Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
Oo, jakie to miłe :) Żebym jeszcze miała takie miłe towarzystwo na całej mojej trasie z Gdyni do Krakowa...
aynis: Spko, ja nie jestem az tak oknożerny, ze musze koniecznie przy oknie. Najbardziej bedzie mi milo, ze w Twoim towarzystwie bede. :o)
Ale za to w górze zazwyczaj świeci słońce :)
Może nad chmurkami będzie całkiem ładnie ;]
aynis: z pewnoscia w listopadzie mozna spodziewac sie dobrej pogody fotograficznej zarowno w KRK jak i na wyspie :P
stenus: ok, chyba jakoś dojdziemy do porozumienia ;) O tyle wolę siedzieć przy oknie, bo lubię pstrykać fotki do mojego domowego albumu lotniczego.
A kto mowi o "śmieceniu"? Soczek na siedzenie w formie zamknietej przedkonsumpcyjnej mialem na mysli. :o) Lub w formie pustej pokonsumpcyjnej w oczekiwaniu na utylizacje stewardessowa.
Soczek to ewentualnie może na stolik, co by się nie wylał - nie będziemy śmiecić w samolocie!
aynis: To siedzenie w srodku to tez przydatne na rozne podreczne utensylia, typu soczek, podusia, ksiazka, gazeta.
Lubię sporty ekstremalne ;) Te 3 siedzenia to dobra taktyka, w razie gdyby mi się spać zachciało...
Alez czemu od razu takie ekstrema? Mozna usiasc jeden rzad za drugim. Ewentualnie w tym samym rzedzie, a ja juz usiade od korytarza. I bedziemy miec 3 siedzenia dla siebie. :o)
Ja też siedzę przy oknie więc mamy do wyboru następujące opcje: siądziemy na dwóch różnych końcach samolotu (ja wolę z tyłu) albo rzucimy monetą, albo usiądę Ci na kolanach (nie wiem co na to personel pokładowy) ;p Ewentualnie, możesz ustąpić mi miejsca :))
aynis, ale ja siedze przy oknie! :o)
stenus: postaram się nie turbolencjonować za bardzo, ale wiesz, może będzie jakieś zaburzenie w mocy i może być ciekawie :) Może nie trafi się żadna burza ani pioruny w okolicy.
Kurcze, ale szykuje mi sie zlot pelen atrakcji! Suwaczkowanie z gralem, opierdalanie z hamburgiem i turbulencjonowanie z czarownica aynis. :o) A tak na marginesie, to cezary, ktory zalazyl ten watek, cos nam sie zamknal w sobie, bo zamilkl.
stenus: zanim się zamkniesz w sobie w BRS to najpierw musisz przeżyć pełen wrażeń (turbulencji) lot ze mną ;)
gralu: Mylisz pojecia. Suwaczek to wystarczy pociagnac u disordera.
stenusie zamkniecie sie w sobie nic ci nie pomoze. przeciez wiadomo jak cie otworzyc - wystarczy pociagnac suwaczek :)
gralu, ja musze miec powod rzeczywisty poparty wielomiesiecznymi zbieraniami energii. Aktorem nie jestem. hamburgu: Alez jest to uregulowane prawnie - 30 dni. Jak tak wszyscy zaczna mnie opierdalac w BRS, to ja sie zamkne w sobie i nie bedzie juz tego stenusa co zwykle. :P
mikerus: raz miałem reklamacje uszkodzenia bagażu w LH; po wysłaniu emaila na odpowiedź czekałem...1 dzień; na wypłatę odszkodowania około tygodnia;-)