LOT nad kreską. Co dalej?

Zaprezentowane wczoraj (15.4) wyniki finansowe LOT-u nie są zaskoczeniem. Już wcześniej wiadomo było, że przewoźnik przekroczył zakładany w planie restrukturyzacji poziom 70 mln zł zysku operacyjnego. Ostateczny wynik, już po audycie, jest o niemal 30 mln zł lepszy. Rok wcześniej LOT stracił na działalności podstawowej 4 mln zł. Poza 99,4 mln zł zysku z działalności...

czytaj artykuł »

lista tematów nowy temat

16/04/2015 08:57

«<12>

Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników

gość_862d2 2015-04-17 09:01

gość_862d2

Z koncertu życzeń (wg mnie realnego) ja bym obstawiał na Tokio oraz Seul, gdyż na tych trasach do/z Warszawy by był zapewniony ruch zarówno biznesowy jak i turystyczny. Jedyną kwestią pozostają zgodny na przeloty nad Rosją.

gość_59c5e 2015-04-17 06:57

gość_59c5e

Pierwsze dwa kierunki? Stawiam na Tokio i Miami. Co do reszty Azji - uważam, że powinni próbować "sprowadzić" do Polski jakąś/jakieś linie dalekowschodnie, np. Thai Airways, Cathay Pacific, Air China albo SQ, który już tak długo obiecuje. Taka linia na WAW byłaby świetnym strzałem - lotnisko mogłoby uaktywnić się jeszcze przed powrotem LOT-u do łask, a nasze lotnisko miałoby więcej wspólnego z VIE niż z PRG. Pasażerowie, przy dobrym rozkładzie, byliby na pewno w dużej ilości. Sądzę, że warto wykorzystać fakt, że TG i CX wyprowadzają się z Moskwy, przez co tracą połączenia do naszej części świata. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?

gość_37fb3 2015-04-17 02:34

gość_37fb3

W USA pewnie rozważą IAD, LAX. Może może MIA, ale wątpię.
W Azji pewnie Tokio, Szanghaj, trochę mniej prawdopodbne Seul, Singapur, HKG, Guangzhou, Shenzen. Jeszcze mniej prawdopodobne to pewnie coś w Wietnamie, KUL, Taipei.
To jeżeli chodzi o 787.

gość_44c6c 2015-04-16 17:45

gość_44c6c

@gość_76563: Tokio jest już wiadome od dawna, więc na 99 proc to będzie pierwszy kierunek. Wcześniej Prezes już wymieniał kierunki, którymi LOT jest zainteresowany: Waszyngton, Seul, Delhi i Szenzen. Bangkok nie ma żadnego potencjału biznesowego, LOT już kilka raz się przymierzał do tego, ale nigdy nie zapełnią biznes klasy ( stąd SAS zrezygnował po dziesiecioleciach latania tam, a inne linie się nie śpieszą, żeby tam latać, szczególnie, że BKK jest najdroższym lotniskiem w Azji pod względem opłat lotniskowych). LOT musi myśleć, żeby latac tam, gdzie będzie zarabiać. Afryka i Ameryka Pd. wg moich wiadomości, nie jest zupełnie brana pod uwagę.

gość_76563 2015-04-16 16:08

gość_76563

Obstawiam: Ameryka Północna coś z Washington, Los Angeles, Montreal; Ameryka Południowa - Brazylia; Afryka - Egipt, RPA; Azja - Tokyo, Singapur, Delhi, Tajwan, Shanghai, Bangkok. Jestem pewien, że cos z powyższego trafię :-)

gość_e083a 2015-04-16 15:21

gość_e083a

@wojtek: B787-10 będzie lepiej dostosowany do potrzeb LOT niż B787-9. Zasięg wręcz idealny z WAW do JFK (lub tych okolic USA i YYZ, a także np. Chin), większa pojemność (o ok. 33% do -8, 15% do -9), większe możliwości cargo, itd. Jedyny problem to cena, która może być wysoka. Przed 2019 i tak nie ma szans na -10 w LOT więc data debiutu nie stanowi problemu.
Natomiast -10 może mieć kolosalne znaczenie wizerunkowe, FC, itd. Dużo lepiej niż -9.

Gdybym miał się pokusić o kolejność czterech WB ok. 300+ pax dostępnych od 2019 dla LOT jako to dałbym:
1. Boeing 787-10
2. Airbus A330-900neo
3. Boeing 787-9
4. Airbus A350-900

gość_50884 2015-04-16 14:39

gość_50884

mam nadzieje, ze na sredni zasieg zamowia A320neo

wojtek 2015-04-16 14:37

wojtek

Na pewno nie zamówią A350. A i 787-10 to wątpliwa sprawa, prędzej 787-9, ale w to też nie chce mi się wierzyć.

gość_6358f 2015-04-16 13:59

gość_6358f

lot ma zyski bo nie placił eurolotowi za połączenia i LOT AMS za obsługe. Eurolot bankrutuje a lot sie cieszy wynikami.

