LOT a brak samolotów?

No to masz wyjasnienie. Gdybys kupował na stronie LOT to nie powinno byc problemu.

hamburg 2008-05-24 16:30

tej strony nie znam.....ale zawsze wybieram jakies miesce ale dostaje zawsze inne.....dobra miesza z tym.....wlasciwie to mi miej przeszkadza.

cezary 2008-05-24 16:27

Jak kupuje bilet w LOT potwierdzenie przychodzi na mój mail. Tam jest odsyłacz:
Kliknij na ponizszy link aby wyswietlic swoj plan podrozy
zobacz link
Mozna sprawdzic czy miejsce jest zarezerwowane i czy ktos zarezerwowal fotel obok.
Ale chyba to znasz ?

hamburg 2008-05-24 16:22

cezary: Ja tez nie wiem...pytalem juz wiele razy....zawsze odpowiec byla taka ze komputer takie miesce przydzielil...

cezary 2008-05-24 16:18

hamburg: nie wiem dlaczego. Mi się to nie przytrafiło mimo kilku-kilkunastu LOTów w roku.

aynis 2008-05-24 16:12

aynis

Mnie nigdy nie przesadzili jeszcze, a zawsze sama wybierałam sobie miejsce w samolocie... Może coś nabroiłeś? :))

hamburg 2008-05-24 16:10

cezary: Jakos w Locie co wybiore sobie miesce to tak i tak mie gdzies indziej posadza.

cezary 2008-05-24 15:42

Nie wiem czemu niektórzy czepiają się E145. Ja tam lubię ten samolocik. Siedzenia wygodne. No może mało półek na podręczny ale przecież zawsze można zostawić przy samolocie więc nie widzę problemu. Moje ulubione miejsce to 16C (mimo że bardziej słychać silniki) Zazwyczaj siedzę sobie kompletnie sam. Taki sobek jestem. Takie też miejsce zarezerwowałem sobie na powrót z II zlotu forumowiczów.
A ! jeszcze jedno. Mało jest linii lotniczych, które podczas zakupu biletu w economy oferują wybór miejsca w samolocie. Dlatego lubię LOT.

hamburg 2008-05-24 11:21

marecki: No wiem ze nie musze przekonywac :-) No PL (oprocz H...bo to kraj chyba za maly na loty krajowe taniej lini *?*) jest jedynym krajem w ktorym W6/WU/8Z nie ma polczen krajowych. Moze by sie wrescie skusil na KTW-GDN.....

marecki 2008-05-24 11:13

hamburg mnie nie do tego nie musisz przekonywać, bo jak się mam gdzieś przemieszczać, to - jak się tylko da - wybieram samolot:) zobaczymy jak wyjdzie W6 ukraiński eksepryment z krajówkami, chociaż Ukraina jest dużo większa (odległości), a drogi ogólnie 2 x gorsze od naszych, więc tam jazda samochodem to juz koszmar zupełny.

hamburg 2008-05-24 11:09

marecki: No moze jednak Polacy sie kiedys naucza latac i nawet ten ,,Kowalski´´ przesiadzie sie na samolot. Tylko ja naprawde podziwam tych ludzi ktorzy mowia ze to tylko ,,600km,1000km,2000km´´. Marnuja czas i urlop.....i dotego sa jazda tak zmeczeni (a szczegolnie jak sie jezdzi po Polsce...mie polscy kierowcy zawsze do szalu doprowadzaja...jak jezdze w polsce *ufff*) ze na odpoczynek znowu marnuja dzien. Czy naprawde nie lepiej doplacic troche wiecej...i dotrzec bardziej komfortowo?

marecki 2008-05-24 11:02

no w jakiejś części pewnie tak, ale moim zdaniem rozwój krajówek powinien następować pod biznes, gdyż biznes jak będzie miał połączenia, to będzie latał. Przeciętny Kowalski zawsze będzie sie wolał telepać pół dnia, jeśli pociąg mu wyjdzie taniej od samolotu, bo u nas jest taka mentalność (poza tym wielu poprostu nie stać na nic więcej). Nawet do VIE, BUD czy PRG u nas sie nie lata generalnie, bo przecież to tylko pół dnia samochodem...rzut beretem. Więc bilety musiałby być bardzo tanie, a na to tradycyjny przewożnik sobie nie pozwoli, z kolei LCC nie będzie latał 20-40 osobowymi samolotami, bo żeby móc sprzedawać coś po 5 zł + opłaty (co i tak wyjdzie pewnie drożej niż PKP), to musi zapłenić B738, a z kolei wątpie żeby w przewidywalnej perspektywie kilku lat było takie zapotrzebowanie na większości tras krajowych przy naszej 'kulturze latania'

hamburg 2008-05-24 10:53

marecki: Aha...myslalem ze mowimy o GDN-KRK :-) / No miemy nadzieje ze masz racje :-) No nawet jak ten bilet by kosztowal 400/500 zl return. to nawet pewnie ,,nie-biznes´´ by sie skusil na takie loty.

