Booking.com umywa ręce od nieuczciwych hoteli

Booking.com umywa ręce od nieuczciwych hoteli Nasz Czytelnik zarezerwował poprzez portal Booking.com apartament "Le Marais Area Apartments" w Paryżu. Rezerwacja została potwierdzona ważną kartą kredytową, która zgodnie z warunkami miała zostać obciążona przez obiekt kwotą w wysokości 25 proc. ceny całkowitej. Czytelnik otrzymał od Booking.com potwierdzoną rezerwację. Tym samym poprzez...
03/07/2015 10:00   
Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
gość_1ce4b 2015-07-04 23:51   
gość_1ce4b - Profil gość_1ce4b
Trochę dziwny ten artykuł, taki depresyjny... ale rozumiem też bym walczył o swoje. Moje doświadczenia związane z booking.com są tylko pozytywne. Nigdy nie narazlili mnie na nieuzasadnione obciążenie karty, a wręcz w trudnych sytuacjach, gdy rezerwacja nawet była wiążąca bardzo mi pomagali. Są na pewno profesjonalni i uczciwi, a nadmienię że przynajmniej 70 rezerwacji przez nich dokonałem. To nie to co trivago, które odesłało mnie do strony tureckiego agenta i gdzie ukradli mi pieniądze oraz zczytali dane mojej karty kredytowej.
gość_84d7a 2015-07-04 23:12   
gość_84d7a - Profil gość_84d7a
A wiecie, ze Booking.com w zaden sposob nie weryfikuje czy karta rzeczywiscie istnieje i czy mozna z niej sciagnac jakiekolwiek pieniadze? Sprawdzaja prostym skryptem TYLKO i wylacznie cyfry kontrolne karty, a date waznosci jak i cvv mozecie podac jakiekolwiek.Wystarczy poprawnie wygenerowac online losowy numer i przez booking.com przechodzi. Wiec dopiero hotel weryfikuje u siebie czy podane dane sa prawidlowe czy nie. Dla hotelu zas wspolpraca z bookingiem to gehenna. Stad znajac te relacje zawsze rezerwuje bezposrednio na stronie hotelu. A wiedzac ze hotel musi bookingowi zaplacic 15% zawsze moge 10% wytargowac w hotelu... a hotel i tak zarobi wiecej niz przez boooking.com
docentfurm 2015-07-04 22:23   
docentfurm - Profil docentfurm
współpraca idealna i super customer service
krzysiekl 2015-07-04 20:25   
krzysiekl - Profil krzysiekl
ja na razie nie miałem problemów z booking.com (na kilkanaście rezerwacji), sądzę, że wynika to z tego, że trafiałem na uczciwe pensjonaty (hoteli tam nie rezerwuję - to mogę zrobić na stronie hotelu etc zazwyczaj na lepszych warunkach), natomiast jest sporo miejsc gdzie można zarezerwować tylko na tym portalu.
marqoos_pl 2015-07-04 18:17   
marqoos_pl - Profil marqoos_pl
Ja rezerwowałem dwa razy na booking.com i dwa razy (po kilku dniach) dostałem informację, że "niestety, nie mogą zaakceptować mojej rezerwacji, bo nie mają miejsc i żadnych alternatyw nie oferują". W tym czasie oczywiście ceny innych obiektów podrożały. Tyle było moich doświadczeń z booking.com. Od chyba 5 lat nawet na ich stronę nie wchodziłem wiedząc, że i tak nie zrobię tam rezerwacji. Nie mam na to czasu i pieniędzy. *** Rezerwowanie przez pośredników (jak ebookers / orbitz czy expedia ma często sens, bo ci duzi gracze często mają bardzo dobre taryfy zakontraktowane w wielu hotelach. Bardzo często te ceny są niższe niż w hotelu bezpośrednio, nawet jeżeli pośrednik zarabia na tym prowizję. Ebookers / Orbitz nie przekazuje (w większości przypadków) danych karty klienta, a wysyła do hotelu (na 2-3 dni przed przyjazdem) indywidualny numer karty kredytowej tylko na tę transakcję. Ich karta (Single Use Credit Card) jest kasowana. Jednak są też hotele, które nie są przedpłacone i wtedy te dane są przekazywane (jest jasna informacja na stronie) i to do klienta należy w obowiązku posiadać kartę, którą będzie hotel mógł bezpośrednio obciązyć. *** W opisanym przypadku jest trochę niejasności. Mi tam głównie brakuje informacji, że może być to "jakikolwiek apartament w okolicy Marais" i kto, kiedy i w jaki sposób będzie nam potwierdzał dokładny adres obiektu i formy płatności.
adam7691 2015-07-04 09:15   
adam7691 - Profil adam7691
od dawna postępuję w ten sposób, że wyszukuję hotel na bookingu a następnie rezerwuje na stronie hotelu, może nie jest to zbyt uczciwie, ale czuję się pewniej,