gość_59c5e 2015-04-16 13:55

gość_59c5e

Może zamówią Boeingi 787-10 albo Airbusy A350? Myślę, że nie byłoby to przesadą, bo obłożenie do JFK i ORD - do pozostalych lotnisk pewnie też - jest bardzo dobre, a większa maszyna to również większy zasięg. Co o tym myślicie?

gość_6987c 2015-04-16 13:49

gość_6987c

Zakup 40 - 60 nowych maszyn raczej powinien być rozłożony na dłuższy okres. LOT może zamówić tyle wąskokadłubowych maszyn (lepsza cena zakupu), ale dostawy będą rozłożone w czasie. Część z tych nowych maszyn zastąpi obecną flotę. kilka pewnie będzie wcześniej. Patrząc na możliwości produkcyjne producentów (B i A), to raczej szans na 40-60 samolotów klasy B737 i A320 raczej nie ma. Mikosz ma strategię długofalową, gdzie nowe samoloty trzeba zamawiać z wyprzedzeniem kilku lub kilkunastoletnim. Trzymam kciuki, aby im się powiodło

gość_0489d 2015-04-16 13:49

gość_0489d

Scenariusz dla LOT-u na najbliższe półrocze...Celejewski ściągnie swoich ludzi z Intercity i zniweczy całą robotę Mikosza, który zrezygnuje ze stanowiska...o ile Celej czegoś na niego nie znajdzie...wtedy będzie dymisja.Potem Celejewski zasiądzie na stołku prezesa i LOT przestanie istnieć w 2017 roku.Mikosz, wprowadzili ci do stajni konia trojańskiego...

gość_fd7ac 2015-04-16 13:37

gość_fd7ac

mietek: to ja zacznę życzenia: BKK (pod warunkiem stałych umów z BP), SIN - świetny kierunek biznesowy, HND, DEL

mietek 2015-04-16 13:23

mietek

Pomimo bardzo dobrych informacji mnie też dziwi zdanie: "Przewoźnik nie ma też już żadnych długów"? Ja z kolei słyszałem, że LO ma do opłacania faktury w LOT AMS na kilkadziesiąt milionów... Generalnie wygląda to na pewno dobrze i mam nadzieję, że będzie tak dalej i możemy rozpocząć festiwal życzeń na nowe trasy LO do Azji:)

gość_a5f55 2015-04-16 10:38

gość_a5f55

Plany Mikosza są zgodne z oczekiwaniami szarych mas i włodarzy z MSP.
Mam jednak nadzieję, że pomysł zakupu (w nabliższych 3-5 latach) 40-60 samolotów wąskokadłubowych i 8-10 maszyn dalekodystansowych jest tylko elementem propagandy sukcesu. W przeciwnym przypadku LOT ("kolos" na [bardzo] glinianych nogach) stoczy się w otchłań bankructwa.

banan86 2015-04-16 10:26

banan86

Spoko, nie bójcie żaby. Przyszedł właśnie Marcin Celejewski, mistrz w utracie pasażerów (co świetnie pokazał w PKP Intercity), polikwiduje najfajniejsze oferty, wymyśli kilka "przebojowych" tras które będą skazane na trasy. Straty wrócą równie szybko jak odejdą pasażerowie ;)

arahja 2015-04-16 10:11

arahja

z punktu widzenia biznesowego najlepiej byłoby utrzymać trzy lata z rzędu zysk i szybciutko sprzedawać firmę komus wiekszemu. Patrząc jak się rozwija branża lotnicza, mało prawdopodobne żeby LOT w długiej perspektywie mógł utrzymać rentowność i pozostawać niezależny. Patrząc z punktu widzenia całej Polski, nie ma znaczenia jak silny bedzie LOT bo dla regionów jest obojetne czy będziemy latać przez WAW, BER, VIE czy PRG. Jedynie Warszawie zalezy żeby utrzymać LOT w obecnej formie, bo bez hub'u w swoim mieście trudno dalej rozwijać się jako najwazniejsze miasto regionu. LOT daje Warszawie przewagę nad Rygą, Krakowem czy Dreznem, ze do i z Warszawy można kazdego dnia podróżować to najważniejszych miast regionu i świata.

demar 2015-04-16 09:58

demar

"Przewoźnik nie ma też już żadnych długów" - a czy zwrotna pomoc publiczna nie jest przypadkiem długiem?

Szanse LOT-u są znane: daleki dystan do Azji i poszerzenie ofertowania Ameryki.

Flota: 8-10 maszyn WB (rozumiem liczone do 6 B787-8) to pewnie kolejne 5-6 B787-8 i szansa na 3-4 większe (-10X ?).
Najmniej rozumiem 40-60 NB: przyda się kilka dodatkowych E195 (w segmencie 100+ pax jest mało) plus kilkanaście klasy A32x/B73x (150+ pax). A reszta? Plany mocarstwowe czy nasz kolejny Miś? Chyba, że mówimy o perspektywie nie pięciu-siedmiu lat (2020+), a np. piętnastu (2030+).

Kup bilet Więcej