marecki 2008-05-24 10:49

hamburg nie telepałbym się absolutnie:) podałem Ci cene ze strony PKP KRK-POZ pospiesznym, z prostego powodu, że na tej trasie nie ma IC :))) Do POZ możesz się też telepać np. via WAW IC/EX, ale trwa to tyle samo, to znaczy tez ok. 7 h. Dlatego mówie, że potencjał, tylko potrzebna jest siatka połączeń sensownie zrobiona (pod biznes) i z cenami rozsądnymi (wcale nie niskimi, ale rozsądnymi dla biznesu). Swoją drogą kiedyś w PL były złote czasy krajówek, w latach 50. - 70. LOT miał bardzo bogatą siatkę bezpośrednich połączeń między wieloma miastami (w latach 50. był to "oblot" - samolot krążył między kilkoma lotniskami okrążając cały kraj niema; potem weszły bezpośrednie, tyle że wtedy lud pracujący miast i wsi miał różne ulgi, np. kupowano bilety zakładowe i dzieci na kolonie nad morze latały ze śląska, he he). Wracając do tematu, myśle że rozwój krajówek ciągle przed nami, ale nastąpi wcześniej czy później.

hamburg 2008-05-24 10:40

marecki: Racja.....ale czy ty bys telepal sie z GDN do KRK pospiesznym? Jak juz IC/Ex potrzebuje okolo 7,5h. :-) Akurat wlasnie tak patrze za lotem z GDN do KRK...lub tez pociag....ale pociag chyba odpada...bo za dlugo jedzie. I ja sie powaznie pytam jak polaczenia krajowe z pominieciem WAW nie maja racji bytu. Czy Polaka juz sie tak nudzi i nie moga ze soba nic zrobic ze telepio sie przez kraj przez caly dzien. Chyba lepiej wsiasc do samolotu i byc w ciagu 1h/1,5h na miescu. Niech wrescie jakas tania linia lotnicza wejdzie na loty krajowe w PL....bo inaczej ludzie sie nigdy nie na ucza latac po kraju.

marecki 2008-05-24 10:31

hamburg: koncepcja połączenia WAW-PEK pozostaje tajemnicą jego twórców, he he. Dla mnie to był ni biznes, ni turystyka. Pomysł z bardzo pożytecznym połączeniem KRK-GDN nie miał szans realizacji, nie tylko ze względu na chorą cenę (przez WAW, gdzie przecież są dodatkowe opłaty lotniskowe, było dużo taniej), ale tak jak napisałeś, godziny niejak się mające do potrzeb paxów. Ta trasa powinna jak najszybciej powstać, ale z rejsami (nawet jeśli nie codziennymi), to koniecznie w miare wcześnie rano i wieczornym powrotnym. LOT mógłby się wzrować w tej mierze na Jetair, które operuje już od marca na trasie KRK-POZ 3 x w tygodniu, 2 razy właśnie (z możliwością dalszego lotu do Bydgoszczy w niektórych rejsach) - i to ci daje możliwość załatwienia wszystkiego na miejscu i powrotu w ten sam dzień, przy koszcie ok. 500 zł return (w basic), cop nie jest taką złą ceną, zważywszy na koszt PKP (ok. 160 zł w I kl. pospiesznego w 2 strony + konieczny nocleg, co daje dalszy koszt min. 200 zł, no tragiczna strata czasu).

hamburg 2008-05-24 10:15

ap_fly: Ale polaczenie WAW-PEK nie bylo takim typowym biznesowym polaczeniem.....raczej turystycznym. A ceny tez mial dosyc fajne. A z GDN-KRK nie wypalilo bo po prostu godziny dla biznesu byly fatalne.....i tylko jeden lot dziennie i zaduzo chcieli kazy za to polaczenie od pasazera.....mogli tez pomyslec o hubie w KRK....to wtedy by LOT sobie dowozil pasazerow do KRK na inne loty z KRK i miedzy innymi moze zabrac pasazerow podrozujacych po krajowych.....tak wlasnie by mog zaoferowac duzo lotow dziennie i jakos by sie to rozwinelo. Ale inaczej to nie bedzie funkcjonowalo.

marecki 2008-05-24 09:57