niestety nie zawsze wychodzi to taniej, często pośrednik ma zagwarantowane niższe ceny, których prywatny klient nie jest w stanie uzyskać, chyba, że rezerwuje pół hotelu na tydzień.
BA850 2015-07-04 08:47   
BA850 - Profil BA850
@gość_15661: hotele zwykle autoryzują transakcje tylko na podstawie numeru karty i daty ważności - i im mniej informacji wpadnie w niepowołane ręce, tym lepiej. Co więcej - odpowiedzialność za nieautoryzowane transakcje spada na merchanta/bank, więc hotel na pewno ma ryzyko wkalkulowane w koszty - podejrzewam, że mają stosowne ubezpieczenie.

Odnośnie zabezpieczeń 3D secure - jeśli merchant się na nie zdecyduje, bank zaproponuje niższe prowizje od transakcji. Jeśli uzna, że nie potrzebuje ani 3D secure ani cvv - wtedy bank poprosi o dużo wyższą prowizję.
gość_a4b1f 2015-07-04 01:56   
gość_a4b1f - Profil gość_a4b1f
Booking tak naprawde od dłuższego czasu juz rzadko kiedy ma oferty korzystniejsze od stron hoteli. Jest dobry do przejrzenia oferty, ale ja tez do założenia samej rezerwacji najcześciej używam stron hoteli. Ponadto trzymając sie konkretnych sieci hotelowych mozna wtedy nastrzelać troche punktów i pozniej z nich dodatkowo skorzystać. W niektórych sieciach programy lojalnościowe sa całkiem atrakcyjne.
pcharasz 2015-07-03 19:29   
pcharasz - Profil pcharasz
Dziwne zachowanie ze strony booking.com. Ja używam na ogół Agody, póki co zero problemów.
gość_64a72 2015-07-03 18:44   
gość_64a72 - Profil gość_64a72
Proste, nie bookować przez booking expedia itd, tylko przez strone hotelu. Zazwyczaj jest taniej bo marże pośredników płacimy my, nie hotel ;)
gość_9caba 2015-07-03 16:53   
gość_9caba - Profil gość_9caba
Nie wiem czy wiecie, że małe hotele i pensjonaty są zintegrowane z booking.com w następujący sposób: w momencie, gdy dokonujecie rezerwacji, do hotel idzie mail zawierający wasze imię, nazwisko, numer karty z numerem CVV. Kiedyś widziałem w jednym z uroczych hotelików w Marakeszu jak właścicielka sobie drukowała te maile, wpinała do segregatora, a sam segregator leżał w patio, dostępny dla gości.
gość_6190f 2015-07-03 16:26   
gość_6190f - Profil gość_6190f
Jeszcze miałem ciekawą przygodę z bookingiem. Przy rezerwacji podaje się kartę, ale opłata na miejscu. Zrobiłem kilka rezerwacji, bo mieliśmy się na urlopie przemieszczać. W rezerwacji było napisane, że klient płaci za pobyt na miejscu. Miałem płacić gotówką, bo limit kredytowy karty jest niższy niż w sumie koszt pobytów. Okazało się jednak, że dwa pierwsze hotele ściągnęły kasę przed przyjazdem, trzeci chciał zrobić to samo, ale na karcie nie było środków. Chcieli mi tę trzecią rezerwację anulować w szczycie sezonu (Grecja), więc musiałem pilnie wpłacać kasę na kartę, żeby sobie ją mogli w hotelu zablokować. Potem i tak płaciłem gotówką, a bank miał 2 tygodnie na zdjęcie blokady.
gość_39758 2015-07-03 16:08   
gość_39758 - Profil gość_39758
do gość_425fc. Czasami hotele obciążają kartę przy opcji bezpłatnego anulowania. Po anulowaniu jednak "odlewają" te pieniądze z powrotem. System bankowy moze je potem księgować do 30 dni.
gość_15661 2015-07-03 15:55   
gość_15661 - Profil gość_15661
@mietek, @banan86: banan86 ma rację. Też to przerobiłem.

