Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
szocie: Ja bym się cieszył bardzo na ten powrót.
Paolo wróci, każdy wraca... :P
irtonie: No można tak określić. Była dosyć burzliwa dyskusja paola z driverem o słowo "główne" przy lotnisku El Prat. Paolo wściekł się na kasowanie jego postów przez redakcję, w których niezbyt pochlebnie wyrażał się o całości i tak to się skończyło. A, że powtórzę za mirasem, szkoda.
a to jakaś specjalna akcja była?
Jakos ominela mnie ta cala akcja paolo-79 zwiazana z usunieciem konta...
hm ciekawa opcja usuniecia konta, przemyślę, a paolo dzis usunął?
drivrze: A co się czepiasz owych ogórków kiszonych? To może być (a nawet jest) dosyć intrygujący wątek związany z lotnictwem, po tym jak UE wprowadziła te durne przepisy dotyczące przewożenia płynów.
Za to jetair'a obrazily pewne osoby, ktore nie koniecznie mialy wiecej do powiedzenia od niego na temat brazny lotniczej, i rowniez skasowal konto- a szkoda :/
driverze: Dobra, będzie bez ... "uniesień" (skoro to tak przeszkadza niektórym). :o) Aynis niczego nie imputuję, po prostu zbyt dobrze się znamy. :o) A o śniadaniu sam zacząłeś. :o)
Ano... też nie sądziłem, że "kosz" powstał po to, aby dywagować o ekstazach i innych uniesieniach, imputując je personalnie w niesmaczny sposób innym - chyba wedle własnej, niestety, miary... Śniadanie i ogórki kiszone jakoś da się przetrzymać. Swoją drogą, jak ktoś nie potrafi/nie ma możliwości spełniania się w tego typu uniesieniach w życiu czy innym "realu", to niech sobie znajdzie inne portale i fora (mnoga takowych w burdelu Internetem zwanym) aby się wywnętrzniać w ten sposób, skoro tylko w ten sposób się spełnia. Konstruktywne bardzo. I dochodowe.
mirasie: Paolo to akurat skasował konto z innych powodów.
Wszystko i NIC! Teraz to mnie nie dziwi, że ludzie dobrze znający się na branży lotniczej, mający coś do powiedzenia w temacie lotnictwa, kasują swoje konta. Przykład: Paolo-79... szkoda ;/ ale jak się pisze o orgazmach, przelatywaniu itp...
Bez przesady, jestem po prostu zadowolona ;)
Spodziewam się zatem, aynis, że jesteś w pełni szczęścia i osiągasz orgazmy wielokrotne. A coś czuję, że ten wybór mieszkania nie był przypadkowy...
Wcześniej mieszkałam bardziej w centrum, a teraz mieszkam gdzie indziej i z mojego okna widać startujące samoloty :)
A wcześniej widoku nie miałaś?
Tak, znowu jestem w Milano :) W PL byłam tylko na kilka dni na Wielkanoc. Teraz jestem tu aż do zlotu w BCN. Swoją drogą, mam teraz piękny widok na samoloty startujące z Linate :)
W Warszawie chłodem zawiewa, na śniadanie dopiero będzie bułła z kurczaczkowatym kotletem z herbatką. A za chwilkę będę robić pierogi z mięsem. aynis: Ty znowu w Milano? Stracić rachubę można... :P