która rozwija się tuż pod hubem w Warszawie.
-2---6- PRG LCJ 0625 0730 A319
-2---6- LCJ EDI 0800 0935 A319
-2---6- EDI RZE 1015 1410 A319
-2---6- RZE EDI 1450 1645 A319
-2---6- EDI JCJ 1725 2055 A319
-2---6- JCJ PRG 2130 2230 A319
Info ze skyscraper
pcharasz
2015-06-14 17:25
Panowie, a po co LO miałby się rozwozić po ukraińskich wioskach, skoro może się skupić na swoim głównym rynku, czyli Europie Zachodniej? Tam dużo łatwiej zapełnią maszyny i znajdą więcej pasażerów premium.
Makswarych
2015-06-14 14:21
@gość_8d031 Nie ma szans na DEB, czy inne małe miejscowości przy aktualnej flocie. Musieliby wrócić do E145. Ewentualnie sens ma Kaliningrad, Ostrawa i Kowno. Odnośnie Łotwy, to zakładając ze do RIX połączenia nie sa pełne, to samoloty gdzieś indziej latałyby puste.
gość_6328d
2015-06-14 14:05
@gość_8d031: Kolejny fantasta, tym razem nie LUZacki.
Bu ha ha ha !
gość_ae2b1
2015-06-14 12:55
Makswarych: LOT i tak niedawno poczynił duże postępy jeśli chodzi o poziom dostosowania rozkładu do przesiadek. Myślę, że z czasem będą ten rozkład bardziej dostosowywać, a teraz jak ogłoszą nowe połączenia, to tym bardziej znajdą więcej paxów pod przesiadki ;)
gość_22999
2015-06-14 12:47
LO powinien skupić się na kierunkach dochodowych (USA, Kanada) i pod nie budować siatkę. Z Europy Wschodniej (Ukraina, Serbia, Bułgaria, Rumunia) mnóstwo osób lata do Ameryki właśnie Lotem. To mniej dochodowy ruch niż z zadhodniej, ale Niemiec czy Francuz nie będzie dla linii z dzikiego zachodu nadkladał pół dnia drogi w imię zachowania 50 Euro w kieszeni. Z kierunków europejskich zamiast dodawać nowe LO powienie po prostu zwiększyć częstotliwość na istniejących, na minimum dwa loty dziennie wszędzie, gdzie lata. Tylko w ten sposób przekonają ludzi do latania przez hub w WAW po Europie. Azja - szczególnie 3 x w tygoniu, gdy inni latają codziennie, to mrzonki. Pół samolotu wypełniają załogi lecące na zmianę i ich rodziny, na których linia nie zarabia.
gość_8d031
2015-06-14 12:34
Warto byłoby rozważyć trasy krótkodystansowe pod Q400:
Debrecen (DEB) - drugie co do wielkości (ok. 200 tys.) miasto Węgier, trzy komitaty z pn-wsch części kraju mają ok. 1,8 mln mieszkańców, do Budapesztu dość daleko, jedyna konkurencja to Wizzair (tygodniowe oferowanie w sezonie zimowym to LTN 10x, EIN 3x, BGY 2x, BVA 2x, CRL 2x i MMX 2x). Lot z WAW na nocowanie, powrót wcześnie rano z możliwością rozwiezienia ruchu w pierwszej fali wylotowej. Q400 zrobiłby tę trasę w ok. 1:15 h.
Ostrawa (OSR) - drugie co do wielkości miasto Czech. Idelana trasa dla Q400 (1:00 h). Jedyna konkurencja to CSA do PRG (2-3x daily) i Ryanair (STN 3x weekly). Rejs na nocowanie, przylot wcześnie rano do WAW po to, by rozwieźć ruch w wylotowej fali porannej.