Polska, rezerwacja bezpośrednio w systemie hotelu (wtedy Mercure). Standardowe teksty o braku obciążenia przy odwołaniu pobytu na x dni przed, częściowym obciążeniu przy odwołaniu w ostatniej chwili i obciążeniu za pierwszą noc jeśli się nie pojawię w ogóle. OK. Rezerwuję dwie noce. Podałem numer karty ale *nie musiałem podać numeru CVC* (nie było nawet takiego pola).

Traf chciał, że z powodów losowych musiałem zrezygnować z pierwszego noclegu, nadal jednak chciałem skorzystać z drugiego. A ponieważ tego dnia odbywała się w docelowym mieście impreza, która spowodowała, że ceny wolnych pokojów zrobiły się czterocyfrowe, tym bardziej zależało mi, żeby hotel nie odebrał mojego niepojawienia się pierwszego dnia jako rezygnacji, nie skasował za noc i nie puścił pokoju komuś innemu.

Dzwonię do hotelu i mówię jak wygląda sprawa, że to moja strata, że nie mogę przyjechać pierwszego dnia, że nie odwołuję tego noclegu i rezerwacji jako całości, jedynie pojawię się drugiego dnia. Że zapłacę za dwie noce, a ich tylko uprzejmie proszę, żeby nie anulowali mi rezerwacji, gdy nie zobaczą mnie pierwszego dnia. Pani wysłuchała, powiedziała, że rozumie i przełączy do działu rezerwacji. Jasne. Powtarzam całą historię, tu inna pani wciąż miła ale jakby bardziej zasadnicza informuje mnie, że w takim razie oni obciążą mnie za oba noclegi teraz i wtedy nie będzie opcji, żeby odwołać moją rezerwację. Mówię OK i w tym momencie uświadamiam sobie, że przecież nie podałem numeru CVC. Czekam więc aż pani mnie o niego poprosi a zamiast tego słyszę: "dziękuję, płatność została pobrana, może pan przyjechać w dowolnym momencie". Chciałem spytać, czy jest tego pewna, ale w tej samej chwili dostałem sms-a z banku z informacją o obciążeniu. Dziwne, pomyślałem.

W samym hotelu, zjadłem kolację i skorzystałem z parkingu. Poprosiłem o dopisanie obu, do rachunku. Przy wymeldowaniu mówię na recepcji, że chciałem zapłacić za kolację i parking. Pani pyta czy płaciłem już za pokój? Tak, kartą przez internet. Czy chcę zapłacić tą samą kartą? Tak, poproszę. Sięgam po portfel, ale zanim go wyjąłem, pani mówi: "dziękuję, to wszystko, czy mogę w czym jeszcze pomóc?" i oczywiście, w tym samym momencie sms z banku.

A teraz najlepsze: cała historia zdarzyła się nie z kartą kredytową (które przecież są niebezpieczne, jak wszyscy wiedzą) tylko z płaską debetówką V..a Electron. Taką bezpieczną, co to ma mikroprocesor, a w tamtym momencie jeszcze bezpieczniejszą, bo była to jeszcze wersja bez antenki.

Ponieważ nie dawało mi to spokoju, dzwonię do banku i opowiadam tę historię. Na zakończenie wyrażam swoje wielkie zdziwienie, jak to wszystko możliwe? Tyle przecież się mówi o bezpieczeństwie operacji kartowych, no i ten kod CVC, i ten procesor i jak to możliwe, skoro hotel nie widział tej karty na oczy. Spodziewam się, zapewnień, że to niemożliwe, że musiałem się pomylić, że na pewno wręczyłem kartę do obciążenia. Tymczasem odpowiedź pani z banku powoduje, że zacząłem z większym szacunkiem patrzeć na ludzi uparcie trzymających kasę w skarpetkach. Otóż pani z banku powiedziała, że "tak, taka sytuacja jest możliwa i zależy od merchanta, czy chce korzystać z procesora i kodu CVC czy też nie"...

Czyli, jeśli nazwisko, numer i data ważności karty dostaną się w ręce niepowołanego ktosia, może Was obciążać ile wlezie i nie musi sobie zaprzątać głowy takimi drobiazgami jak CVV czy mikroprocesor. A myśleliście, że czemu dyrektywa PCI/DSS każe anonimizować na kwitkach z terminali numery kart?

Jest jeszcze jedna wisienka. Niedługo później, inny bank, od mojej karty kredytowej, wprowadzał 3D Secure. Świetnie, myślę sobie. to coś dla mnie. Mogłem to przyjąć do wiadomości i żyć w błogiej nieświadomości. Ale zadzwoniłem do tego banku. I pytam, czy skoro bank wprowadza 3D Secure i wymaga ode mnie zgody na tę metodę potwierdzania transakcji, mogę być spokojny, że każda transakcja MO/TO będzie autoryzowana w ten sposób? W odpowiedzi usłyszałem... "to zależy od merchanta".