Uzhgorod (UDJ) - stolica Rusi Zakarpackiej (miasto - 200 tys., region - ok. 1,25 mln), bardzo daleko do Kijowa (od reszty Ukrainy oddzielona pasmem Karpat), jedyna konkurencja to IEV (7x weekly); połączenie głównie pod YYZ (w Kanadzie mieszka dość duża diaspora rusińska), wylot w WAW ok. 13:00, powrót na wieczorną falę atlantycką; Q400 zrobiłby tę trasę w ok. 1:05 h.
Iwano-Frankowsk (IFO) - miasto liczące ok. 220 tys. mieszkańców, stolica rejonu mającego ok. 1,38 mln mieszkańców; Jedyna konkurencja to UIA i Dniporoavia na trasie do Kijowa. Q400 zrobiłby tę trasę w ok. 1:10 h. Połączenie skorelowane pod YYZ.
Inne destynacje ukraińskie to: Tarnopol (TNL, 1:10 h), Chmielnicki (HMJ, 1:15 h), Czerniowce (CWC, 1:20 h), Winnica (VIN< 1:30 h)
Kaliningrad (KGD) - jedyna konkurencja na Zachód to AB (TXL 7x), połączenia przez Moskwę czy LED są dość czasochłonne. Podobno umowa polsko - rosyjska zabraniała obsługi tej trasy odrzutowcami, natomiast Q400 idealnie nadawałby się na tę krótką trasę (0:55 h). Na początek można by wrzucić rejs na nocowanie. Co istotne, mieszkańcy regionu kaliningradzkiego są nastawieni dość przychylnie do Polski i Polaków.
Liepaja (Lipawa, LPX) - trzecie co do wielkości miasto Łotwy (ok. 80 tys.), stolica regionu Kurzeme (ok. 300 tys. mieszkańcó). Położona w pd-zach części kraju (dość daleko od Rygi, nienajlepsza droga, za to w pobliżu granicy z pn- zach Litwą). Nad Bałtykiem - możliwość ruchu turystycznego latem. Nic tam na razie nie lata - zero konkurencji, możliwość wynegocjowania korzystnych opłat. Na początek sezonowo ze dwa razy w tygodniu, skorelowane pod transatlantyki.
Kowno (KUN) - konkurencja w postaci Ryanaira lata głównie do destynacji niebiznesowych, biznes musi latać z/do VNO; połączenie na nocowanie, rozwożące ruch przez WAW w porannej fali wylotowej; ryzyko kanibalizacji połączenia do VNO
Jassy (IAS) - stolica Mołdawii rumuńskiej (miasto - ok. 290 tys. mieszkanców, region - ok. 770 tys. mieszkańców), niezbyt duża konkurencja (Tarom do OTP, Włoch, TLV i LTN; Austrian do VIE; Wizzair do BGY, TSF i LTN).
Makswarych
2015-06-14 12:33
@gość_83f59 Jednak patrząc na wszystkie europejskie linie lotnicze, to większość oferuje połączenia z większej liczby miast, oprócz swojego hubu. Takim przykładem jest BT, Adria, Swiss, TAP. Oprócz tego to LAX jest bardziej prawdopodobne niż Boston. Z Azji to spodziewałbym się INC, NRT, BKK oraz SIN
Makswarych
2015-06-14 12:33
@gość_83f59 Jednak patrząc na wszystkie europejskie linie lotnicze, to większość oferuje połączenia z większej liczby miast, oprócz swojego hubu. Takim przykładem jest BT, Adria, Swiss, TAP. Oprócz tego to LAX jest bardziej prawdopodobne niż Boston. Z Azji to spodziewałbym się INC, NRT, BKK oraz SIN
gość_83f59
2015-06-14 11:35
Więc tak. Oczywiście jedynym sensopwnym rozwiązaniem dla LOT-u jest budowanie hubu TYLKO I WYLACZNIE w WAW. Spojrzmy na przyklad Wielkiej Brytanii - British Airways moglby z powodzeniem budowac swa siatke na MAN lub EDI czy GLA, ale skupil sie na Heathrow i Gatwick i to wyszlo im na dobre. Polaczenie typu KTW-ORD jest dla mnie sprzeczne z planami budowy hubu. Idac tym tropem, obstawiam powrot do Rzymu, Barcelony, Bejrutu i KAIRU - ten kierunek mysle ze przy dobrym planowaniu bedzie strzalem w dziesiatke. Fajnie by bylo otworzyc jakies loty do Maroko - np Casablanca czy Marrakesz - ruch turystyczny bardzo duzo, a znikoma ilosc polaczen. Ponadto jesli chodzi o dlugodystansowe, to najsensowniej byloby otworzyc cos w Azji i USA. Problem tylko, na ile innych tras w USA niz Nowy Jork i Chicago jest az taki popyt, by latac tam kilka razy w tygodniu. Tak czy inaczej, wg mnie "pewniaki" to Miami lub Boston w USA oraz Bangkok, Szanghaj, i moze Seul lub Tokio. Zobaczymy, co sie okaze celnym strzalem ;)
gość_6328d
2015-06-14 10:48
@gość_2faca: Już to widzę, jak LOT będzie latał do LUZ! Bu ha ha ha!
Eurolot latał i zbankrutował.
Ech LUZaki - marzyciele i fantaści...
Makswarych
2015-06-14 10:14
@gość_273ab BT oferuje krótkie i dogodne przesiadki w RIX dla pasażerów lecących np. z WAW do TLL, LED, HEL itd. w całkiem rozsądnej cenie. Gdyby LO zrobił coś takiego dla pasażerów lecących z AMS, LHR, BRU do PEK, NRT, INC lub nawet do JFK czy ORD w konkurencyjnych cenach do LH, AF, czy BA mogliby zdobyć bardzo wielu pasażerów przesiadkowych, ponieważ na razie w WAW to 30% i to w większości na loty krajowe.
A319/321 na Indie to dla lotu bardzo dobry pomysł. Fakt, ze to mało wygodne jest nieistotny. Dla linii nie to jest ważne. Jest to nieduży samolot na daleka trasę, łatwiej go wypełnić, kosztuje mniej, CASK podobny do szerokokadłubowego somoltu. Dla wszystkich, co narzekają, ze wszyscy latają na szerokokadłubowych tam, może niech popatrzą na transatlantycka ofertę United z Newark...
gość_273ab
2015-06-13 23:46
Pozbycie się przez LOT Embraerów 145 było największym błędem w ciagu ostatnich 10 lat (a może i więcej). Teraz to nawet 787 niewiele pomogą...
gość_ae2b1
2015-06-13 23:22
Makswarych: "...czyli więcej miejsca na nogi..." tylko, że w LO jest całkiem dużo miejsca na nogi w porównaniu z innymi tradycyjnymi przewoźnikami, a przynajmniej tak jest w E-Jetach (np. w LH Cityline w E-195 jest 116 miejsc, a w LO 112).
"Australia?" Przecież kolega napisał, że to marzenie ;)
"...gdyby stali się takim BT na dalekich trasach..." Mógłbyś rozwinąć tą myśl? Nie za bardzo rozumiem, w jakim sensie mieliby być jak BT.
gość_6f09b
2015-06-13 22:57
gość_afb66 to powodzenia w locie do Delhi 6 godzin w A321, probowalem, sprawdzalem east coast-west coast USA nie warto. Polataj troche a potem rob z siebie kozaka zanim zaczniesz sie wypowiadac.
gość_7f97f
2015-06-13 22:32
Czy jest jakas szansa ze wrócą na HAN? Ostatnio nawet Kenya Airways lata bezpośrednio z Nairobii do HAN. SGN już raczej slotów nie ma ale rynek jest dość dobry po tym jak LH się wycofała (FRA-BKK-SGN-BKK-FRA).