Pozostaje tylko uważać, gdzie podaje się dane kart. Jeśli trafiają one bezpośrednio do terminala, powinno być OK. Jeśli wypożyczalnia przepisuje je na formularzu wynajmu auta, albo zmieniacie rezerwację i musicie je podać przez telefon, ja po takiej operacji dzwonie do banku i zastrzegam kartę. Bank potwierdza, która operacja była ostatnią, którą świadomie wykonaliście i przysyła nową kartę. Zawsze to jakieś zabezpieczenie. Po co sprawdzać jak i czy działa chargeback?

Jest też druga strona medalu. Dzieści lat życia w naszym pięknym kraju nauczyło mnie, że - jak śpiewa artysta - "wszyscy chcą mnie zrobić w ch* (za moją kasę)". Pewnie jak czytelnik o którym mowa w artykule, wożę potem tę wiedzę za granicę i często widzę, że doprowadza ona do sytacji, w której to ja wychodzę na dziwaka, bo zadaję dziwne pytania gdy ktoś np. właśnie przepisuje numer karty. A oni tylko mają taką metodę. Lewą reką za prawe ucho. Może ten booking manager rzeczywiście w ten sposób autoryzował karty a pierwszym, który się zdziwił był dopiero czytelnik z Polski. ;)

Się rozpisałem.
Pozdrawiam wszystkich i życzę samych dobrych wspomnień z podróży!
M.
gość_425fc 2015-07-03 15:06   
gość_425fc - Profil gość_425fc
Też miałem raz problem. Karta została obciążona przez hotel, z którego rezerwacji zrezygnowałem. Kupowane przez booking.com, taryfa flex, anulowana tego samego dnia co rezerwacji i kilka miesięcy przed pobytem.
gość_b70f6 2015-07-03 13:51   
gość_b70f6 - Profil gość_b70f6
Hmm.. ciekawi mnie dlaczego Czytelnik nie kontaktował się ani z hotelem, ani z booking.com w czasie tej całej akcji tylko dopiero kiedy rezerwacja została anulowana. Ja bym próbował od razu weryfikować z nimi tę całą podejrzaną sprawę.
gość_39758 2015-07-03 13:34   
gość_39758 - Profil gość_39758
Też robię dziesiątki rezerwacji przez booking.com. Bardzo mnie natomiast zdziwiła mało profesjonalna obsługa pani z obsługi klienta. Kilka razy zdarzyło mi się, że hotel coś "kombinował" albo wręcz zawalił, ale całe wyjaśnianie sprawy i odpowiedzialność brał na siebie booking.com. To serwis kontaktował się z hotelem i wyjaśniał. Dwa razy zaproponowano mi inny, lepszy i droższy hotel, z informacją, że oni się sami policzą z nierzetelnym hotelem (ich biznesowym partnerem). Troche to nie do końca odnosi się do zagrożeń związanych z przekazywaniem firmom trzecim danych karty, ale może trzeba zwrócić się "wyżej" w booking.com, bo nie chodzi o ogólna politykę firmy, Tylko nieprawidłową pracę Pani z obsługi klienta.
gość_facfd 2015-07-03 13:20   
gość_facfd - Profil gość_facfd
od lat kilka lub kilkanaście razy w roku korzystam z booking.com i nigdy nie miałem żadnych problemów. warto czytać opinie gości o danym miejscu i zwracać uwagę jak długo hotel/apartamenty współpracują z booking.com a karty kredytowe trzeba zabezpieczać sms-kodem czy czymś podobnym co wymaga autoryzacji, gdyż nasze dane nigdzie nie są w 100% bezpieczne.
mietek 2015-07-03 12:51   
mietek - Profil mietek
banan86: Powiem Ci szczerze, że ja jeszcze nie spotkałem się z taką stroną. Cały plus w tym, że jak regularnie sprawdzasz swoją saldo to nawet jak ktoś dokona płatności Twoją kartą, możesz się zgłosić do banku i powiedzieć, że to nie Twoja transakcja. Tutaj akurat banki dbają o klienta i zazwyczaj stają po stronie klienta.
banan86 2015-07-03 12:04   
banan86 - Profil banan86
przepraszam ;) ten post miał być odpowiedzią na wypowiedź mietka :)
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy